No proszę, jak to szybko poszło, Kanada, Francja, Wielka Brytania, a obecnie purytańskie, wydawałoby się, Stany Zjednoczone, w okamgnieniu rozmontowały jedną z najstarszych instytucji cywilizacji zachodnioeuropejskiej – małżeństwo, czyli związek kobiety i mężczyzny zawierany w celu założenia rodziny ergo wychowywania dzieci.
Kto o tym postanowił, kto o tym zadecydował? Proszę sobie samemu odpowiedzieć. Jedno jest wszak pewne – nie chodzi w tym wszystkim o rzekome prawa homoseksualistów; chodzi o zniszczenie zwykłego normalnego małżeństwa hetero, które jest podstawą rodziny, ta zaś stanowi kij w szprychach propagandy nowego bolszewizmu kulturowego.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!