W paryskim "marszu przeciw terroryzmowi", jaki 11 stycznia ruszył z placu Republiki na plac Narodu, uczestniczyli najważniejsi urzędnicy europejscy. Takiego pokazu jedności przeciw terroryzmowi europejskie elity nie demonstrowały od ataków na World Trade Center.
Jednakże od roku 2001 r. parę okazji ku temu było. Jaką solidarność okazały wobec rzezi chrześcijan i jazydów w największej bazie "terrorystów" na świecie, czyli Państwie Islamskim? Jaką w dzień po kolejnej masakrze na chrześcijanach w Nigerii, dokonanej przez "terrorystów" islamskich? Chrześcijanie, nie na żarty, są najbardziej prześladowaną grupą religijną. Szacuje się, że 250 mln spośród nich doświadczyło zbrodni i ucisku. Czy chrześcijanie są jeszcze dla świeckich elit pełnoprawnymi ludźmi?
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!