No i stało się. W majestacie prawa pedofilska padgatowka, mlaskając, wkracza dziarsko do ontaryjskich szkół podstawowych. Za sprawą nowego "Programu wychowania fizycznego i zdrowia" seksualizacja obejmie nawet pierwszoklasistów, bo już sześciolatki będą uczone, że to nie jest żaden siusiak, tylko penis, albo dajmy na to wagina, i do czego to służy.
Kiedy osiągną 12 lat, będą wiedziały wszystko o seksie analnym, oralnym oraz ekspresji ciała wyrażającej zgodę na odbycie stosunku.
Nie kijem go to pałką; w 2010 roku, stojąc w obliczu wyborów i szacując głosy, liberałowie wycofali się z projektu, który mógł pozbawić ich większości parlamentarnej, dzisiaj, praktycznie bez debaty, wprowadzają program na drodze rozporządzenia ministerialnego.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!