15 września 2012 roku o godzinie 14.00 do basenu jachtowego im. gen. Mariusza Zaruskiego w Gdyni wpłynął, uroczyście witany, harcerski jacht ZJAWA IV.
Byłem na jego pokładzie; na trasie, brakującego dotąd, ostatniego etapu Wagnerowskiego Rejsu z Great Yarmouth w Anglii do Gdyni. Pełniłem funkcję pierwszego oficera. Orkiestra Marynarki Wojennej, szpalery harcerzy i żeglarzy, tłumy ludzi i dekoracje zaskoczyły nas, harcerską załogę ZJAWY IV. Ogarnęło mnie wzruszenie, gdy pomyślałem, że nareszcie Waldek osiągnął cel i wypełniło się jego marzenie, zdruzgotane tragicznie 2 września 1939 roku.
Kpt. Władysław Wagner zmarł 15 września 1992 roku na Florydzie, dokładnie dwadzieścia lat temu.
"Zerwała się świeża bryza przyciągająca naszą uwagę i z nią weszliśmy do portu cumując przy Mission Quay. Poruszaliśmy się jednak nienaturalnie, sparaliżowani tragicznymi wiadomościami. Kapitan portu, W. Sutton, już czekał i wręczył mi telegram z konsulatu w Londynie z poleceniem zakończenia podróży i pozostawienia Zjawy III w Wielkiej Brytanii.
Przez całą podróż w mojej książce pokładowej gromadziłem wpisy urzędników wszystkich portów, gdy do nich zawijałem i je opuszczałem. Wpis kpt. Suttona był unikalny:
Jacht żaglowy Zjawa III przybył do Great Yarmouth 2 września 1939 roku w drodze do Gdyni, do Polski. Z powodu wybuchu wojny między Niemcami i Polską dnia 1 września 1939 roku Zjawa III otrzymała polecenie Polskiego Konsula Generalnego pozostania w Anglii.
Najbardziej nieoczekiwany koniec rejsu ZJAW."
Tak kończy się relacja Władysława Wagnera w wydanej w 1963 roku książce "By the Sun and Stars". Władysław Wagner nigdy nie powrócił do Polski. Nigdy też nie została wydana w Polsce jego relacja z tej niezwykłej, wielkiej – bo sławiącej Pol-skę – podróży.
ZJAWA III pozostała w Anglii na polecenie ówczesnego Polskiego Konsula Generalnego. Dokończenie się podróży i powrót do kraju dokonał się na ZJAWIE IV na polecenie obecnego Konsula Generalnego RP w Londynie.
Oto jego tekst wręczony naszemu kapitanowi, Piotrowi Cichemu, w Great Yarmouth:
"ZJAWA IV wyrusza z Great Yarmouth, aby w imieniu WŁADYSŁAWA WAGNERA symbolicznie powrócić do Ojczyzny, po wokółziemskim rejsie trzech ZJAW 1932–1939.
Pomyślnych wiatrów w drodze do Gdyni, portu macierzystego wszystkich ZJAW!
Ireneusz Truszkowski Konsul Generalny RP w Londynie 5 września 2012 roku".
O Władysławie Wagnerze, Jego Wielkim Rejsie i o naszym – symbolicznym – opowiem już w najbliższym numerze "Gońca."
Zbigniew Turkiewicz