Niemiecki owczarek umieszczony na fasadzie Komisji Europejskiej, czyli Jan Klaudiusz Juncker, po rozmowie z Naszą Złotą Panią, która niedawno przywołała go przed swoje oblicze, nabrał niesłychanego wigoru i przedstawił projekt połączenia Rady Europejskiej z Komisją – nie z myślą o sobie, co to, to nie, tylko w intencji uproszczenia unijnego procesu decyzyjnego.
W Unii Europejskiej panuje dotąd tak zachwalany trójpodział władzy, w którym Rada Europejska pełni rolę władzy ustawodawczej, podczas gdy Komisja – rolę władzy wykonawczej. Ale co było dobre na jednym etapie, wcale nie musi być dobre na etapie następnym. A właśnie Unia Europejska weszła w etap następny, zwiastowany zresztą zaraz po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum w sprawie Brexitu.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!