Zachodni Europejczycy nie mogą cieszyć się tegorocznym latem.
Nie ucichły jeszcze lamenty po zepsutym przez zamachowca Dniu Bastylii, nie dokończono dyskusji tyczących jego powiązań i osobistych motywów, a już w niemieckim pociągu krew niewiernych wytoczył hołubiony przez Europę „uchodźca”.
Nastolatek z siekierą całkiem przypadkiem zakończył swoją przygodę zastrzelony przez policjantów, co z wielkim żalem odnotowała czuła posłanka Zielonych.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!