Niejaki Seneka, pytany, czym jest dobro, przekonywał, że dobro tożsame jest z wiedzą o rzeczywistości. I że po drugiej stronie tego samego medalu mamy do czynienia ze złem, oznaczającym brak takiej wiedzy.
To musiał być bardzo mądry człowiek, ten Seneka. Żył, rozmyślał, umarł, słońce wschodziło i zachodziło, lata zamieniały się w wieki, tu i tam piach zasypywał kamienne pomniki (te, których zasypać nie zdołał, dziś gruchoczą młoty z Państwa Islamskiego), zaś słowa greckiego myśliciela sprzed dwóch tysięcy lat nadal sprawdzają się co do litery: nie można czynić dobra, odczytując rzeczywistość niewłaściwie. Cała reszta to tylko konsekwencje.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!