W dyskusji nad poprzednim artykułem pt. "A gdzie drogi do normalności?" /1/, głos zabrało tylko paru uczestników.
Jeden z nich wniósł pomysł wprowadzenia minimum wiekowego (30 lat) dla kandydatów do administracji państwowej, który wydaje się być pomysłem bardzo sensownym. Inny uczestnik dyskusji zareagował niemal alergicznie na zaproponowany przeze mnie trzypokoleniowy "czyściec" dla osób innych narodowości, uznając ten pomysł za zbyt liberalny, zwłaszcza w stosunku do jednej nacji, i proponował bardzo radykalne restrykcje.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!