W książce W. Reymonta pt. "Ziemia obiecana" jej główny bohater na koniec czuje, że zmarnował życie w pogoni za pieniądzem, i postanawia pomagać innym ludziom, zamiast myśleć tylko o sobie.
Karol Borowiecki czuje się przegrany, ale nikt nie może go nazwać nieudacznikiem, niedojdą czy niedorajdą. Albowiem w czasie swojego życia nabył on wiele umiejętności, które dały mu możliwości zarobkowe, aby dzielić się swoim dochodem. Większość ludzi nie ma takich możliwości i sami potrzebują pomocy.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!