kontynuacja z poprzedniego numeru
I w sarmatyzmie, tej absurdalnie głupiej ideologii, która dowodziła, że Panowie Szlachta nie mogą genetycznie pochodzić od tych samych przodków co ich poddani, ale od jakichś wydumanych Sarmatów, upatrujemy powód do dumy. Gdy tymczasem może to być najwyżej powód do wstydu. Ale zostawmy rubaszne czerepy i przejdźmy do spraw nas interesujących.
U podstaw wielkości I Rzeczypospolitej leżało zwycięstwo Ruchu Egzekucyjnego Praw i Dóbr. Ruchu ówczesnego społeczeństwa polskiego, czyli drobnej i średniej szlachty w obronie swoich praw obywatelskich i występującego przed bezprawnym rozkradaniem majątku państwowego. W owych czasach po powołaniu na jakieś państwowe stanowisko dostawało się od króla określone dobra ziemskie. I te dobra po zakończeniu sprawowania funkcji powinny być do skarbu monarchy zwrócone. A praktyka była niestety inna, co spowodowało bunt obywatelski. Jak zatem widzimy, ówczesna szlachta, obywatele państwa polskiego, poczuli się jego prawowitymi właścicielami. A król miał jedynie własnością tą zarządzać. I tu należy dodać to, co nas od początku najbardziej frapuje – ci szlachcice XVI-wieczni byli ówczesnymi przedsiębiorcami, a ich gospodarstwa były ówczesnymi przedsiębiorstwami. Co szczególnie istotne, pierwszym liderem tego ruchu był Jan Łaski – biskup!
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!