Lewatywy dla starych kiejkutów
"Nie jest dobrze, Marcinie". Tak miała powiedzieć do Marcina krowa, co sumiennie zrelacjonował Sławomir Mrożek w kolejnej "Rozmowie Chłopów", z jakich między innymi składa się sztuka "Indyk". Zawsze mówiłem, że literatura wyprzedza życie, no i sprawdziło się to również w tym przypadku.
Jakże ma być dobrze, kiedy właśnie zamiar opuszczenia Polski, i to w dodatku – na zawsze – zgłosił pan Piotr Tymochowicz? Pan Tymochowicz najpierw wykreował własny wizerunek specjalisty od kreowania wizerunku, a potem zaczął kreować wizerunki rozmaitym ambicjonerom – oczywiście za pieniądze.
Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z szokową transformacją w tle (21)
Sam Tymiński, choć zachęcany do startu w wyborach, acz też już o tym praktycznie od września przemyśliwujący, długo wahał się przed podjęciem ostatecznej decyzji o zgłoszeniu swej kandydatury. Z jednej strony, chciał swym startem przynajmniej ostrzec Polaków przed zagrożeniami, w obliczu których stanęła Polska i oni sami. A miał już i doświadczenie polityczne, i pieniądze niezbędne na kampanię. Ale z drugiej strony wydawało mu się niemożliwe, żeby mógł zdobyć 100 tys. podpisów poparcia za swoją kandydaturą, co było warunkiem startu w wyborach. Nie miał zaplecza politycznego, a więc i ludzi, którzy chcieliby zbierać dla niego podpisy. Ostatecznie jednak na 10 dni przed ostatecznym terminem rejestracji kandydatów, podjął trudną dla siebie decyzję o starcie w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich.
– Sam jeden podjąłem decyzję, aby kandydować w wyborach prezydenckich. Zrobiłem to z kilku powodów: nie podobał mi się kontrakt "okrągłego stołu" i będąc w Polsce miesiąc przed wyborami jako autor książki "Święte psy", rozpoznałem podział na kilka ugrupowań, a każde z nich było głową jednej i tej samej hydry. Brałem w przeszłości udział w akcjach politycznych w Peru i w Kanadzie.
Apel o obronę wolności słowa w Polsce - sprawa Grzegorza Brauna
Szanowni Państwo,
W związku ze skandaliczną decyzją Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście skazującą znanego, wielokrotnie goszczącego w Kanadzie, w tym również na zaproszenie naszego Klubu, reżysera dokumentalistę, Pana Grzegorza Brauna, na tydzień aresztu za tzw. obrazę sądu (istne to zresztą kuriozum, no bo niby jak można "obrazić" kogoś, kto jest całkowicie pozbawiony zasad moralnych i honoru?), apelujemy do Państwa oraz do innych organizacji polonijnych o przesyłanie na adres Prezesa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia oraz Konsulatu RP w Toronto protestów przeciwko kolejnemu, ewidentnemu przejawowi tłumienia wolności słowa w naszej Ojczyźnie.
Nie ma przy tym znaczenia, czy Pan Grzegorz będzie musiał ten wyrok "odsiedzieć", czy też w ostatniej chwili sędzia łaskawie "zawiesi" jego wykonanie.
Ważne jest to, iż nie ma najmniejszej wątpliwości, że powyższa decyzja sądu, podobnie jak cały wytoczony Panu Grzegorzowi i trwający już siedem lat (!) proces, jest w rzeczywistości odwetem za jego twórczość filmową.
Uważamy też, że obecne represje wobec Pana Grzegorza Brauna są częścią szeroko zakrojonej, organizowanej przez narzucone nam rządzące obecnie w Polsce elity, akcji zastraszania tych wszystkich obywateli, którzy w jakikolwiek sposób upominają się o interes i dobro Państwa i Narodu Polskiego.
Jeżeli ktokolwiek ma co do tego jakieś wątpliwości, przypominamy: Pan Grzegorz Braun jest twórcą takich filmów, jak mówiące o domniemanej agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy "Plusy dodatnie, plusy ujemne", "Eugenika", "Transformacja – od Lenina do Putina" oraz "Towarzysz Generał" i "Marsz Wyzwolicieli", a za ujawnienie współpracy prof. Jana Miodka z SB... stracił pracę na Uniwersytecie Wrocławskim oraz w Radiu Wrocław i TV Wrocław.
W kwietniu 2008 roku we Wrocławiu Pan Grzegorz Braun był świadkiem demonstracji w rocznicę zbrodni w Katyniu na ulicy Katedralnej.
Otoczeni przez policję uzbrojoną w broń długą i miotacze gazu łzawiącego, pozostali jedynie spokojnie zachowujący się nacjonaliści z NOP i ONR.
Kiedy Pan Braun zapytał dowódcę o zamiary wobec demonstrantów... sam został zaatakowany i pobity przez policjantów w cywilu, po czym zatrzymany i przewieziony na komisariat.
Po zwolnieniu reżyser postanowił wnieść skargę na działanie policji.
W odwecie policja oskarżyła reżysera o... pobicie kilku (!) policjantów.
Proces przeciwko Grzegorzowi Braunowi rozpoczął się latem 2008 roku; grozi mu pięć lat więzienia (do dnia dzisiejszego odbyło się już kilkanaście rozpraw, które w większości były niejawne).
Szanowni Państwo, nie pozwólmy na prześladowanie kolejnego, wspaniałego Polaka!
Zarząd Klubu Gazety Polskiej w Toronto
Państwa protest prosimy przesłać na adres:
Prezesa Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz Konsulatu Generalnego RP w Toronto: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
RN powinien uczyć się od SW
Młodzi narodowcy i prawicowcy powinni korzystać z doświadczeń opozycjonistów w PRL. Stara rzymska maksyma mówi, że "historia jest nauczycielką życia". Historia pozwala nam unikać błędów przodków i naśladować ich sukcesy oraz ukazuje źródła naszych dzisiejszych problemów, dlatego młodzi narodowcy i prawicowcy powinni korzystać z doświadczenia opozycjonistów w PRL.
Tak jak w Polsce wyrazem radykalizmu i idealizmu politycznego są środowiska młodych narodowców i prawicowców, tak w PRL jednym z najbardziej radykalnych i idealistycznych środowisk była Solidarność Walcząca. Działacze "SW", tak jak dziś młodzi narodowcy, walczyli o niepodległą Polskę, likwidację obcej dominacji, przetrwanie narodu zagrożonego ze strony komunistów, a dziś ich potomków.
Płomień niepokoju
"Trzeba odciąć Kościół katolicki od wpływu na funkcjonowanie polskiej medycyny" – zagrzmiał profesor Jan Hartman w wywiadzie dla jednego z portali internetowych. Takie słowa to znowu jest temat, nad którym chrześcijanin pochylić się powinien. Katolik tym bardziej.
Oto miejsce, przy którym przystanąć warto. Posterunek, na którym zgromadzić się czym prędzej trzeba. W jakim celu? Jak by to ująć: aby bierwiona gniewu w stos mamuci ułożyć. By wzniecić ogień niepokoju. Wici ostrzegawcze rozesłać.
Nowe Monachium?
76 lat temu przedstawiciele Francji, Anglii, Włoch i Niemiec spotkali się w tym mieście. Po debatach uzgodnili, że zgadzają się, by Hitler zabrał Czechosłowacji Sudety, gdzie było moc Niemców.
Gdyby jednak Hitlerowi zapowiedziały wojnę Anglia, Francja, Czechosłowacja i Polska, toby ustąpił, bo te cztery kraje mogły spokojnie pokonać Niemcy.
Walka się zaostrza
Zrobię mamie na złość; niech mi ręce zmarzną. Coś takiego przeżywa właśnie nasza biedna ojczyzna w związku z dyplomatycznym sukcesem. Oto Unia Europejska nałożyła na Rosję tzw. sankcje sektorowe, by w ten sposób skłonić do opamiętania zimnego rosyjskiego czekistę Putina – żeby przestał nękać Ukrainę, zmuszoną – podobnie jak bezcenny Izrael – do prowadzenia wojny o pokój.
Pan minister Sikorski demonstrował z tego powodu wielkie zadowolenie, podkreślając zarówno swoje zasługi, jak i wiodącą rolę naszej biednej ojczyzny w tym sukcesie. Najwyraźniej zostało to zauważone i docenione po stronie rosyjskiej, która właśnie wprowadziła embargo na import polskich owoców.
Natychmiast uwolnić Grzegorza Brauna !
Natychmiast uwolnić Grzegorza Brauna !
-------------------
Ruch Byłych i Przyszłych Więźniów Politycznych „NIEZŁOMNI”
Warszawa, 29 lipca 2014 r.
Natychmiast uwolnić Grzegorza Brauna !
WŁĄCZ SIĘ DO AKCJI PROTESTACYJNEJ – NAPISZ LIST DO UWIĘZIONEGO !
Dziś na mocy decyzji SSR Krzysztofa Korzeniewskiego (sygn. akt II K 462/11) z II Wydział Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia został aresztowany Grzegorz Braun - twórca filmów dokumentalnych, m.in. obrazów: „Towarzysz Generał”, „TW Bolek”, „Poeta pozwany” czy „Transformacja” Grzegorz Braun. Najwidoczniej są to represje za jego antykomunizm i zaangażowanie w ujawnianie sądowo-państwowej ochrony takich komunistycznych zbrodniarzy jak Wojciech Jaruzelski czy Czeslaw Kiszczak. Przypominamy, że jego film „Towarzysz Generał” obejrzał co dziesiąty Polak!
Natychmiastowe zastosowanie kary aresztu w sprawie Grzegorza Brauna skrytykował w wypowiedzi dla portalu niezalezna.pl m.in. Wiesław Johann, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, cyt.
„Sprawa Grzegorza Brauna to szczególny przypadek. Podczas jego procesu sąd co najmniej trzykrotnie złamał konstytucję oraz Europejską Konwencję Praw Człowieka (...) Gdyby Grzegorz Braun pozwał sprawę do Strasburga, Polska musiałaby zapłacić mu wysokie odszkodowanie, ponieważ kilkakrotnie zostały złamane jego podstawowe prawa wynikające z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.
Kara ta w Unii Europejskiej jest bezprawna; zgodnie z treścią orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (zob. orzeczenie ETPCz w sprawie Kyprianou przeciw Cyprowi) - kary porządkowej nie może nałożyć sędzia, który jednocześnie jest oskarżycielem, świadkiem i / lub poszkodowanym w danej sprawie.
Klika dni temu, tj. 24 lipca br., Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał w sprawie lidera KPN-NIEZŁOMNI Adama Słomki (sygn. II AKz 447/14) konieczność zadośćuczynienia mu za bezprawne aresztowanie z uwagi na podobne przesłanki jak w przypadku uwięzienia Grzegorza Brauna (zob. materiał na YouTube z posiedzenia sądu http://www.youtube.com/watch?v=XtFEP7ZH5OE ).
Wrocławski wymiar sprawiedliwości po zdecydowanej obronie komunistycznego zbrodniarza mjr Zygmunta Baumana postanowił wprost stosować metody putinowskiej Rosji czy reżimu Łukaszenki wobec znanego reżysera, nauczyciela akademickiego, scenarzysty i publicysty.
Stąd 2 sierpnia (tj. w najbliższą sobotę) różne środowiska patriotyczne zorganizują we Wrocławiu protest w obronie Grzegorza Brauna i przeciwko używaniu wymiaru sprawiedliwości do systemowej obrony komunistycznych zbrodniarzy wbrew art. 2 i 19 Konstytucji RP. Przypominamy, że nasze środowisko uczestniczyło w poprzednich posiedzeniach wrocławskiego sądu w sprawie uwięzionego reżysera, np. 27 czerwca 2013 r. (zob. relację i posiedzenie sądu na YouTube http://www.youtube.com/watch?v=qTvyaKNVIwU ).
Wszystkich świadomych patriotów zapraszamy do wysyłania konwencjonalnych listów poparcia dla Grzegorza Brauna na adres Aresztu Śledczego we Wrocławiu, Świebodzka 1, 50-046 Wrocław lub za pośrednictwem poczty e-mail na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz protestów na bezprawne działania za pośrednictwem poczty e-mail na adresy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z czytelnym żądaniem włączenia do akt sprawy prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia, II Wydział Karny – sygn. akt II K 462/11.
Domagamy się też przede wszystkim niezwłocznego uwolnienia Grzegorza Brauna i wyciągnięcia daleko idących konsekwencji dyscyplinarnych wobec SSR Krzysztofa Korzeniewskiego. Bowiem sędzia, który zastosował areszt wobec Grzegorza Brauna powinien zostać wyłączony z prowadzenia sprawy.
Nie można uznać sądu za bezstronny, gdy zachowania sędziów (wypowiedzi czy inne przejawy ich stosunku do sprawy lub stron postępowania), poprzedzające wyrokowanie, świadczą o ukształtowaniu sobie poglądu przed rozpoznaniem sprawy. W takiej sytuacji uczestnicy postępowania mogą zasadnie obawiać się bezcelowości swych starań o przekonanie sędziów, zatem nie mogą obdarzyć sędziów zaufaniem niezbędnym dla rzetelnego przebiegu procesu (wyr. S.A. w Krakowie z 12.11.1998 r., II Aka 199/98, KZS 1998, Nr 12, poz. 34). Stwierdzić trzeba, że wyrażone powyżej poglądy znajdują oparcie nie tylko w Biurze Studiów i Analiz SN Biuletyn Prawa Karnego nr 2/09 wymienionym w kasacji przy uchwale Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2007 r., I KZP 9/07 (OSNKW z 2007 r., z. 5, poz. 39), ale wyrażane były przez Sąd Najwyższy także w innych orzeczeniach, co sprawia, że można mówić o swego rodzaju linii orzeczeń (zob. wyrok z dnia 29 sierpnia 2006 r., V KK 107/05, OSNKW z 2006 r., z. 10, poz. 96, wyrok z dnia 26 czerwca 2008 r., V KK 128/08, LEX 438465, wyrok z dnia 16 stycznia 2008 r., IV KK 392/07, Prok. i Pr. z 2008 r., nr 5, poz. 9).
Nasze środowisko apeluje przy tym równocześnie o szeroki udział w organizowanej we Wrocławiu akcji protestacyjnej przewidzianej na 2 sierpnia br.
Za Ruch Byłych i Przyszłych Więźniów Politycznych „NIEZŁOMNI”
(-) Zygmunt Miernik
(-) Adam Słomka
Grzegorz Braun aresztowany, w mieszkaniu rewizja
Grzegorz Braun został aresztowany we wtorek 29 lipca rano – poinformował portal niezalezna.pl. Reżyser został zatrzymany o godz. 8 we wrocławskim mieszkaniu. Wcześniej, w momencie kiedy Brauna nie było na miejscu w jego mieszkaniu przeprowadzono rewizję.
Jak informowaliśmy już na portalu Prawy.pl, Grzegorz Braun został skazany na tydzień aresztu za obrazę sądu, po tym, jak opuścił salę podczas jednej z rozpraw. O wyroku reżyser dowiedział się przez telefon od swojego obrońcy. Braun dobrowolnie zgłosił się więc do aresztu we Wrocławiu. Na miejscu odmówiono jednak jego przyjęcia. Reżyser niezwłocznie udał się więc do siedziby Sądu Odwoławczego, który go skazał. Tam Braun usłyszał od Przewodniczącego Wydziału Karnego, że ma czekać na wezwanie!
Z posiadanych do tej pory informacji nie wiadomo było kiedy i jakich okolicznościach miało dojść do aresztowania reżysera. Wiedzieliśmy tylko tyle, że Sąd we Wrocławiu wystosował pismo do Policji z prośbą o udzielenie informacji o sposobie realizacji doprowadzenia Grzegorza Brauna do jednostki penitencjarnej (sic!). Wczoraj próbowałam dowiedzieć się czegoś na temat zaplanowanych szczegółów aresztowania reżysera. Każda próba połączenia telefonicznego z Komisariatem Policji Wrocław Krzyki kończyła się przekierowywaniem mnie do innej osoby. Ostatecznie powiedziano mi, że takie informacje udzieli Kierownik Referatu Prewencji – problem w tym, że cały dzień jego telefon nie odpowiadał.
Sprawa dotyczy budzącego wiele kontrowersji procesu, który toczy się już siódmy rok. Grzegorz Braun występuje w nim jako oskarżony. Reżyserowi zarzuca się to, że sam jeden napadł na pięciu funkcjonariuszy policji i ich pobił. Tymczasem Braun twierdzi, że 12 kwietnia 2008 roku to on został poturbowany przez policjantów, którzy odmówili wylegitymowania się. Złożył w tej sprawie oficjalną skargę, którą jednak odrzucono. Niedługo po tym, to jego oskarżono. Dostępne w sieci informacje dotyczące sprawy wyraźnie wskazują na stronniczość sądu oraz rażące nieprawidłowości. Proces toczy się już siódmy rok.
Agnieszka Piwar
O przypadku Bogdana Chazana i hienach
Bogdana Chazana, dyrektora ginekologiczno-położniczego Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Warszawie, władze stolicy (a pisząc wprost Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jest oczywiście katoliczką, ale przede wszystkim dygnitarzem Platformy Obywatelskiej) wywaliły z roboty.
Zdaje się, że pretekstem jest jakieś drobne niedociągnięcie, a przynajmniej tak postępowanie Chazana zostałoby określone, gdyby był urzędnikiem urzędu skarbowego i działając niezgodnie z prawem wykończył jakąś firmę, urzędnikiem ZUS-u i doprowadził do śmierci człowieka, sędziom i wydał wyrok nijak mający się do litery prawa. A gdyby był politykiem i przeszedł na stronę Niemców, to już wszystko byłoby na pewno na miejscu, w porządku i na czasie.