Imć Obama, będąc w Warszawie, kpił sobie na 102 z Polaków, mówiąc, że są dobrymi przyjaciółmi USA, a jednocześnie dalej Polacy muszą kłaniać się jego urzędnikom i wnosić haracz ze 150 dolarów za wizę.
Nikt nawet z opozycji nie zadał sobie fatygi policzenia, ilu Polaków służy w wojskach NATO w Iraku czy w Afganistanie, a ilu z innych krajów NATO.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!