Co powinniśmy uznać za podstawową kompetencję zawodową rodzimych, nadwiślańskich łupieżców, zwanych dla niepoznaki politykami?
Otóż tak zwani politycy najprędzej przyswajają umiejętność komunikacji z tak zwanym elektoratem w taki sposób, aby móc powiedzieć nam to, co powiedzieć chcą, ani słowem nie odnosząc się do pytań, które im zadajemy. Swoją drogą zauważmy, że jest to kompetencja zawodowa przynależna tak zwanym politykom jak ziemia długa, szeroka i okrągła.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!