farolwebad1

A+ A A-

Pierścień się zaciska

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

michalkiewiczJaka szkoda, że generał Franco nie był Żydem! Gdyby bowiem nim był, żaden hiszpański premier nie ośmieliłby się wystąpić z pomysłem ekshumowania go z Valle de los Caidos, gdzie jest pochowany w katedrze wykutej rękami komunistów we wnętrzu góry, by wrzucić jego szczątki do jakiegoś „kryjomego dołu”. Nawet polityk tak nieustraszony, jak Lech Kaczyński, co to osobiście wstrzymał i odpędził od Gruzji rosyjskie czołgi, zadrżał na myśl, że wbrew opinii jakiegoś rabina, który mu powiedział, że Żydów ekshumować nie wolno, ekshumowałby ich z mogiły w Jedwabnem. Tedy – choć nieustraszony – ekshumację wstrzymał, dzięki czemu pan dr Jan Tomasz Gross, awansowany na tę okazję na „historyka”, i to od razu „światowej sławy”, może bez  najmniejszych przeszkód opowiadać swoje androny. Niestety, generał Franco żadnym Żydem nie był, toteż hiszpańska żydokomuna, reprezentowana przez Pedra Sancheza, który wprawdzie boi się chronić granic własnego państwa i sprzeciwiać bisurmańskim „uchodźcom”, chciałaby go w ten sposób upokorzyć, bo wiadomo – jak ktoś umarł, to nie żyje, więc w stosunku do nieboszczyka premier Sanchez jest odważny jak Achilles.

        Podczas gdy w Hiszpanii żydokomuna nieustraszenie walczy z generałem Franco, Polska dopuściła się straszliwego świętokradztwa, wobec którego bledną nawet zamachy na niezawisłość sądów i demokrację. Z inicjatywy  polskich władz deportowana została na Ukrainę nie tylko z Polski, ale z całej strefy Schengen, pani Ludmiła Kozłowska, do niedawna, wraz ze swoim małżonkiem, Bartoszem Kramkiem, kierująca w Warszawie Fundacją Otwarty Dialog, co to stawia sobie za cel poprawienie świata od Atlantyku po Władywostok. Dalej już nie, bo dalej jest Pacyfik, a jego zmeliorować się nie da, no i Japonia, która na żadne „otwarte dialogi” nie jest podatna. Klangor podnieśli wszyscy płomienni ukraińscy szermierze demokracji i jestem pewien, że gdyby Stefan Bandera w jakiś sposób zmartwychwstał, to też przyłączyłby się do protestów, a może nawet urządziłby Polsce kolejną „wołynkę”, zwłaszcza na „ukraińskim terytorium etnicznym” – jak Światowy Związek Ukraińców z siedzibą w Toronto nazywa województwo podkarpackie, część województwa małopolskiego i część województwa lubelskiego.                 Oburzenie wyraził też amerykański „The Washington Post”, więc polscy zuchwalcy już nie odważyli się podnieść świętokradczej ręki na pana Bartosza Kramka, który nawet nie wypiera się autorstwa apelu o „wyłączenie” rządu polskiego. Pan Kramek nie zamierzał polskiego rządu wymordować, a w każdym razie – nie od razu, ale kto wie, do czego by doszło, gdyby zwyczajna perswazja nie pomogła? 

        Najwyraźniej parasol ochronny nad nim trzyma czyjaś Mocna Ręka. Czyja? Tego dokładnie nie wiadomo, chociaż pewne światło na tę sprawę rzucają żarliwe zaprzeczenia  kierownictwa Fundacji Otwarty Dialog, jakoby miała ona jakieś związki ze starym żydowskim finansowych grandziarzem, któremu też strzelił do głowy pomysł melioracji świata. 

        Warto przypomnieć, że takie pomysły mieli wcześniej również inni Żydzi, na przykład – Karol Marks – a w następstwie tego eksperymentu co najmniej 100 milionów ludzi straciło życie. Skoro tedy pan Kramek energicznie dementuje fałszywe pogłoski o powiązaniach ze starym żydowskim  grandziarzem, to przynajmniej dla księcia Gorczakowa, co to nie wierzył informacjom niezdementowanym, byłaby to dość wyraźna wskazówka. Inną poszlaką jest deklaracja, że Fundacja miała styczność z jurgieltnikami starego grandziarza, ale trudno nie mieć z nimi styczności, zwłaszcza w Polsce, gdzie tradycja jurgieltu jest nadal bardzo żywa, jurgieltnicy dochodzą do wysokich godności i zażywają reputacji moralnych autorytetów. Po prostu nie można splunąć, żeby w takiego nie trafić, więc nic dziwnego, że i pani Ludmiła, i pan Bartosz też się z nimi zetknęli. Na jurgieltnikach musiało to zetknięcie pozostawić wyraźny ślad, skoro po ochłonięciu z pierwszego zaskoczenia zuchwałością władz tubylczego bantustanu, wystąpili oni z apelem do Unii Europejskiej, by pani Ludmile Kozłowskiej ofiarowała unijne obywatelstwo, dzięki czemu będzie mogła ulepszać świat już bez najmniejszych impedimentów. Zresztą nawet gdyby nie pozostawiło  takiego śladu, to ta sama Mocna Ręka, która trzyma nad panem Kramkiem parasol ochronny, mogłaby ich popchnąć do działania. Nasza Złota Pani ma bowiem swoje projekty również co do banderowców, więc mogłaby i parasol, i popchnięcie.  Toteż pod apelem podpisał się  Kukuniek, który musi pamiętać ściśle tajną „Informację o zasobach archiwalnych MSW”, którą 4 czerwca 1992 roku przekazał posłom i senatorom złowrogi minister Macierewicz – że mianowicie przed rozpoczęciem niszczenia dokumentów MSW, zostały one zmikrofilmowane co najmniej w trzech kompletach, z których dwa są za granicą, a jeden – „w kraju”. Znaczy to, że zarówno Putin, jak i Nasza Złota Pani mogą w każdej chwili zrobić Kukuńkowi straszliwe kręcenie wora. Nic zatem dziwnego, że na odgłos trąbki nasz Kukuniek od razu podrywa się na równe nogi, podobnie jak pan red. Tomasz Lis czy pan Michał Boni. Ciekawe, czy pani hrabina Róża Thun und Handehoch też odbiera na tej samej fali, czy raczej na folksdojczowskiej, podobnie jak w przypadku słynnego zięcia, czyli pana Krzysztofa Króla, czy pana Seweryna Blumsztajna. W tej sytuacji tylko patrzeć, jak pani Ludmiła zostanie wynagrodzona unijnym obywatelstwem, a konfidenci i folksdojcze utworzą komitet powitalny, który powita ją chlebem i solą na Okęciu. Esperons, że unijni biurokraci nie będą się ociągali i pani Ludmiła zdąży na rozpoczęcie operacji „wyłączania rządu”. Bo wszystko do tego właśnie zmierza, a zwłaszcza – postępująca anarchizacja naszego nieszczęśliwego kraju, która w końcu musi doprowadzić  do przesilenia.

        Jest to prawdopodobne tym bardziej, że Nasz Najważniejszy Sojusznik właśnie pogrąża się w chaosie spowodowanym puszczeniem farby przez kolaboranta prezydenta Trumpa, pana Cohena, co to jeszcze niedawno odgrażał się, że gotów jest dla swego szefa nawet się zastrzelić. Wygląda jednak na to, że ci wszyscy twardziele mocni są raczej w gębie, bo jak przyszło co do czego, to pan Cohen podkulił ogon i zeznał, że Donald Trump dał mu pieniądze, żeby zatkał nimi gęby jakimś kurewkom. Prawdopodobnie nawet wzięły szmalec, ale zaraz rozpuściły japę, w nadziei, że teraz już na pewno zostaną celebrytkami, jak sama Angelina Jolie. Z tego powodu prezydent Trump coraz więcej uwagi musi poświęcać ratowaniu  własnej skóry, tym bardziej że specjalny prokurator Mueller prowadzi energiczne śledztwo mające wykazać, że prezydent Trump zawdzięcza swój wybór knowaniom zimnego ruskiego czekisty Putina. W takiej sytuacji nie będzie miał głowy do zajmowania się resztą świata, a zwłaszcza takimi jego zakątkami, jak nasz nieszczęśliwy kraj – a z tego niewątpliwie skorzystają strategiczni partnerzy, którzy mogą na własną rękę zacząć układać się z Żydami co do przyszłości  Europy Środkowej – gdzie utworzyć Judeopolonię i jakie nakreślić jej granice, żeby wszyscy byli zadowoleni. Judeopolonia bowiem, niezależnie od innych zalet, miałaby również i tę, że dostarczałaby strategicznym partnerom znakomitego pretekstu do dyscyplinowania zarówno banderowców, jak i naszego, mniej wartościowego narodu tubylczego w postaci walki z antysemityzmem.

Stanisław Michalkiewicz


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.