Jednym z punktów programu lidera Partii Konserwatywnej, Tima Hudaka, jest redukcja zatrudnienia o około 100 tys. etatów w sferze budżetówki, a więc chodzi m.in. o biurokratów wszelkiej maści, ale także policjantów, strażaków, lekarzy itd. Własnością rządu ontaryjskiego są firmy, jak np. Ontario Power Generation, Hydro One czy Metrolinx, których pracownicy także zarabiają krocie – nie wspominając o kierownictwie.
Plan T. Hudaka spotkał się z ogromnym oporem nie tylko środowisk utrzymywanych przez rząd prowincji, ale przede wszystkim związków zawodowych, które opłaciły całostronicowe ogłoszenia, aby w zbliżających się wyborach nie głosować na PC.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!