farolwebad1

A+ A A-

Słowa jak mapy

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

ligezaUwierzyć trudno, jak łatwo przerobiono nas w bezrozumny tłum, rzucający się na błyskotkę pt. „prawo do odwołania” równie bezmyślnie, co na kępkę trawy rzuca się Equus asinus. Czy tam inny wielbłąd. 

        Któż to taki, ów Equus asinus? To osioł domowy. Ho-ho, tak-tak. Dzieci we mgle bywają rozsądniejsze. Niewykluczone nawet, że znacznie sprawniej od dorosłych Polek i Polaków, to właśnie polskie dzieci odpowiedziałyby na pytanie, kto na takim, a nie innym kształcie prawa zyskuje od lat co najmniej trzydziestu? Oraz: czy zyskiwać powinien? Oraz: kto odpowiada za jakże karygodne odwrócenie sensów i znaczeń? 

 

        POTKNIĘCIE O ŁYŻKĘ 

        Jeżeli prezydent Duda nie ogarnia, komu przysłużył się, wetując „ustawę o pozbawianiu stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943–1990 swoją postawą sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu”, nie powinien pełnić funkcji prezydenta Rzeczypospolitej. Jeśli wie, wówczas prezydentem nie powinien być tym bardziej. I to jest pierwsza nauczka dla niżej podpisanego. Dla nas. Czy tam dla mas. Pierwsza z całej serii nauczek. 

        Druga z tej samej serii dotyczy Jarosława Kaczyńskiego oraz jego wskazań i rekomendacji, czyli tego wszystkiego, co w oparciu o jego wybory czynimy następnie ze wspólnotą. Tę nauczkę ujmę słowami: oceny zdolności kulinarnych Jarosława Kaczyńskiego, że mianowicie inkryminowany potrafi wskazać łyżkę, która powinna w garze mieszać, a następnie sam się o tę łyżkę potyka, by we wrzątku wylądować wraz z całą tak zwaną prawicą, więc opinia ta, powtarzam, wydawała mi się przesadzona. No i już przesadzoną się nie wydaje. Ba! Kolejne wskazanie Kaczyńskiego na rekomendowanego przezeń kandydata, dla tego drugiego może okazać się pocałunkiem śmierci.

 

        W ODWŁOKU NA STAŁE 

        Ósma nauczka, dajmy na to (mówiłem: seria), brzmi: po wecie prezydenta widać, do czego prowadzi odpuszczanie ręcznego sterowania tak zwaną polityką i tak zwanymi politykami: do sytuacji dającej opisać się terminem „ludzie dukaczewskopodobni górą”. 

        Swoją drogą, skoro wskazana konfraternia bez trudu przełamuje fale nawet w tak symbolicznych kwestiach jak pozbawienie stopni generalskich prosowieckich szubrawców, to znaczy ludzie złej woli wiedzą: mało, że wspólnota narodowa wciśnięta w posowiecki odwłok pozostaje od dziesięcioleci, to na dodatek coraz powszechniej powtarza nikczemności rodziców i zaczyna się we wspomnianym odwłoku urządzać na stałe. Znajdując oczywiście kolejne, i kolejne, i kolejne, często niemal tożsame w tonie i charakterze, wytłumaczenia. 

        Niemniej są postawy i czyny, których wytłumaczyć nie dało się wtedy i nie sposób wytłumaczyć ich dzisiaj. Weźmy tę, gdy Jaruzelski Wojciech pod adresem Kremla zaczyna ślinić się jeszcze bardziej niż zwykle i 19 października 1981 ulewa mu się z ust: „Zrobię Leonidzie Iljiczu wszystko jako komunista i jako żołnierz, żeby było lepiej, żeby osiągnąć przełom w sytuacji w naszym kraju”. 

 

        O WSPÓLNYCH ŹRÓDŁACH 

        Najczęstszą przyczyną modyfikacji opinii jest rozczarowanie. Wtedy – czy to na zmianę zdania, czy to na niechęć do jakiegokolwiek wyboru – nie trzeba już długo czekać. I to wersja optymistyczna dalszego ciągu historii Polski. Wersję pesymistyczną wyłożył nam Alexis wicehrabia de Tocqueville, żyjący w pierwszej połowie XIX wieku francuski filozof polityki i polityk, On to w dziele zatytułowanym „O demokracji w Ameryce” wspomniał los Rzeczypospolitej A.D. 2018, wcale o Rzeczypospolitej nie wspominając: „Łatwo zauważyć, że nie ma społeczeństw, które mogłyby dobrze funkcjonować bez wspólnych przeświadczeń, lub raczej, że nie ma społeczeństw, które mogą bez nich istnieć. Dzieje się tak dlatego, że bez wspólnych idei nie ma wspólnego działania, a z kolei bez wspólnego działania istnieć mogą jednostki, ale nie społeczeństwa. Istnienie, a zwłaszcza dobrobyt społeczeństwa wymaga, by umysły wszystkich obywateli łączyło i trwale spajało ze sobą kilka zasadniczych idei. Ten stan rzeczy może zaś powstać jedynie w przypadku, kiedy wszyscy ludzie czerpią niektóre opinie ze wspólnego źródła”. 

*** 

        Byłoby fantastycznie... a najmarniej rzecz ujmując, byłoby wskazane, gdybyśmy słowa ludzi mądrych, a przy tym bogatych w wiedzę i doświadczenie, gdybyśmy słowa ludzi takich, powtarzam, traktowali jak mapy. Tu niczego nowego nie trzeba wymyślać, ani doskonalszych recept prokurować. Całą resztę albowiem, to jest wszystko, czegokolwiek potrzebujemy, by do wielkości móc powrócić, nosimy już w sobie. 

Krzysztof Ligęza 

Kontakt z autorem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.