Głodne dziecko nie obawia się końca świata – ono obawia się, że świat się nie zmieni. Kiedy w 1990 roku pracowałem nad książką "Święte Psy", byłem bardziej optymistyczny co do możliwości rozwojowych polskiej gospodarki niż teraz, ćwierć wieku później. Przez ten czas Polska straciła wiele swoich atutów, ale nie tracę nadziei, że my, Polacy, i nikt inny, możemy, tak jak nasi rodzice czy dziadkowie po II wojnie światowej, odbudować nasz kraj do poziomu względnego dobrobytu.
Tu do ściągniecia książka Stanisława Tymińskiego "Przyczynek do wolności"
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!