farolwebad1

A+ A A-

Sto lat po…

Oceń ten artykuł
(6 głosów)

        Podobno nigdy nie było w Polsce tak dobrze, jak dzisiaj… Tak mówią w TVP. Nowe drogi przelotowe, coraz lepsze samochody na ulicach, wystawniejsze domy,  lśniące warszawskie drapacze…

        Z drugiej strony, patrząc na polską politykę zagraniczną, stan polskiej gospodarki i polskiej własności, wydaje się, że państwo polskie dalekie jest od prawdziwego odrodzenia. O istocie podmiotowości państwowej, o tym ile Polski w Polsce, stanowią bowiem ogniska siły narodowej. 

 

Pomóż nam!

 

        I tak o sile Niemiec decyduje niemiecka gospodarka, decydują instytucje siłowe pozwalające na kształtowanie europejskiej polityki. O podmiotowości niemieckiej przesądzają niemieckie korporacje oraz silne narodowe elity, będące kontynuacją tych pruskich, międzywojennych, hitlerowskich... 

        W Polsce katastrofa II wojny światowej spowodowała wymordowanie, wypędzenie, a następnie demoralizację polskich elit narodowych; do zburzonej Warszawy pod koniec lat czterdziestych przywieziono nowych zarządców, którzy mieli dać rękojmię polskiego poddaństwa wobec zwycięskiego państwa sowieckiego; w większości był to aparat złożony z żydowskich komunistów starej i nowej daty czasem związany poprzednio z polskim terenem, a czasem nie. Ci ludzie ukorzenili się w PRL-u i ustawili swoje dzieci, a z kolei te dzieci ustawiły ich wnuki, stając się nową “głową z gałganków przyszytą do polskiego zombie” - jak to niedawno określił Grzegorz Braun w naszym wywiadzie.  Choć polskojęzyczne, elity te z  tradycyjną polskością mają mało wspólnego. Stąd wynika cały ambaras. Na domiar złego zniszczone zostały dawne polskie elity ekonomiczne i wyjałowiona gleba, z której wyrastały, i która pozwalałaby na ich odbudowanie; czyli drobna przedsiębiorczość, drobny handel; coś co mogłoby dać materialne podłoże odradzającej się narodowej elicie politycznej. Zniszczone zostało także doszczętnie ziemiaństwo, które przez długie lata zaborów wspierało pieniądzem polskość. 

        Innym ośrodkiem narodowej siły mogą być siłowe instytucje państwa - służby  (Tak jest we Włoszech, tak jest we Francji i w wielu innych krajach); Polacy pracujący dla państwa w resortach siłowych, w  armii, wywiadzie, kontrwywiadzie, siłach bezpieczeństwa. 

W Polsce po tak zwanej transformacji nie doszło jednak do przesilenia, które dałoby decydujący wpływ narodowym służbom. W Polsce po prostu frakcja, ogólnie mówiąc, “puławian”,  wygrała z frakcją “Natolina”, czyli; wywodzące się z PRL, ustosunkowane międzynarodowo służby żydowskiej proweniencji, opanowały proces zmiany ustrojowej wygrywając z “narodowymi komunistami”. 

Tymczasem w  Rosji po doraźnym zwycięstwie “puławian” i rozmontowywaniu państwa sowieckiego za Jelcyna, nastąpiła konsolidacja tamtejszych “natolińczyków”  i powrót do władzy rosyjskich państwowców z KGB. Oni zdołali odbudować rosyjską podmiotowość i wrócić do polityki imperialnej. 

        W Polsce taki proces nie nastąpił. 

        Gospodarka polska nie odrodziła się jako niezależna i podmiotowa, została ukształtowana, jako uzupełniająca wobec niemieckiej; nie ma znaczących polskich marek międzynarodowych i dużych  polskich korporacji; nie ma więc prawdziwych ognisk narodowej polskiej siły, które mogłyby prowadzić do wybicia się Polski na prawdziwą regionalną podmiotowość mocarstwową, zdolną do kształtowania samodzielnej polityki regionalnej. 

        Życie polityczne w Polsce sprowadza się więc dzisiaj do reprezentacji cudzych interesów oraz - podobnie jak w PRL -  zarządzania na poziomie “prowincjonalnym”;  Polacy nadal mogą decydować, którędy puścić obwodnicę, a nawet  - do pewnego stopnia - jak rozpisać budżet. 

        Prawo i Sprawiedliwości, które głosi hasła “dobrej zmiany” również nie jest w stanie realizować podmiotowej polityki polskiej, ponieważ za tą formacją nie stoją ani  polskie służby, ani polska finansjera, ani polskie korporacje; nie stoją za nią ogniska prawdziwej polskiej siły. Stąd pomimo pokazowego patriotyzmu, formacja ta nie realizuje odbudowy gospodarczej „gleby narodu”, co pozwoliłoby Polakom stanąć do konkurencji z dużymi graczami Europy. PiS wciąż oddaje pola zagranicznym korporacjom, choć już nie pozwala na tak bezczelną grabież jak poprzednia ekipa. 

        W przeciwieństwie do poprzedników PiS przerwał też pasmo pedagogiki wstydu i odwołał się do narodowej dumy. To dobrze. Musimy być dumnymi Polakami. Ale to nie wystarcza, aby zbudować narodową siłę - do tego potrzebna jest organizacja i odpowiednia polityka - o co w obecnej sytuacji bardzo trudno. 

        Nawet uświadomienie Polakom obecnego położenia napotyka na trudności, nie mówiąc już o tym, że nawet gdyby to nastąpiło to i tak sama świadomość nie wystarcza, by wejść do gry. Wskazując na Palestynę można stwierdzić, że większość Palestyńczyków zdaje sobie sprawę z własnego położenia, a mimo to nic nie może z tym zrobić. Coraz częściej podobne uczucie bezsilności dotyka resztek polskich elit narodowych; tych odradzających się powoli, budujących swoją wiedzę geopolityczną; potrafiących analizować sytuację, w jakiej znalazł się naród . 

        Od lat, kiedy ktoś przekazuje smutną  analizę obecnego położenia Polaków, słychać głosy domagające się odpowiedzi na pytanie, co robić? Czy  droga do odrodzenia jest możliwa? 

        Oczywiście, pierwszym pytaniem jest to, czy są jeszcze polskie elity, które mają ochotę na niepodległe państwo? Obserwując wypowiedzi, gesty i zachowania głównych aktorów polskiej sceny politycznej, można odnieść wrażenie, że takich chęci już nie ma; że wystarcza stanie przy biurku hegemona i  pochlebstwa na salonach.  Zaś godzące w zdrowy rozsądek pomysły sprowadzania obcych wojsk dla zabezpieczenia  “niepodległości” nikogo już nawet nie śmieszą; lansuje się je w Polsce z pełną powagą urzędów i ludzi. 

        Jedną z możliwych dróg odzyskania niepodległości byłaby praca nad budową polskich służb bezpieczeństwa, wojska, wywiadu, a także odbudową polskiej strategicznej infrastruktury. Oczywiście zdają sobie z tego sprawę także wszystkie siły obce zainteresowane korzystaniem z polskiego terytorium. Sieci podwójnych lojalności jest w tych instytucjach bardzo wiele i wynikają one po części z wspomnianego charakteru tak zwanej transformacji.

        Inną ścieżką byłoby pozwolenie Polakom na bogacenie się czyli rozbudowa drobnej przedsiębiorczości; po prostu puszczenie na żywioł energii gospodarczej narodu. Niestety nie uczyniły tego nawet ekipy szermujące hasłami patriotyzmu gospodarczego. Zamiast gospodarczego uwolnienia mamy podatkowe “domykanie”, a także wprowadzanie obcej taniej siły roboczej, która w oczywisty sposób betonuje naszą “pułapkę średniego wzrostu”, hamując rozwój. 

        Podsumowując, można  stwierdzić że władza Prawa i Sprawiedliwości, która choć w wielu aspektach i zwłaszcza na początku kadencji odbudowywała polską dumę i godność, nie próbuje nawet odbudować polskiej podmiotowości, służąc jako forpoczta interesów amerykańskich i żydowskich nad Wisłą.  

        Jest to smutne, ale prawdziwe, a  stulecie odzyskania polskiej państwowości powinno być okazją nie tylko do świętowania polskiej dumy, ale też do refleksji nad stanem narodu i państwa.

Niech żyje Wielka Polska!

Andrzej Kumor


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany sobota, 03 listopad 2018 16:50
Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/
Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.