W telewizorze mówią o strasznym nieszczęściu, jakim ma być brak awansów na generałów w Święto Wojska Polskiego. Przyczyną tego, że armii nie przybędzie osobników, którzy swoje portki mundurowe ozdabiają lampasami, ma być z kolei brak porozumienia między panem prezydentem Andrzejem Dudą a ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem.
Tak naprawdę, to trudno to uznać za nieszczęście, a wręcz przeciwnie. Skoro mniej będzie jenerałów w wojsku polskim, to znaczy, że parę groszy zostanie w budżecie, no bo taki pułkownik pewnie bierze mniej pieniędzy za pierdzenie w stołek niż taki jenerał za pierdzenie w stołek. A nieszczęściem jest tylko to, że te zaoszczędzone parę groszy zamiast wrócić do podatników, to zostanie rozgrabione między tych, co zawsze.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!