„Epoka kamienia łupanego nie skończyła się dlatego, że zabrakło kamieni.”
Minęły obchody przypadających przez 12 miesięcy rocznic ważnych dla narodu wydarzeń. Nie zabraknie powodów do historycznych wspomnień i w roku 2018. Lubimy celebrować bohaterskie czyny naszych przodków, niezależnie od tego czy przynosiły zwycięstwa, czy klęski. Bo nawet te ostatnie budowały poczucie jedności narodu i były podwalinami pod przyszłe zwycięstwa. A naszym wrogom dawały (powinny chyba dawać?) do myślenia, że nie da się ujarzmić Polaków, bo to naród zbyt liczny i zbyt czupurny. A teoretycznie technicznie powinno się w końcu udać wymazanie Lechitów z mapy Europy.
Nie umniejszając dzielności, samozaparcia i brawury naszych patriotów (wieczna im chwała!), obiektywnie i bezstronnie trzeba przyznać, iż nasi dwaj sąsiedzi w ramach zawrotu głowy od sukcesów, sami strzelali sobie w stopę. Przykładów można by przytoczyć wiele.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!