farolwebad1

A+ A A-

Czy Unia szczeka, czy również gryzie?

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

michalkiewicz    "Dziś moja moc  się przesili, dziś poznam, czym najwyższy, czylim tylko dumny" – deklamował Konrad w "Dziadach" Adama Mickiewicza.            

    "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wyraziła tę myśl nieco mniej poetycko, ale za to jaśniej – czy mianowicie Unia Europejska tylko szczeka, ale nie gryzie, czy jednak w razie potrzeby potrafi również ugryźć? Chodzi oczywiście o decyzję Komisji Europejskiej podjętą w miesiąc po kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, czyli 13 stycznia, dotyczącą bezprecedensowego uruchomienia procedury sprawdzenia stanu praworządności w Polsce. Jest to niewątpliwie triumf polskich targowiczan, m.in. w postaci RAZWIEDUPR-a, który w ten sposób już po raz kolejny dowodzi, że dla kontynuowania okupacji naszego nieszczęśliwego kraju nie powstrzyma się nawet przed zdradą stanu.

Inna rzecz, że z subiektywnego punktu widzenia RAZWIEDUPR nie musi swoich działań oceniać w kategorii zdrady stanu. Jako polityczny kierownik polskojęzycznej wspólnoty rozbójniczej, z którą historyczny naród polski od 1944 roku musi dzielić terytorium państwowe, poczuwa się do lojalności przede wszystkim wobec Związku Radzieckiego. Jak w swoim czasie wyznał Mieczysław Moczar, który tak naprawdę nazywał się Mikołaj Diomko, "dla nas, partyjniaków, prawdziwą ojczyzną jest Związek Radziecki". Oczywiście Związek Radziecki zmienia położenie; raz jest na wschodzie, ze stolicą w Moskwie, a innym razem – na zachodzie ze stolicą w Berlinie, ale to w lojalności RAZWIEDUPR-a niczego nie zmienia, bo nieomylnym tropizmem, takim samym, jak słonecznik do słońca – kieruje się on zawsze  w stronę Związku Radzieckiego, gdzie by się on akurat w danym momencie nie znajdował.

    Oczywiście polscy targowiczanie na RAZWIEDUPR-ze się nie kończą, bo drugim, ważnym elementem targowiczan jest lobby żydowskie. Ponieważ lobby żydowskie, podobnie jak RAZWIEDUPR ze swoją klientelą, jest beneficjentem sytuacji, jaka wytworzyła się w Polsce w następstwie tak zwanej transformacji ustrojowej, na naszych oczach odtworzył się sojusz "Chamów" z "Żydami". RAZWIEDUPR, czyli "Chamy", ściśle współpracuje z "Żydami", czyli lobby żydowskim, by odsunąć od siebie widmo utraty korzyści z okupacji naszego nieszczęśliwego kraju, niechby nawet doprowadzając do interwencji  zewnętrznej w Polsce pod pretekstem "obrony demokracji". Z kolei "Żydy" liczą nie tylko na umocnienie w ten sposób swojej pozycji na terenie tubylczym, ale nawet na jej poprawę w następstwie rabunku Polski pod pretekstem tak zwanych roszczeń.

    Zewnętrzna interwencja Unii Europejskiej, czyli Niemiec, w Polsce możliwość takiego rabunku zdecydowanie przybliża i w związku z tym lobby żydowskie w Polsce pozwala wykorzystywać się Niemcom na tej samej zasadzie, jak żydowska policja w gettach podczas okupacji. Wykonywała ona brudną robotę, podczas gdy Niemcy tylko się przyglądali i najwyżej zachęcali żydowskich policjantów do większej gorliwości. Historia, jak widzimy, powtarza się na naszych oczach, ale finał oczywiście zależy od tego, czy Unia Europejska tylko szczeka, ale nie gryzie, czy też jednak gryzie.

    Uruchomienie procedury sprawdzania przez KE stanu praworządności w Polsce musi bowiem zakończyć się jakimiś konkluzjami. Jeśli KE dojdzie do wniosku, że z praworządnością w Polsce wszystko jest w jak najlepszym porządku, będzie to sygnał, że Unia Europejska rzeczywiście tylko szczeka, a nie gryzie. Jeśli jednak przedstawi diagnozę odwrotną, że praworządność w Polsce jest zagrożona, to przedstawi też zalecenia, które będzie trzeba wykonać, by zagrożenia usunąć. Co to mogą być za zalecenia? Ano, bez względu, czy będą dotyczyły Trybunału Konstytucyjnego, czy też przyjęcia do TVP pana red. Lisa i wypłacenia mu wielomilionowego odszkodowania za doznane zgryzoty, czy opodatkowania banków, wszystkie one będą zmierzały do utrwalenia okupacji Polski, albo jej resztówki przez RAZWIEDUPR, no i wypłacenia haraczu Żydom.

    Jeśli polski rząd tę diagnozę i narzucone warunki kapitulacji przyjmie, no to nawet będzie miał pozwolenie na markowanie rządzenia, bo w końcu rezultaty demokratycznych wyborów wypada respektować.  Jeśli jednak i diagnozę, i warunki odrzuci, to nastąpi eskalacja politycznej wojny w Polsce i przekazanie sprawy przez KE do Rady Europejskiej, by ta nałożyła na Polskę sankcje i inne środki dyscyplinujące. Z tym może być atoli problem, bo węgierski premier Wiktor Orban już z góry oświadczył, że nie ma mowy o tym, by Węgry poparły jakiekolwiek sankcje przeciwko Polsce – a decyzja Rady Europejskiej w takiej sprawie musi być jednomyślna.

    W takiej sytuacji Unia Europejska będzie musiała ugryźć, bo inaczej utraci wszelki prestiż. W tym celu Niemcy będą musiały zmobilizować RAZWIEDUPR i lobby żydowskie do eskalacji politycznej wojny, to znaczy – przeniesienia jej na ulice i wywołania gwałtownych rozruchów.

    Rząd będzie musiał jakoś na nie zareagować i to właśnie będzie mogło stać się pretekstem do uruchomienia zapisanej w traktacie lizbońskim tzw. klauzuli solidarności, która przewiduje możliwość interwencji Unii w państwie członkowskim, jeśli wystąpiło tam zagrożenie dla demokracji.

    Zgodnie z zapisami traktatu lizbońskiego, taka interwencja może nastąpić wskutek zagrożenia demokracji przez terroryzm i na prośbę władz państwa zainteresowanego.

    Cóż jednak zrobić w przypadku, gdy zagrożenie dla demokracji płynie z terrorystycznych działań samych władz? Wiadomo, że z żadną prośbą o interwencję w obronie demokracji one nie wystąpią, a w tej sytuacji musi zastąpić je Komitet Obrony Demokracji, który w tym właśnie celu został już zawczasu przez RAZWIEDUPR stworzony i nadymany jest nieustannie przez żydowskie lobby, przede wszystkim – przez żydowską gazetę dla Polaków pod kierownictwem pana red. Adama Michnika, który w ten oto sposób daje się instrumentalnie wykorzystywać Niemcom, niczym jakiś żydowski policjant w getcie.

    Oczywiście drapuje to w kostium obrony demokracji i wolności słowa, ale żydowscy policjanci w getcie też potrafili stworzyć dla swojego postępowania jakieś pozory moralnego uzasadnienia, które nawet i dzisiaj wytrzymują próbę czasu.

    Gdyby zatem doszło do uruchomienia procedur przewidzianych w ramach "klauzuli solidarności", to mogłoby dojść nawet do realizacji scenariusza rozbiorowego – bo tylko idiota przepuściłby taka okazję, tymczasem Niemcy są państwem poważnym i takiej okazji z pewnością by nie przepuściły. Nie mam przy tym najmniejszych wątpliwości, że nasza niezwyciężona armia, której najtwardsze jądro stanowi wszak RAZWIEDUPR, natychmiast stanęłaby po stronie interwentów, którzy na wszelki wypadek, jakiejś Norymbergi czy czegoś w tym rodzaju, powierzyliby jej brudną robotę – oczywiście w zamian za jakiś napiwek, podobnie jak to było w przypadku starych kiejkutów. Chętnych by nie zabrakło, podobnie jak w stanie wojennym, zwłaszcza że żydowskie lobby przedstawiłoby to opinii światowej jako walkę z terroryzmem w służbie demokracji, a wiadomo, że gdy w grę wchodzi demokracja, to nie tylko można, ale wręcz należy poświęcić wszystko inne.

Stanisław Michalkiewicz


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.