Kurdowie zasługują na niepodległość, ale niepodległy Kurdystan to realne zagrożenie dla integralności terytorialnej trzech państw: tureckiego, irackiego oraz syryjskiego. Do tego Turcja to przecież NATO.
Tymczasem w syryjskiej prowincji Aleppo, tureckie samoloty zbombardowały cele w kontrolowanym przez Kurdów mieście Afrin. Operację, nazywaną „realizacją prawa do uzasadnionej samoobrony”, zatytułowano „Gałązka oliwna”. Ankara oświadczyła, że będzie „chronić granice”, “neutralizować kurdyjskich terrorystów”, a miejscową ludność “uwalniać od opresji i ucisku”. Moskwa natychmiast zażądała wstrzymania ofensywy, uznając deklaracje Ankary za “otwarcie nowego frontu w wojnie syryjskiej”. Natomiast reprezentanci miejscowej administracji cywilnej informują o rannych i zabitych cywilach.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!