Oglądałem “Dunkierkę” Christophera Nolana i gdybym zamknąć miał recenzję w paru słowach, napisałbym: film cudownie załgany.
Nie na poziomie topornych produkcji Holland Agnieszki, a tym bardziej nieprzystający do zafałszowań kulturowych autorstwa Bilewicza Michała z tak zwanego Centrum Badań nad Uprzedzeniami, niemniej film bardzo mocno trzymający w garści dwa wspomniane wyżej standardy poznawcze (łgarstwa oraz zadawanie widzom karmy przy pomocy łopaty).
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!