farolwebad1

A+ A A-

Po puczu wszyscy się pucują

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

michalkiewicz        Nieprzyjemne wrażenie nie tylko porażki, ale i ośmieszenia przed opinią publiczną, opozycja próbowała zatrzeć przy pomocy „Jurka Owsiaka”, który – jak się okazało – nie tylko zbiera pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla państwowych szpitali, ale przede wszystkim – „jednoczy Polaków”.

        Ponieważ państwowa telewizja wycofała się z transmitowania owsiakowej liturgii, tę rolę przejęła TVN, którą podejrzewam o niebezpieczne związki z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Zmobilizowane na tę okoliczność autorytety moralne ferowały na prawo i lewo wyroki potępiające każdego, kto „Jurka Owsiaka” krytykował, a przynajmniej nie objawił dostatecznego entuzjazmu. Wśród wolontariuszy zbierających datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy mogliśmy zobaczyć również pana prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który wcześniej wydoił od Rzeczypospolitej ponad 300 tysięcy złotych, między innymi z tytułu zaległego urlopu. Widać, że pracował aż do upadłego i nie wiadomo, czy jego organizm by to wytrzymał, gdyby nie nastąpił koniec kadencji.

        Tymczasem państwowa telewizja nie tylko wycofała się z celebrowania owsiakowej liturgii, ale w dodatku przygotowała prawdziwy cios w plecy w postaci reportażu pod tytułem „Pucz”, odtwarzającego sekwencję wydarzeń podczas apogeum politycznej wojny, w trakcie którego doszło do okupacji sejmowej sali plenarnej. Pan Adam Bielan, który po różnych przejściach wrócił na łono prezesa Kaczyńskiego, za co został wynagrodzony mandatem senatora i stanowiskiem wicemarszałka Senatu, dopatrzył się w tych wydarzeniach inspiracji ze strony złego ruskiego czekisty Putina. Co prawda to nie Putin nakazał Janowi Klaudiuszowi Junckerowi zwołanie na 21 grudnia posiedzenia Komisji Europejskiej gwoli ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej, tylko raczej Nasza Złota Pani, podobnie jak Donald Tusk nie przyjechał w tych gorących dniach do Wrocławia z Moskwy, tylko z Brukseli, gdzie Nasza Złota Pani zrobiła z niego człowieka, doprowadzając do objęcia przezeń stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej – ale widocznie pan marszałek Bielan, podobnie jak autorzy reportażu zauważanie Naszej Złotej Pani mieli surowo zakazane, toteż zwyczajowo wszystkie zasługi przypisali zimnemu ruskiemu czekiście Putinowi, który – jak wiadomo – jest dobry na wszystko. Nie tylko zresztą oni; kiedy w TV Republika zwróciłem uwagę na prawdopodobieństwo niemieckiej inspiracji, judeochrześcijański portal poświęcony „Fronda” natychmiast zdemaskował mnie jako ruskiego agenta. Les extremes se touchent – powiadają wymowni Francuzi, co się wykłada, że przeciwieństwa się stykają, więc nic dziwnego, że poświęcony portal „Fronda” ćwierka z tego samego klucza co żydowska gazeta dla Polaków pod redakcją pana redaktora Adama Michnika. Pewne światło na te styki rzuca okoliczność, że udziałowcem spółki „Agora” został niedawno stary, żydowski grandziarz finansowy Jerzy Soros, a ponieważ już starożytni Rzymianie zauważyli, że „nie ma takiej bramy, której nie przeszedłby osioł obładowany złotem”, to nie jest wykluczone, że przeborował on sobie dojście również do „Frondy”. Byłoby to nawet wskazane, zwłaszcza że 17 stycznia rozpoczęły się obchody jubileuszowego „Dnia Judaizmu”, tym razem pod hasłem: „Uwiodłeś mnie Panie, a ja pozwoliłem się uwieść”. O jakiego „Pana” tu chodzi – czy tego na Niebiesiech, czy tego w Tel Awiwie – to nie jest do końca jasne, tym bardziej że jak tylko rozpoczęły się wspomniane obchody, z oficjalną wizytą do Izraela udał się pan prezydent Andrzej Duda wraz z – jak to skrupulatnie odnotowały niezależne media głównego nurtu – „małżonką Agatą Kornhauser-Dudą”. Z tej okazji „The Jerusalem Post” retorycznie pytał: „jeśli nie teraz, to kiedy?” – mając na myśli realizację żydowskich roszczeń majątkowych. Ale realizacja tych roszczeń przekracza konstytucyjne możliwości prezydenta, który wymigał się wręczeniem Orderu Orła Białego panu doktorowi Szewachowi Weissowi, uchodzącemu za „wielkiego przyjaciela Polski”. Warto zatem przypomnieć, że pan dr Weiss nie tylko oczekuje od Polski zadośćuczynienia żydowskim roszczeniom, ale w dodatku potwierdził ich szacunkową wysokość w kwocie 65 miliardów dolarów. Aż strach pomyśleć, czego mógłby zażądać od Polski jakiś jej wróg.

        Tymczasem w środowisku obrońców demokracji rozgorzały potępieńcze swary w związku z ujawnieniem faktur, jakie powystawiał sobie pan Mateusz Kijowski, filut „na utrzymaniu żony”, który najwyraźniej postanowił trochę poutrzymywać się samodzielnie.

        W rezultacie zarząd Komitetu Obrony Demokracji zażądał od pana Kijowskiego, by „odszedł”, ale ten puszcza te żądania mimo uszu, najwyraźniej rozumując tak samo, jak kierowca Zdenka Młynarza w sierpniu 1968 roku. Kiedy Armia Radziecka i wojska pozostałych czterech państw Układu Warszawskiego zajęły Czechosłowację, dywizja tamańska pilnowała czechosłowackich dygnitarzy na zamku na Hradczanach. W pewnej chwili Zdenek Młynarz zauważył, że jego kierowca przeszedł przez wszystkie posterunki i zaskoczony zapytał, jak mu się to udało. – Zwyczajnie – odparł kierowca. – Kiedy mnie zatrzymywali, ja im odpowiadałem: ja wam nie podlegam – a wtedy mnie przepuszczali. Otóż i pan Kijowski, zapewne nie bez powodu, uważa, że tylko ten może go zdjąć z funkcji Głównego Obrońcy Demokracji, kto go na tym stanowisku umieścił.

        Znacznie gorszą sytuację mają, to znaczy – mieliby przywódcy opozycji, gdyby oczywiście Polska była państwem poważnym, a nie safandulskim, w którym wszystko, albo prawie wszystko na pewnym szczeblu uchodzi bezkarnie. Otóż ujawniony został list przywódców puczu do marszałka Kuchcińskiego, w którego pierwotnej wersji odgrażali mu się, że zwrócą się do „międzynarodowych trybunałów” – oczywiście z prośbą o stosowną interwencję. Podobno listu zawierającego tę wzmiankę nie chciał podpisać ostrożny pan Kosiniak-Kamysz z PSL i podpisał dopiero wtedy, gdy ten fragment wykreślono. Z obfitości serca usta mówią, więc chociaż wykreślono, to pozostał ślad po wykreśleniu, wskazujący na prawdziwe intencje przywódców puczu, którzy nie tylko zamierzali wywołać reakcję Unii Europejskiej, ale wręcz jej oczekiwali. Obecnie intensywnie  się tych intencji wypierają w przesiąkniętych fałszem i krętactwami oświadczeniach, jakby się bali, że ściągnie to na nich odpowiedzialność nie tylko polityczną, ale i karną. W państwie poważnym niewątpliwie tak by było; kto wie, czy nie skończyłoby się na powrozie albo pieńku, ale nasz nieszczęśliwy kraj zalicza się do państw pozostałych, więc pewnie wszystko zakończy się wesołym oberkiem. Toteż pan Rysio Petru pojechał był właśnie do Brukseli, gdzie zapytał Jana Klaudiusz Junckera o skutki nieprawidłowego uchwalenia budżetu przez polski Sejm. Ale przewodniczący Komisji Europejskiej udzielił mu odpowiedzi, którą najdelikatniej można nazwać „wymijającą”, co pokazuje, że i on wie, że na razie z ostatecznym rozwiązaniem kwestii polskiej trzeba poczekać do czasu wyjaśnienia, jakie właściwie zamiary wobec Unii Europejskiej i Niemiec ma amerykański prezydent Donald Trump, który ostatnio wygłosił opinię identyczną z opinią Margaret Thatcher – że Unia Europejska jest narzędziem niemieckiej hegemonii w Europie. W tej sytuacji trudno się dziwić, że Jan Klaudiusz Juncker nie ma głowy do pocieszania pana Rysia Petru, któremu zresztą w naszym nieszczęśliwym kraju nic nie grozi.

Stanisław Michalkiewicz   


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany niedziela, 22 styczeń 2017 18:35
Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.