Przegrana Stanów Zjednoczonych w syryjskim konflikcie dyplomatycznym oznacza zwrot w polityce światowej. USA przegrały niezależnie od tego i nie tylko dlatego, że Obama był niezdecydowany, a koszt ukarania Syrii był zbyt duży – tak pod względem militarnym jak i dyplomatycznym.
Dzięki zagrywce syryjskiej Putinowa Rosja – jak to miało miejsce za czasów Związku Sowieckiego – wraca pełną gębą do polityki bliskowschodniej, a jest to jeden z głównych obszarów polityki globalnej (ze względu na kręcący Amerykanami Izrael).
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!