Zdjęcie: znaczek milenijny wydany staraniem Polonii amerykańskiej przez pocztę Stanów Zjednoczonych w 1966 według projektu Edmunda Lewandowskiego z Milwaukee. Źródło google.
„Jestem Polakiem, wiernym synem Ojczyzny. Myśl o Polsce wielkiej i silnej, wolnej i niepodległej, była i jest treścią mego istnienia.” I. J. Paderewski
W tym roku (2018) obchodzimy stuletnią rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Rocznica ta napawa optymizmem i jednocześnie zmusza do refleksji nad tym, co się udało, a czego nie zdołaliśmy dokonać w drodze do pełnej suwerenności naszej Ojczyzny- Polski. Refleksja ta jest niezmiernie ważna, ponieważ przedstawia w bardzo skróconej formie wkład i rolę Polonii w odzyskiwaniu i budowaniu niepodległego państwa polskiego. Wiedza o tym powinna dotrzeć do jak największej liczby rodaków, aby przybliżyć Polakom tę mało znaną w Polsce kartę historii. Refleksja zza oceanu jest o tyle istotna, gdyż walka Polonii o wolną i suwerenną Polskę nie jest jeszcze w pełni zakończona. Jesteśmy optymistami i mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże wprowadzić do polskiej historiografii i zrozumieć znaczenie i rolę Polonii w dziele odzyskania przez Polskę niepodległości.
Czyn zbrojny - Błękitna Armia
Niezaprzeczalnym, najważniejszym, wielowymiarowym sukcesem Polonii jest utworzenie, wyposażenie i wysłanie do Polski Błękitnej Armii, która była największym i najwartościowszym związkiem taktycznym bijącym się o wolność i niepodległość odradzającej się Rzeczpospolitej. Siła bojowa Błękitnej Armii, kiedy wyjeżdżała z Francji do Polski, liczyła około 70.000 żołnierzy, w tym byłych jeńców wojennych z armii austro-węgierskiej około 35 000, ochotników z Ameryki około 22 000 (w tym 1000 z Milwaukee i 3000 z Chicago). Składała się z dwóch korpusów, a każdy z nich z dwóch dywizji. W jej skład wchodziły ponadto: dywizja instrukcyjna, pułk czołgów (liczący 120 czołgów Renault M-117), siedem eskadr lotniczych (98 samolotów), wojska inżynieryjne, kawaleria, artyleria, wojska łączności, 7 szpitali polowych. Siłą tej armii było też bardzo wysokie morale żołnierzy. Na terenach walk rozkazom gen. Hallera podlegały także dwie dywizje z Rosji: 4. Dywizja gen. Lucjana Żeligowskiego i 5. Dywizja Syberyjska mjr. Waleriana Czumy. Nigdy jednak nie użyto Błękitnej Armii jako związku taktycznego w całości. Obawiano się jej siły politycznej, popularności gen. Józefa Hallera i związanej z nim opcji narodowej oraz czołowych jej przywódców Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. Mimo strategicznych sukcesów, a może właśnie z ich powodu, generał Józef Haller nie znalazł uznania u Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Do końca pozostawał w opozycji do obozu rządzącego. W czerwcu 1919 roku został odwołany jako dowódca Błękitnej Armii i skierowany na pogranicze polsko-niemieckie w celu objęcia dowództwa nad Frontem Południowo-Zachodnim. Pod inną, ciągle zmieniająca się komendą, Hallerczycy czuli się porzuceni i zawiedzeni. Wiele żalu i goryczy można wyczytać w sprawozdaniach frontowych kapitana Tadeusza Kurcjusza, późniejszego dowódcy Narodowych Sił Zbrojnych, szefa sztabu 13 dywizji. 1 września 1920 roku Błękitna Armia została całkowicie rozformowana. Poszczególne formacje weszły w skład innych krajowych jednostek wojskowych. Ochotnicy ze Stanów Zjednoczonych zostali zdemobilizowani, co wywołało irytację Polonii Amerykańskiej. Liczbę zdemobilizowanych Hallerczyków oceniano na 10.000 do 12.000. Sytuacja zdemobilizowanych żołnierzy Błękitnej Armii była bardzo zła. Wrócili do Stanów wyczerpani, bez środków do życia. Sprawę dyskutowano na najwyższych szczeblach amerykańskich władz. Zajął się nią Julius Kahn kongresmen z Kalifornii i kongresmen Kleczka z Milwaukee Wisconsin. Błękitna Armia i gra polityczna wokół niej jest w polskiej historiografii zupełnie przemilczana. Jeżeli mówimy o odzyskaniu przez Polskę niepodległości, to istotne jest, aby w polskiej narracji wybrzmiał głos o ogromnym wysiłku wychodźstwa polskiego w Ameryce w czasie I wojny światowej. Żadna inna diaspora na świecie nie zdobyła się na tak niesamowicie wielki wysiłek. Do polskiej narracji historycznej nigdy nie przedarła się obiektywna prawda: „Tak jak z Oleandrów wyruszała Pierwsza Kadrowa, tak samo z Niagara on the Lake wyruszała Błękitna Armia- jej też należy oddać szacunek i właściwe miejsce w historii Polski.”
Pomoc finansowa Polonii dla II RP
Polonia amerykańską wniosła również olbrzymi wkład finansowy w odbudowującą się II RP. Spektakularne działania polskich patriotów w USA na czele z Ignacym Janem Paderewskim, doprowadziły do powstania Herbert Hoover and the Organization of the American Relief Effort in Poland (1919-1923). Ta amerykańska rządowa organizacja wraz z innymi organizacjami takimi jak Polsko-Amerykański Komitet Pomocy Dzieciom, przekazała do Polski 250 milionów dolarów. Trzeba pamiętać, że wartość dolara w okresie przed depresją była astronomicznie wysoka. Pomoc finansowa dla Polski nie skończyła się z chwilą odzyskania niepodległości. Według wyliczeń dr. Aleksandra Rytla (słynnego założyciela Związku Lekarzy Polskich w Chicago) na temat innych zbiórek finansowych w pierwszych latach po uzyskaniu niepodległości, były to następujące kwoty w milionach ówczesnych dolarów:
Fundusz Narodowy – 3 000 |
zbiórki lokalne – 10 500 |
paczki żywnościowe – 624 |
przekazy pieniężne – 1 600 |
wpłaty przez konsulaty – 11 500 |
pieniądze przesłane przez banki – 200 000 |
papiery wartościowe – 49 000 |
polska 6% pożyczka – 19 574 |
dolary przywiezione przez powracających emigrantów – 150 000 |
|
Dyplomacja obywatelska
Wynikiem trzyletniej pracy, polskiego emigranta ze Szwajcarii- Ignacego Paderewskiego w Stanach Zjednoczonych było stworzenie Armii Polskiej we Francji, tzw. Błękitnej Armii. Istotny jest także fakt, że Paderewski dysponował imponującą infrastrukturą społeczną, setkami działaczy polonijnych, dziennikarzami polonijnymi, polskim patriotycznym duchowieństwem i organizacjami, które uznały autorytet „Mistrza” i podporządkowały się jego przewodnictwu. Warto wymienić w tym miejscu chociaż kilku wybitnych działaczy m in: Dr. Teofila Starzyńskiego, Franciszka Smulskiego, Franciszka Dzioba, Jana Stykę czy Władysława Bendę. Paderewski stworzył wokół „polskiej sprawy” olbrzymie zaplecze intelektualne i finansowe. Wygłosił ponad 340 przemówień, napisał tysiące listów do ważnych osobistości życia amerykańskiego. Ważnym faktem były zabiegi dyplomatyczne polskich organizacji i przede wszystkim osobisty wpływ i przyjaźń Ignacego Jana Paderewskiego z prezydentem Stanów Zjednoczonych Wilsonem. Dzięki osobistemu zaangażowaniu Ignacego Jana Paderewskiego, prezydent Woodrow Wilson podpisał 5 października 1917 dekret zezwalający Polakom z USA formować swoją armię. A co najważniejsze, amerykański prezydent Thomas Woodrow Wilson wygłosił wtedy orędzie do Kongresu USA, w którym stwierdził w 13 punkcie swego programu: "Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować traktatem międzynarodowym".
To był również największy i spektakularny sukces Paderewskiego i Polonii. W wyniku akcji dyplomatycznej udało się uzyskać poparcie jednego z największych mocarstw- Stanów Zjednoczonych w dziele wskrzeszenia Polski.
Historia lubi się powtarzać
Niezaprzeczalny jest wkład Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w zwycięstwo nad faszyzmem. Polska nigdy nie złożyła broni, stworzyła 250 tysięczną armię walczącą u boku Aliantów. Po zdradzie w Teheranie, gdzie Stalin, Roosevelt i Churchill oddając Polskę w strefę wpływów sowieckich, pozbawili naród polski możliwości rozwoju na ponad 70 lat, Polonia amerykańska, podobnie jak brytyjska przejęła na siebie obowiązek walki o reprezentowanie prawdy historycznej i przechowania polskiej tożsamości narodowej. Celnie wyraził to Kazimierz Łukomski – wiceprezes KPA w słowach:” Naszym wspólnym obowiązkiem jest: reprezentować wobec świata rzeczywiste interesy i aspiracje narodu polskiego oraz informować o rozwoju sytuacji w Polsce i jej dążeniach, potrzebach i prawach.” Nic dziwnego, że za to właśnie Polonia, tak na kontynencie, jak i za Oceanem była inwigilowana i rozbijana przez wrogów Polski i proces ten bynajmniej nie zatrzymał się w 1989 roku.
Era Kongresu Polonii Amerykańskiej
Dzięki staraniom polskich organizacji w USA już z chwilą częściowego oswobodzenia kraju rozpoczęła w Polsce swoją działalność UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation). Pierwsze jej transporty nadchodziły przez rumuński port w Konstancy. Dopiero z chwilą uruchomienia portów w Gdańsku i Gdyni nabrała ona odpowiedniego rozmachu. Pierwszy statek z darami UNRRA przybył do gdańskiego portu 18 września 1945 r. Był to amerykański transportowiec „Oremar” typu Liberty. Dostarczono nim 1450 ton żywności, 1075 ton mydła, 900 ton odzieży używanej i 100 ton odzieży nowej, 100 ton zelówek, 800 ton narzędzi i maszyn rolniczych, 310 ton taboru kolejowego, 150 ton karbidu i 450 ton innych towarów. Potężna gospodarka amerykańska pompowała w UNRRĘ wielkie ilości towarów i pieniędzy. UNRRA na całą swoją działalność wydała 1,7 miliarda dolarów. Na Polskę przypadło z tego 453 000 (ówczesny kurs dolara był kilkakrotnie wyższy niż obecny).
Na uwagę zasługują też inne, wybrane sztandarowe działania Polonii amerykańskiej, takie jak:
• Zapewnienie udziału Stanów Zjednoczonych w finansowaniu Radia Wolna Europa.
• Praca nad stworzeniem programu emigracyjnego dla obywateli, którzy nie mogli wrócić na tereny okupowane przez Sowietów po II wojnie światowej (Displaced Persons Program), aby zapewnić im bezpieczną emigrację do USA. W ramach tego programu do USA przyjechało 150 tys. polskich obywateli.
• Zapewnienie udziału Stanów Zjednoczonych w uznaniu polskich granic na Odrze i Nysie przez państwo niemieckie.
• Doprowadzenie do przeprowadzenia śledztwa w Kongresie USA w sprawie zbrodni w Katyniu i uznanie Sowietów winnych tej zbrodni.
• Uznanie benefitów dla polskich weteranów I i II wojny światowej i zrównanie ich z benefitami weteranów amerykańskich.
• Zaangażowanie rządu Stanów Zjednoczonych do udziału w National Endowment for Democracy (NED) –pomocy dla podziemnej Solidarności podczas stanu wojennego.
• Prowadzenie akcji lobbingowej w celu zaangażowania Polski w Support East European Democracies Act (SEED Act) – wielomilionowy program pomocowy.
• Ustanowienie Polish American Enterprise Fund (PAEF) – programu pomocowego dla Polski.
• Pomoc w ustanowieniu prawa dla uciekinierów politycznych z Polski z czasów stanu wojennego.
• Poparcie amnestii imigracyjnej dla osób, które przybyły nielegalnie do USA przed 1979 rokiem.
• Akcja lobbingowa w celu poparcia starań wstąpienia Polski do NATO. (zebrano 9 milionów podpisów).
• Udział w negocjacjach w celu przyznania obywatelom polskim rekompensaty za pracę przymusową w nazistowskich Niemczech.
• Pomoc materialna w wysokości 200 milionów dolarów na sprzęt medyczny i pomoc dla ofiar powodzi w latach 1997 i 2001.
„Obrona Polski jest dzisiaj naszym najświętszym i najważniejszym obowiązkiem” powiedział w 1944 roku Karol Rozmarek, legendarny prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej. Słowa te nigdy nie straciły swojej aktualności. Jesteśmy dumni z takich działaczy jak: Karol Rozmarek, Alojzy Mazewski i setek innych oddanych sprawie polskiej patriotów pracujących dla Polski w rozmaitych zakątkach Stanów Zjednoczonych i świata. Wśród nich warto wspomnieć bardzo zasłużonego dla sprawy polskiej, legendarnego kongresmana z Milwaukee, Klemensa Zabłockiego. Długo można wymieniać listę zasług, świetnie zrealizowanych pomysłów oraz setki milionów dolarów przesłanych do Polski. Liczne artykuły polonijnych naukowców i audycje radiowe o Katyniu, o Siłach Zbrojnych na Zachodzie, o Armii Krajowej, Narodowych Siłach Zbrojnych, o zbrodniach w gułagach, holokauście, ale i o polskich zdrajcach na usługach Moskwy i na wiele innych tematów podtrzymujących polską świadomość i tożsamość narodową.
Inwigilacja Polonii i rok 1989.
Patriotyczne działania Polonii nie były akceptowane przez władze PRL, wręcz przeciwnie. Już w trakcie trwania II wojny światowej wywiad sowiecki oddelegował do zdezintegrowania Polonii setki agentów. Później to główne zadanie przejęła na siebie polska bezpieka. Celem działania polskiej i sowieckiej bezpieki było całkowite zdezintegrowanie patriotycznej Polonii i stan ten trwa do dziś, jednakże rolę bezpieki komunistycznej, przejęły inne służby.
Po 1989 roku nie powstała, żadna kompleksowa monografia na ten temat, a obserwując działania IPN można odnieść wrażenie, że dzieło zlustrowania Polonii prawdopodobnie nie zostanie zrealizowane. Pojawiają się co prawda indywidualne opracowania, ale one nigdy nie oddadzą skali i procesu inwigilacji Polonii.
Mimo, że PRL u nie ma już od blisko 30 lat, jednak wiele z osób, "zadaniowanych" do niszczenia emigracji nadal bryluje na rautach w polskich placówkach dyplomatycznych, paradach i uroczystościach religijnych. Do dziś kuleje proces odkłamywania historii emigracji w oparciu o archiwalne zbiory IPN, w tym tzw. zbiór zastrzeżony. Odnosi się wrażenie, że historycy koncentrują się chętnie na pierwszych latach powojennych, ale jak ognia unikają np. okresu lat 80 tych, przecież kluczowych także dla naszej współczesności i budowania wielu karier, także na emigracji. Powstaje tutaj nowe pytanie: Ilu z tych esbeckich agentów przewerbowało się do amerykańskich służb i dlaczego nikomu w Polsce nie zależy aż tak bardzo na lustracji Polonii?
Doskonałą ilustracją procesu odsunięcia Polonii (emigracji) od wpływu na rozwój suwerennej Polski była pewna dyplomatyczna podróż. Na początku 1990 roku, ówczesny - pierwszy, jak to podkreślano po 1945 roku - niekomunistyczny premier Tadeusz Mazowiecki, podczas wizyty Londynie nie spotkał się z prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, bo uznał, że spotkanie byłoby „poniżające wobec prezydenta Jaruzelskiego, swojego rządu i państwa”. Dokument, będący zapisem tej dyplomatycznej hańby, dopiero po latach ujawnił dyrektor Wojskowego Biura Historycznego MON, dr hab. Sławomir Cenckiewicz. Podczas spotkania z Polonią, premierowi Mazowieckiemu zadano pytanie: „Dlaczego w jego rządzie są nadal komuniści, a prezydentem jest W. Jaruzelski”. Premier odpowiedział: „dzięki tym ludziom doszło do przemian w Polsce, a ja jestem premierem”.
"Dogadanie się”, przedstawicieli tzw. konstruktywnej lub demokratycznej opozycji z komunistami przy okrągłym stole w 1989 roku, skutkowało między innymi niedopuszczeniem do władzy reprezentacji środowisk patriotycznych, niepodległościowych i polskiej emigracji. Długo i naiwnie Polonia na całym świecie oczekiwała otwarcia i działań kolejnych rządów III RP, w celu włączenia Polonii w proces zmian struktury politycznej i społecznej III Rzeczpospolitej, tak jak to miało miejsce u zarania II Rzeczpospolitej. Po 1989 roku to Polacy żyjący na emigracji jako pierwsi zostali odepchnięci od udziału w polskim życiu społecznym i politycznym z jednym zastrzeżeniem: pieniądze od rodaków spoza kraju powinny nadal płynąć do Polski wartkim strumieniem i one płyną i są znaczącą pozycją w polskich budżetach rodzinnych. Według danych Banku Światowego z 2015 roku, Polonia amerykańska co roku wysyła do Polski przeszło 900 milionów dolarów; z relacji Polskiego Radia, wynika, że Polacy z Wielkiej Brytanii każdego roku transferują do kraju ok. 3 mld funtów.
POMOC FINANSOWA OSÓB INDYWIDUALNYCH W LATACH 1994-2010:
1994 – 581 |
1995 – 724 |
1996 – 774 |
1997 – 848 |
1998 – 1 070 |
1999 – 825 |
2000 – 1 496 |
2001 – 1 563 |
2002 – 1 685 |
2003 – 2 284 |
2004 – 4 728 |
2005 – 6 482 |
2006 – 8 496 |
2007 – 10 496 |
2008 – 10 447 |
2009 – 8 126 |
|
2010 – 7 614 |
Sumy – w milionach dolarów – przesyłane do Polski (dane World Bank, opracowane przez Migration Policy Institute).
Można przyjąć, że corocznie Polonia z USA wysyła do Polski około 900 milionów dolarów. Są to środki porównywalne z tymi, które inwestują u nas zagraniczne firmy.
Jak widać z zaprezentowanych danych, opracowanie nie dokumentuje aspektu inwestycji biznesowych Polonii. Już od samego początku inwestowania amerykańskiego kapitału w Polsce było jasne, że istotną rolę w tym procesie odgrywają i odgrywali biznesmeni z USA i Kanady o polskim rodowodzie. Brakuje jednak na ten temat opracowań.
Konkluzje:
-
Polonia na całym świecie dysponuje potencjałem, który może nie tylko pomóc wspierać strategicznie polskie interesy, ale również zmienić dotychczasowy obraz Polski. Żaden jednak rząd po 1989 nie podjął wysiłku, aby ten potencjał wykorzystać dla Polski i polskiej racji stanu.1/3 wszystkich Polaków zamieszkuje poza granicami Polski i stanowi potencjał ekonomiczny, naukowy, kulturalny i biznesowy budujący dobrobyt krajów zamieszkania. Jest to potężna siła wpływu na politykę tych krajów. Trzeba ten wpływ wykorzystać dla polskiej racji stanu.
-
Po 1989 roku w wyniku ustaleń okrągłego stołu, grupy patriotyczno- narodowe i Polonia (emigracja) zostały odsunięte i zablokowane od udziału w systemie władzy
w III RP. Czas ten stan rzeczy zmienić na korzyść Polonii.
-
Polonia pomimo rozmaitych deklaracji poszczególnych polityków nie jest wspierana przez władze polskie. Nie ma żadnych poważnych badań o Polonii, stypendiów, tematy polonijne nie przebijają się do mediów narodowych. Nie konsultuje się niczego co jest istotne dla Polonii. Analiza ostatniego Forum Polonijnego w Krynicy wyraźnie pokazuje te same historyczne błędy wobec Polonii, które popełniała II RP. O Polonii mówią i dyskutują politycy z Warszawy bez przedstawicieli Polonii. Wiedza na temat Polonii sprowadza się do indywidualnych obserwacji poszczególnych polityków, które są potem rozpowszechniane jako obowiązująca wiedza na temat Polonii w Polsce. Ostatnie badania na temat Polonii amerykańskiej przeprowadzono w 2013 roku. Trzeba je uaktualniać, gdyż na kontynencie amerykańskim miały miejsce bardzo dynamiczne wydarzenia, a Polonia odegrała w nich wiodąca rolę (wybory amerykańskie, polskie, akcja Stop ACT HR 1226 czy obrona pomnika katyńskiego).
-
Polonia już od dawna informuje, że priorytetami dla niej są: jej profesjonalna lustracja (przeprowadzona przez IPN a nie samozwańczych ekspertów), zaprzestanie dofinansowywania projektów dla organizacji, które są przeciwne patriotycznej wizji Polonii. Polonia na całym świecie musi posiadać długofalowy program na przetrwanie.
-
Czym jest 100 milionów złotych przeznaczonych w tym roku na działalność Polonii i Polaków na wschodzie w porównaniu np. z kwotą 100 milionów złotych przeznaczonych na renowację cmentarza żydowskiego w Warszawie? Nie jest to pytanie retoryczne.
-
III RP ma ogromny dług wdzięczności wobec patriotycznych działaczy polonijnych. Czas pośmiertnie odznaczyć i docenić rodziny Rozmarków, Mazewskich, Zabłockich, Banasikowskich i setek wielu innych, którzy wnieśli znaczący wkład w rozwój państwa polskiego. Zauważyć żyjących jeszcze bohaterów – żołnierzy PSZ na Zachodzie i podziękować im za patriotyczne postawy i późniejszą pracę na rzecz Polonii. 100 lecie odzyskania niepodległości to doskonała okazja, aby Ojczyzna w końcu doceniła ich wysiłek- wysiłek Polonii.
-
Należy wprowadzić do polskiej historiografii całą ogromną kartę historii Polonii i jej rolę i znaczenie w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości.
Autorzy:
Waldemar Biniecki, USA Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Katarzyna Murawska, USA Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
w artykule wykorzystano następujące źródła:
U.S. Census Bureau. "Ancestry: 2000" (PDF). Archived from the original (PDF) on 20 September 2004. Retrieved 25 April 2014.
"Yearbook of Immigration Statistics: 2013 Supplemental Table 2". U.S. Department of Homeland Security. Retrieved September 11, 2016.
Dr. Donald Pienkos "For Your Freedom Through Ours': Polish American Efforts on Poland's Behalf, 1863-1991" (New York: Columbia University Press, 1991)
Pula, James S. (1995). Polish Americans: An Ethnic Community. Twayne's immigrant heritage of America series. New York: Twayne Publishers
Thaddeus C. Radzilowski, Dominik Stecula: Polish Americans Today: A Survey of Modern Polonia Leadership. Detroit: Piast Institute, 2012.
Władysław Zachariasiewicz: Etos niepodległościowy Polonii amerykańskiej. Warszawa: Oficyna Wydawnicza RYTM, 2005.
Walter, Jerzy 1957. Czyn zbrojny Wychodźstwa Polskiego w Ameryce- zbiór dokumentów i materiałów historycznych.”. Wydawnictwo Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce Nowy York, Chicago, 1957
RZĄDOWY PROGRAM WSPÓŁPRACY Z POLONIĄ i POLAKAMI ZA GRANICĄ W LATACH 2015-2020 MSZ, Warszawa, 2015