We wtorek, 22 marca, zmarł w szpitalu Mount Sinai w Toronto były burmistrz miasta Rob Ford. Właśnie wychodziłem z pracy, kiedy w umieszczonym przy drzwiach telewizorze zobaczyłem wiadomość, że nie żyje. Przystanąłem. Głośno sam do siebie powiedziałem: "Szkoda, szkoda!". Powiedziałem też głośno: "Bardzo go lubiłem…". Stojąca obok obca kobieta stwierdziła, że też go bardzo lubiła.
Jeszcze nie tak dawno w ramach Rady Mediów Etnicznych mieliśmy spotkanie z Robem Fordem, na którym mówił z pasją o jego planach rozbudowy metra w Toronto. Krytykował pomysł budowy tak zwanej lekkiej kolejki, czyli szybkiego tramwaju. Jego zdaniem, takie pomysły są dobre dla miast na południu Stanów Zjednoczonych, ale nie dla miasta leżącego na północy, w którym panują przez pół roku niskie temperatury. Rob Ford mówił o narastającym kryzysie komunikacyjnym w śródmieściu Toronto.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!