Droga Redakcjo,
W czwartek, 5 lutego 2015 roku, w sądzie College Court u zbiegu Yonge and College, odbyła się kolejna rozprawa Mary Wagner.
W sali sądowej zebrała się grupa około 50 osób, które swą obecnością okazały solidarność w walce o życie Dzieci Nienarodzonych.
Gdy na salę wprowadzono tę piękną, młodą, delikatną kobietę w zielonym dresie, uczesaną w koński ogon i zakutą w kajdany, wszyscy – jak zwykle – powstali.
Niektórzy przynieśli róże – symbol Jej walki o życie poczęte, inni odmawiali różaniec, jeszcze inni płakali. Ta stojąca owacja w milczeniu trwała aż do momentu ogłoszenia informacji o następnym procesie.
Przebieg procesu wyglądał następująco:
1. Mary Wagner nie odpowiadała na żadne pytania. Jej milczenie jest częścią walki.
2. Prokurator zaproponował konsultacje z tzw. Trial Coordinator co do dalszych kroków w tej sprawie wobec postawy oskarżonej.
3. Pani Mary Wagner otrzymała materiały dowodowe(tzw. Disclosure).
4. Justice of the Peace ogłosił datę następnej rozprawy. Odbędzie się ona 17 lutego 2015 roku o godzinie 10 rano w sądzie College Court w sali 503.
Gdy pani Wagner opuszczała salę rozpraw, rozległy się słowa wsparcia: "Jesteśmy z Tobą, Niech Cię Pan Bóg Błogosławi, Dziękujemy".
Jadąc do domu, wyobrażałam sobie tę dziewczynę w samochodzie z kratami w oknach, wiozącym Ją z powrotem do więzienia w Milton.
12 lutego są urodziny Mary Wagner. Niestety, zamiast tortu urodzinowego, znów areszt. A za co? Za walkę o życie tych, którzy sami nie potrafią się bronić.
Wesprzyjmy tę dzielną kobietę, przesyłając Jej karty urodzinowe na adres:
Mary Wagner,
Vanier Centre for Women,
P.O. Box 1040,
655 Martin St.,
Milton, ON,
L9T 5E6
"Świat idzie do przodu dzięki tym, którzy się sprzeciwiają." Potrafią powiedzieć NIE.
Do takich ludzi należą m.in. pani Mary Wagner, pani Linda Gibbons i oczywiście pan Grzegorz Brown oraz jego małżonka Aleksandra. Po obejrzeniu filmu "Nie o Mary Wagner" nic już nie będzie takie samo. Ziarno zostało zasiane. Od nas zależy, czy wyda ono owoc.
Powtórzę za Gorbaczowem: "Jeśli nie ja, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?".
Piszmy petycje, listy do swych posłów z prośbą o pomoc w walce o Życie Dziecka Nienarodzonego.
Z pozdrowieniami,
Aneta R.-Woznowski