Polskie władze wpisują się pełną gębą w politpoprawną nowomowę. Tak więc mamy już "nazistów" zamiast Niemców, a minione święta dowiodły, że możemy mieć Wielkanoc bez chrześcijaństwa. Tu mała dygresja – ostatnio moim ulubionym odpoczynkiem jest oglądanie starych kronik filmowych z czasów II wojny światowej na jutjubie – proszę zobaczyć, że nikt tam o żadnych nazistach nie słyszał; wszędzie ino ci dżermans i dżermans. No ale skąd oni mieli wtedy wiedzieć, jak się poprawnie wysławiać?! Tak więc premier Polandii Tusk odezwał się do narodu przez TVP i wyjaśnił główne przesłania Zmartwychwstania Pańskiego, które, jak wiadomo, polega na tym, że wszystko co złe kiedyś przeminie. Czy to mróz na dworze, czy przeciągający się kryzys i zawierucha na świecie". "W te święta – lepiej niż na co dzień – wiemy, że w końcu przyjdzie słońce, wiosna i lepsze czasy" – dodał, zwróciwszy uwagę, że w tym roku zima postanowiła pozostać dłużej w naszym kraju.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!