farolwebad1

A+ A A-
Inne działy

Inne działy

Kategorie potomne

Okładki

Okładki (362)

Na pierwszych stronach naszego tygodnika.  W poprzednich wydaniach Gońca.

Zobacz artykuły...
Poczta Gońca

Poczta Gońca (382)

Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.

Zobacz artykuły...

Nasz korespondent w Warszawie zauważa, że we wtorek doszło do kolejnego już w krótkim odstępie czasu spotkanie ministra Witolda Waszczykowskiego z Davidem Harrisem, dyrektorem wykonawczym American Jewish Committee. I pyta, czy komuś się do czegoś spieszy?

"Szef polskiej dyplomacji przedstawił delegacji AJC priorytety Polski na szczyt NATO w Warszawie w kontekście zagrożeń płynących ze Wschodu i Południa. - Zwiększenie obecności NATO w naszym regionie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski – oświadczył minister Waszczykowski. Strony omówiły także perspektywy rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Strony zgodziły się co do szczególnego charakteru partnerstwa polsko-izraelskiego. "

Poprzednie spotkania:
15 stycznia 2016
http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/spotkanie_z_liderami_american_jewish_committee

oraz

9 lutego 2016 r.
http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/spotkanie_ministra_z_dyrektorem_wykonawczym_american_jewish_committee

Oto komunikat MSZ po spotkaniu:

O stosunkach polsko-żydowskich i współpracy Polski z American Jewish Committee rozmawiał dziś szef polskiego MSZ z Davidem Harrisem, dyrektorem wykonawczym AJC.
Podczas spotkania minister Witold Waszczykowski wyraził zadowolenie z trwającej ćwierć wieku współpracy Polski z AJC oraz podziękował amerykańskiej delegacji za wpieranie Polski w obronie prawdy historycznej. - Wiele razy przypominaliście politykom i dziennikarzom, że odnoszące się do niemieckich obozów hitlerowskich określenie "polskie obozy" lub zrzucanie winy za Holokaust na Polaków to nieuzasadnione fałszowanie historii - podkreślił minister. David Harris zaznaczył, że AJC „od 25 lat jest orędownikiem spraw polskich w Stanach Zjednoczonych”.

Szef polskiej dyplomacji przedstawił delegacji AJC priorytety Polski na szczyt NATO w Warszawie w kontekście zagrożeń płynących ze Wschodu i Południa. - Zwiększenie obecności NATO w naszym regionie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski – oświadczył minister Waszczykowski. Strony omówiły także perspektywy rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Zgodziły się co do szczególnego charakteru partnerstwa polsko-izraelskiego.

AJC jest jedną z najważniejszych amerykańskich organizacji działających na rzecz obrony interesów diaspory żydowskiej poza terytorium USA. Od 1989 r. blisko współpracuje z polską administracją rządową, jak i z polskimi organizacjami pozarządowymi. Organizacja wspierała m.in. zabiegi Polski na rzecz wejścia do NATO, a obecnie opowiada się za włączeniem Polski do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego.

Nasz korespondent w Warszawie zauważa, że we wtorek doszło do kolejnego już w krótkim odstępie czasu spotkanie ministra Witolda Waszczykowskiego z Davidem Harrisem, dyrektorem wykonawczym American Jewish Committee. I pyta, czy komuś się do czegoś spieszy?

"Szef polskiej dyplomacji przedstawił delegacji AJC priorytety Polski na szczyt NATO w Warszawie w kontekście zagrożeń płynących ze Wschodu i Południa. - Zwiększenie obecności NATO w naszym regionie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski – oświadczył minister Waszczykowski. Strony omówiły także perspektywy rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Strony zgodziły się co do szczególnego charakteru partnerstwa polsko-izraelskiego. "

Poprzednie spotkania:
15 stycznia 2016
http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/spotkanie_z_liderami_american_jewish_committee

oraz

9 lutego 2016 r.
http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/spotkanie_ministra_z_dyrektorem_wykonawczym_american_jewish_committee

Oto komunikat MSZ po spotkaniu:

O stosunkach polsko-żydowskich i współpracy Polski z American Jewish Committee rozmawiał dziś szef polskiego MSZ z Davidem Harrisem, dyrektorem wykonawczym AJC.
Podczas spotkania minister Witold Waszczykowski wyraził zadowolenie z trwającej ćwierć wieku współpracy Polski z AJC oraz podziękował amerykańskiej delegacji za wpieranie Polski w obronie prawdy historycznej. - Wiele razy przypominaliście politykom i dziennikarzom, że odnoszące się do niemieckich obozów hitlerowskich określenie "polskie obozy" lub zrzucanie winy za Holokaust na Polaków to nieuzasadnione fałszowanie historii - podkreślił minister. David Harris zaznaczył, że AJC „od 25 lat jest orędownikiem spraw polskich w Stanach Zjednoczonych”.

Szef polskiej dyplomacji przedstawił delegacji AJC priorytety Polski na szczyt NATO w Warszawie w kontekście zagrożeń płynących ze Wschodu i Południa. - Zwiększenie obecności NATO w naszym regionie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski – oświadczył minister Waszczykowski. Strony omówiły także perspektywy rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Zgodziły się co do szczególnego charakteru partnerstwa polsko-izraelskiego.

AJC jest jedną z najważniejszych amerykańskich organizacji działających na rzecz obrony interesów diaspory żydowskiej poza terytorium USA. Od 1989 r. blisko współpracuje z polską administracją rządową, jak i z polskimi organizacjami pozarządowymi. Organizacja wspierała m.in. zabiegi Polski na rzecz wejścia do NATO, a obecnie opowiada się za włączeniem Polski do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego.

Rząd federalny nie podaje, w jak sposób uzyskał dostęp do tzw. dokumentów panamskich (Panama Papers) zawierających informacje o osobach unikających opodatkowania. Minister dochodu narodowego Diane Lebouthillier potwierdziła, że agencja podatkowa weszła w posiadanie dokumentów w zeszłym tygodniu i ma zamiar zrobić z nich użytek – czyli wszcząć kontrole pod względem fałszerstw podatkowych w podejrzanych przypadkach. Powiedziała, że ci, którzy na to zasługują, z pewnością usłyszą zarzuty kryminalne. Nikt się nie ukryje, dodała.

Rzecznik prasowy ministerstwa przekazał, że dokumenty składają się z 11,5 miliona plików. To 2,6 terabajta danych. Pobieranie ich zakończyło się w ostatni czwartek. Skąd pobierano? – nie podano. Panama Papers zawierają informacje o ponad 214 000 firm zagranicznych, fundacji i funduszy powierniczych, które były administrowane przez firmę prawniczą Mossack Fonseca z Panamy przez ostatnie 40 lat (wśród nich pojawia się co najmniej 625 kanadyjskich nazwisk). Firma jest jedną z największych, które pomagają zakładać przedsiębiorstwa zagraniczne w celu unikania opodatkowania. Takie zagraniczne konta, które same w sobie nie są nielegalne, przydają się też do obchodzenia sankcji lub wręczania łapówek.

W poniedziałek znaczna część dokumentacji wyciekła. International Consortium of Investigative Journalists z Waszyngtonu (do stowarzyszenia należą CBC News i Toronto Star) stworzyło bazę banych, którą można przeszukiwać przez internet. Każdy może sprawdzić nazwiska i nazwy firm, które znalazły się w dokumentach panamskich. W bazie nie ma jednak takich informacji jak e-maile, numery kont bankowych czy fotokopie paszportów.

wtorek, 10 maj 2016 16:28

Strażakom pomogła rzeka

Napisane przez

Strażakom starającym się przez 12 godzin ocalić centrum Fort McMurray pomogła rzeka. Pożar zatrzymała się na brzegu Clearwater River. Strażacy mówią, że to chyba największe zwycięstwo w dotychczasowej walce z żywiołem. Szef straży Darby Allen pokazywał, że część miasta leży na wysokim brzegu rzeki. Mówił, że gdyby ogień „zszedł” na dół, centrum byłoby stracone.

W poniedziałek Allen przejechał przez miasto autobusem w towarzystwie burmistrz Fort McMurray Melissy Blake i premier Rachel Notley. Byli też przedstawiciele mediów z całego kraju, a nawet z zagranicy. Autobus jechał drogą, którą pożar wtargnął do miasta. Szef straży opowiadał, jak jeszcze kilka dni temu miasto otaczał ocean ognia. Pokazywał, co udało się ocalić. I zapewniał, że Fort McMurray będzie odbudowane.

Na początku zebrani przejechali przez dzielnicę Beacon Hill na południu miasta. To jedna z pierwszych okolic, które ogarnął pożar, gdy miną autostradę 63. Jeszcze niedawno znajdowało się tu 700 domów, teraz został z nich popiół i zgliszcza. Podobnie w dzielnicy Abasand – wśród spalonych domów stały wraki samochodów, których opony i szyby spaliły się w ogniu.

W pożarze całkowicie lub częściowo spaliło się 2400 domów i innych budynków. Strażakom udało się ocalić 25 000 domów, czyli jakieś 85-90 proc. miasta, a także główną infrastrukturę.

Premier Rachel Notley powiedziała, że jeszcze przez jakiś czas mieszkańcy nie będą mogli wrócić do domów. Spora część miasta nie ma prądu, gazu ani wody. Ekipy remontowe będą pracować przez wiele tygodni, by miasto znów nadawało się do zamieszkania i by znów było bezpieczne. Zakład Suncor zajmujący się wydobyciem ropy z pisaków bitumicznych położony 30 km na północ od miasta jest nienaruszony.

Po weekendzie pożar nieco zwolnił. We wtorek był 25-30 kilometrów od granicy z Saskatchewan. Gasiło go 700 strażaków, miało do nich dołączyć jeszcze 300.

W poniedziałek przed południem Prezydent RP złożył wieniec na jedynym polskim cmentarzu wojskowym w Ameryce Północnej w Niagara-on-the-Lake w Ontario, kilkadziesiąt kilometrów od wodospadów Niagara, gdzie spoczywają polscy ochotnicy zmarli w trakcie szkolenia przed wyruszeniem na fronty I wojny światowej we Francji.

Prezydenta Dudę witali rekonstruktorzy drha Andrzeja Kawki, dzieci z polskiej szkoły w St.Catharines i okoliczni mieszkańcy. Prezydentowi towarzyszył polski attache wojskowy płk Krzyszkowiak. Był też przewodniczący ontaryjskich "strzelców" Komendant Grzegorz Waśniewski.

Prezydent jako pierwszy polski polityk uczcił pamięć żołnierzy, ochotników, którzy w obozie przygotowywali się, by zasilić polską armię podczas pierwszej wojny światowej.

Prezydent powiedział, że jest to jedyny w całej Ameryce Północnej polski cmentarz wojskowy. Dziękował tym, którzy tym cmentarzem się opiekowali, władzom miejskim. - To świadectwo dobrych relacji polsko-kanadyjskich. To niezwykle ważne – dodał polski prezydent.

Na Polskim Cmentarzu Wojskowym spoczywa 25 żołnierzy, którzy zmarli z powodu epidemii.

Prezydent przekazał flagę RP opiekunom cmentarza. Przypomniał, że 2 maja, w Dniu Flagi oraz Dniu Polonii i Polaków za Granicą przekazywał flagi dla instytucji, które czynią wiele dla polskości poza granicami. Taką samą flagę przekazał opiekunom Polskiego Cmentarza Wojskowego.

- Bardzo się cieszę, że po tym jak pan premier Justin Trudeau objął urząd, ja jestem pierwszym prezydentem, który się tu w Kanadzie z nim spotka – powiedział prezydent polskim dziennikarzom. Dodał, że spotka się także z Gubernatorem Generalnym Kanady Davidem Johnstonem oraz parlamentarzystami, a także żołnierzami kanadyjskimi, którzy pełnili służbę w Polsce. Podkreślił, że z kanadyjskimi politykami będzie rozmawiał o zbliżającym się szczycie NATO oraz relacjach gospodarczych. Jak zaznaczył, liczy, że wizyta w Kanadzie wzmocni polsko-kanadyjskie relacje. - Liczę również na intensyfikację współpracy wojskowej pomiędzy Kanadą a Polską. Liczę na to, że będzie też zwiększona obecność sojusznicza wojsk kanadyjskich w Polsce, większa niż obecnie – podkreślił - donosiła PAP.

Polski prezydent wierzy - jak powiedział - że jego wizyta przyniesie szerokie korzyści m.in. w zakresie wzmacniania bezpieczeństwa naszej części Europy oraz dalszego rozwoju gospodarczego. - Ostatnie lata to bardzo dynamiczny wzrost polskich inwestycji w Kanadzie. Myślę o Orlenie, o KGHM – mówił prezydent. Dodał, że wzrost wzajemnych polsko-kanadyjskich obrotów w 2015 r. wyniósł 14 proc. w stosunku do wcześniejszych danych. (PAP)

Prezydencka para udała się następnie do parku u ujścia rzeki Niagara do jeziora Ontario, gdzie goście rozmawiali z Polakami mieszkającymi w okolicy, a następnie pojechała zobaczyć wodospad Niagara.

fot. Andrzej Jasiński

 

 

        W poniedziałkowe popołudnie Prezydent RP Andrzej Duda spotkał się z Polakami w kościele p.w. św. Maksymiliana Kolbego w  Mississaudze, gdzie dziękował rodakom, że nie zapominają „o wielkim dziedzictwie, któremu na imię Polska”. Andrzej Duda mówił, że wdzięczny jest też za to, że Polacy w Kanadzie są doceniani jako ludzie rzetelni i pracowici. Polonia zgromadzona w kościele p.w. św. Maksymiliana Kolbego przywitała Prezydenta okrzykami: „Andrzej Duda wszystko się uda!”, „Nasz prezydent!”. Proboszcz parafii o. Janusz Błażejak zaznaczył, że po raz pierwszy gości ona polskiego prezydenta. Podkreślił, że parafia licząca 40 tys. osób jest największą polską wspólnotą wiernych poza granicami kraju. Prezydenta witano owacyjnie. Proboszcz Janusz Błażejak przywitał prezydencką parę chlebem i solą. Prezydentowi odśpiewano na wejściu „Sto lat”, a spotkanie w kościele zakończyło „Boże coś Polskę”.

        Z kolei podczas spotkania z rodakami w Polskim Centrum Kultury im. św. Jana Pawła II zaznaczył, że wielką zasługą Polonii jest, że Kanada jako pierwsza ratyfikowała protokół akcesyjny Polski do NATO. Mówił, że wsparcie jest Polsce nadal potrzebne, „nie tylko, by Polska była w NATO, ale i NATO było w Polsce”.

        Podkreślał, że Polacy za granicami kraju są najlepszymi ambasadorami RP. - Wystawiacie świadectwo Polsce i polskości - podkreślił Prezydent. Andrzej Duda dziękował rodakom także m.in. za pilnowanie dobrego imienia Rzeczypospolitej.

        Wcześniej prezes Polonii świata Jan Cytowski podziękował Prezydentowi za zwrócenie uwagi na jedność narodu polskiego, tego zamieszkałego w Kraju i tego mieszkającego poza granicami.

        Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Teresa Berezowska, przemawiając, zapraszała Prezydenta następnym razem na dłużej, stwierdzając, że chętnie zabrałaby Pierwszą Damę na zakupy.

        Poniżej zamieszczamy spisane z taśmy obszerne fragmenty wystąpienie Prezydenta Andrzeja Dudy w Centrum Kultury Polskiej im. Jana Pawła II.

***
         (...) Szczególnie dziękuję za organizację tego spotkania, bardzo dla mnie ważnego i też i wzruszającego. Dziękuję i Panu Przewodniczącemu, i Pani Prezes za te piękne słowa o Polsce, o polskości tu, w Kanadzie, ale też za piękne słowa o Państwa związku z Kanadą, bo to niezwykle ważne. Niech jednym z wielkich świadectw tego, kim Państwo w Kanadzie jesteście i jacy w Kanadzie jesteście także dla Kanady, będzie to, że Kanada nie tylko wspierała Polaków w dążeniu do suwerenności w czarnych latach komunizmu, ale była pierwszym państwem, które dokonało ratyfikacji protokołu przyjęcia Polski do NATO. To był ważny krok, który naprawdę postawił nas wreszcie na Zachodzie, nie tylko mentalnie, bo zawsze należeliśmy do wspólnoty Zachodu, do wspólnoty cywilizacji judeochrześcijańskiej.

        Dziękuję wam za to, że jesteście lojalni wobec kraju zamieszkania. (...) A to oznacza, że także i Polska, z której wyszli, czasem tylko w sensie tylko korzeni rodzinnych, bo urodzili się poza granicami, tu, w Kanadzie czy gdzie indziej, że Polska jest także takim państwem i partnerem, które jest uczciwym, które jest lojalnym, z którym można się umówić i umowa zostanie dotrzymana. Dziękuję Państwu za to świadectwo.

        Tak jak powiedziałem 2 maja, kilka dni temu przed Belwederem. Jesteście Państwo najlepszymi ambasadorami Rzeczypospolitej, dlatego że działacie rzeczywiście wśród społeczeństwa, wśród jego elity, wśród jego wszystkich warstw i wystawiacie świadectwo Polsce i polskości. Doskonałe świadectwo.         

        Dziękuję wszystkim organizacjom - jest ich bardzo wiele - 270 tutaj w Kanadzie, co pokazuje także, jak Państwo jesteście prężni, jak ogromnie jesteście zaangażowani w budowanie tego życia polskiego, polonijnego, wspólnotowego. To Kongres Polonii Kanadyjskiej, to Związek Polaków w Kanadzie, to Związek Narodowy Polski, to Związek Harcerstwa Polskiego poza granicami oddział w Kanadzie, to Federacja Polek, to wiele innych związków, które tutaj działają. Wszystkie działają dla polskości i dla Polski przez wiele, wiele lat. Jak do tej pory - jak powiedziałem przed chwilą - z naprawdę bardzo dobrym skutkiem, także tym politycznym dla Rzeczypospolitej, co dla mnie, jako polityka, jest niezwykle istotne. Dziękuję Państwo za to ogromnie i proszę o jeszcze.

        Wiem, że dacie radę, pokazaliście już nie raz, że dacie radę. Dlatego proszę o jeszcze, bo Państwa wsparcie nadal jest nam potrzebne. Nadal jest potrzebne Polsce, także w tych kwestiach związanych z polityką, także w kwestiach związanych z umacnianiem pozycji Polski w NATO, z tym, żeby nie tylko Polska była w NATO, ale żeby NATO było w Polsce. Będę jutro o tym rozmawiał z Panem Premierem i będę potem rozmawiał także z Panem Gubernatorem. To są dla nas rzeczy niezwykle ważne, rzeczy, które się będą decydowały w najbliższym czasie, bo jak Państwo pewnie wiecie, w tym roku w Warszawie, dosłownie za półtora miesiąca, odbędzie się szczyt NATO. Dla nas niezwykle istotny, który może mieć ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski w przyszłości. I wierzę w to, że to ogromne pozytywne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski i Polaków będzie miał, dla zacieśnienia także więzów w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. To niezwykle istotne i proszę Państwa, żebyście to wsparcie także tutaj, w Kanadzie, nam dawali. Bo dziś atmosfera współpracy pomiędzy władzami Polski i Kanady jest bardzo dobra. Rozwija nam się współpraca polityczna, rozwija nam się współpraca gospodarcza. Kanadyjscy żołnierze są w tej chwili w Polsce, ale jest i szansa na zwiększenie ich obecności. Jest szansa na to, żeby Kanada także pod względem militarnym, sojuszniczym była w Polsce bardziej aktywna i bardziej obecna. Zabiegamy o to i prosimy Państwa o wsparcie w tym zakresie. Jest ono nam potrzebne.

        Dziękuję wszystkim Państwu, wszystkim tym, którzy organizują życie społeczne, życie kulturalne Polaków i Polonii tutaj, w Kanadzie. Bardzo serdecznie za to dziękuję. Dziękuję wszystkim tym, którzy organizują w Kanadzie polskość w znaczeniu jej budowania, gruntowania wśród najmłodszych i wśród młodzieży. Myślę przede wszystkim o szkołach, szkołach, w których uczy się po polsku, w szkołach, w których uczy się języka polskiego, w szkołach, w których uczy się polskiej historii. Dziękuję organizatorom tych szkół i dziękuję wszystkim polskim nauczycielom. Robicie Państwo wspaniałą pracę, po to żeby Polacy, będący Kanadyjczykami, pozostali zarazem Polakami. To niezwykle ważne i za to wspaniałe dzieło dziękuję.

        Wielokrotnie już o tym mówiłem. Rzeczywiście tak jak Pan Przewodniczący powiedział, w różnych krajach. Mówiłem również, że będę chciał wykonać, żeby Polska, poprzez moje ręce, jako prezydenta, jako tego, któremu przysługuje m.in. inicjatywa ustawodawcza, wykonała wobec młodych ludzi poza granicami, młodych Polaków i ich nauczycieli, jakiś gest. I ten gest jest realizowany. 2 maja, w święto Polonii i Polaków za granicą, przekazałem na ręce marszałka Sejmu Pana Marka Kuchcińskiego projekt ustawy, który przewiduje, że wszyscy polscy uczniowie uczący się w szkołach, nie tylko tych przy placówkach dyplomatycznych, ale wszystkich, przy parafiach, organizowanych przez różnego rodzaju stowarzyszenia czy przy oddziałach polskich w szkołach poza granicami, będą mieli legitymacje szkolne i pod tym względem będą zrównani z uczniami w Polsce. Będą mieli w Polsce takie same prawa jak uczniowie, którzy uczą się w kraju. Może to tylko gest, bo przede wszystkim zniżka na komunikację, miejską czy kolejową. Oczywiście tak, dla kogoś, kto dobrze zarabia, może to nie mieć żadnego znaczenia. Ja powiem tak - każdy cent się liczy, każdy grosik też. Ale tak naprawdę nie w tym rzecz. Rzecz polega na tym, żebyście i Państwo tutaj i oni tutaj, kiedy przyjadą do Polski, czuli, że są po prostu polskimi uczniami, że są polskimi uczniami, że są w swoim kraju, kraju, który ich dostrzega i pamięta o nich. To samo dotyczy polskich nauczycieli, dokładnie te same regulacje są przewidziane dla polskich nauczycieli.

        Co więcej, przygotowuję w tej chwili drugą ustawę - oczywiście robię to w konsultacji z Panią Minister Anną Zalewską, robię to w konsultacji także i z Ministrem Spraw Zagranicznych - ustawę, która, mam nadzieję, poprawi możliwości uczenia języka polskiego i historii Polski i poprawi status nauczycieli polskich pracujących poza granicami. Jesteśmy w trakcie prac. Niedługo, mam nadzieję, je dokończymy i kolejna ustawa trafi do Sejmu.

        Wierzę, że zostanie szybko i sprawnie uchwalona, bo to są te rozwiązania, które są nam potrzebne. Przez wiele lat to Rzeczpospolita i Polacy w Polsce od Państwa otrzymywali. Otrzymywali wsparcie, nie tylko to duchowe, ale przez wiele lat także bardzo wiele wsparcia materialnego. Chociażby w tych czasach, kiedy Polska nie była prawdziwie wolna. Nawet w ostatnim czasie, nie tak dawno, w okresie komunizmu przecież, ile Państwo wysłaliście do Polski darów, ile Państwo wysłaliście pomocy. Tej bezpośredniej pomocy, w paczkach, przywożonej do Polski. Polska zawsze, i Polacy przede wszystkim, zawsze mogli liczyć na swoich rodaków poza granicami. To wyście wtedy tę wielką wspólnotę budowali. To poczucie tego, że jesteśmy razem, że o nas pamiętacie.

        Dziękuję za to wszystko i mam nadzieję, że chociaż na razie takimi drobnymi gestami Polska będzie mogła też pokazać, że pamięta o Was.

        Dziękuję Wam za wszystko, co tutaj, w Kanadzie, robicie. Dziękuję za ten piękny cmentarz hallerczyków, polskich żołnierzy. Niewielki, ale jakże znaczący, jedyny polski cmentarz wojskowy w Ameryce Północnej. Że tak pięknie go utrzymujecie, że jest taki zadbany. Dziękuję za to także i władzom Kanady i władzom lokalnym, że kultywują jak gdyby tę wspólność idei wolności, z którą wtedy przyjęli młodych chłopaków, przyjeżdżających z Kanady, z innych miejsc, przyjęli młodych chłopaków ze Stanów Zjednoczonych, którzy tu przyjechali dla lepszego życia, ale stwierdzili nie, wstąpię do polskiej armii, pojadę wskrzesić Polskę, choćby za cenę życia. Niektórzy z nich tutaj zmarli i na tym niewielkim cmentarzu zostali pochowani. Dziękuję, że Wy o nich pamiętacie, dziękuję, że pamięta o nich Kanada. To także jest wielkie świadectwo przyjaźni.

        Szanowni Państwo, dziękuję, że pilnujecie Polski i pilnujecie polskich spraw. Dziękuję, że pilnujecie dobrego imienia Rzeczypospolitej. Wiem, że bardzo się o to staracie, wiem, że żadnego naruszenia dobrego imienia Rzeczypospolitej, co niestety się zdarza, nie pozostawiacie bez reakcji. Jestem za to ogromnie wdzięczny.

        Na zakończenie, chciałem Państwu życzyć wszelkiego powodzenia. Jest wśród Was bardzo wielu takich, którzy osiągnęli sukces tu, w Kanadzie, którzy są w pewnym sensie także i w związku z tym dumą tego państwa, ale dziękuję Wam wszystkim za to, że pamiętacie o Polsce i pamiętacie o tym, że jesteście członkami tej naszej wielkiej wspólnoty, tych 20 milionów niestety poza granicami Rzeczypospolitej i tych 38 milionów w Polsce. Ja bym chciał, żebyście wszyscy przyjechali, no ale... jestem realistą. Jestem realistą i wiem, że nie wszyscy przyjadą, niektórzy tutaj już mają swój dom, niektórzy tu mają swoje rodziny. Ale zapraszam do Polski, zapraszam do tego, żeby mieszkać tak trochę w Kanadzie, trochę w Polsce. Zapraszam też do tego, żeby inwestować w naszym kraju i żeby zachęcać do inwestowania w Polsce waszych wspólników, współpracowników, przyjaciół, sąsiadów, Kanadyjczyków. Że warto, że Polska jest krajem, gdzie są uczciwi ludzie, że Polska jest krajem, który rozwija się, i to rozwija się coraz bardziej dynamicznie, że jest krajem, który będzie się rozwijał jeszcze dynamiczniej. Bo głęboko w to wierzę, że tak będzie.

        Serdecznie Państwa pozdrawiam jeszcze raz. Dziękuję za to wspaniałe przyjęcie. Proszę, żebyście Państwo trzymali kciuki za Polskę i trzymali kciuki za tych, którzy dzisiaj rządzą i starają się, żeby w Polsce działo się jak najlepiej. Proszę, żebyście Państwo trzymali te kciuki jedną ręką, a drugą żebyście pomagali. Bardzo dziękuję jeszcze raz.

        Szanowni Państwo, niech Pan Bóg błogosławi wszystkich Polaków i wszystkich tych, którzy żyją tutaj, mając polskie pochodzenie, w Kanadzie. Pozdrówcie Państwo i przekażcie wyrazy szacunku swoim rodzinom, swoim przyjaciołom, swoim znajomym, także tym rodowitym Kanadyjczykom. Bardzo serdecznie dziękuję jeszcze raz.

***

        Wizytę w Centrum zakończyły rozmowy i fotografowanie się z Polakami.
       

 

Uroczystości upamiętniające 225 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, zorganizowane przez Okręg Toronto Kongresu Polonii Kanadyjskiej, odbyły się w niedzielę 8 maja 2016.

O godz. 11:00 w kościele Św. Stanisława Kostki odprawiona została msza św. w intencji Ojczyzny. Polskie flagi przed kościołem, sztandary polonijnych organizacji, Rycerze Kolumba, liturgia czytana przez harcerstwo i pieśni patriotyczne w wykonaniu chóru, podkreśliły historyczną intencję uroczystości. Odprawiający mszę św. o. Ryszard Kosian OMI przypomniał w homilii dzieje Polski chrzescijańskiej od chrztu w 966 r. poprzez wieki wielkich ideałów wyrażanych w polskiej literaturze, malarstwie i muzyce, historyczne zwycięstwa i wielkie postaci aż do sw. Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zakonczył: Jeszcze Polska nie zginęła póki my wierzymy.

Z powodu deszczu, w tym roku oficjalne uroczystości nie odbyły się pod budynkiem Parlamentu Ontaryjskiego, lecz w domu SPK.

Po wprowadzeniu sztandarów przez komendanta Krzysztofa Tomczaka, odśpiewaniu hymnów państwowych z udziałem chóru Novi Singers, gości przywitał prezes KPK OT Juliusz Kirejczyk W swoim wystąpieniu mówił o znaczeniu Konstytucji 3 Maja, jako pierwszej w Europie XVIII-tego wieku próby zakończenia tzw. demokracji szlacheckiej i rozszerzenia praw i wolności poza klasę rządzącą. Konstytucja była próbą wyeliminowania politycznej anarchii, zmiany sposobu rządzenia i naprawy systemu politycznego. Jednoczyła naród przez lata rozbiorów, inspirowała do walki o niepodległość, pomagała przetrwac lata opresji i doprowadziła do odzyskania przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 r.

Przedstawieni zostali goście honorowi, którzy wygłosili przemówienia. Deputy Speaker Soo Wong MPP odczytała list z życzeniami od Hon. Dave Levaca MPP Speaker Ontario. Jeff Yurek MPP przekazał życzenia od lidera konserwatystów Patricka Browna. Przewodniczący Rady Polonii Świata i wiceprezes KPK Jan Cytowski, nawiązując do roli jaką odegrala Konstytucja 3 Maja, podkreślił odpowiedzialność Polonii za obecną Polskę. Mamy prawo i moralny obowiązek zabierać głos w sprawach polskich i jednoczyć wszystkie siły, żeby Polska, zbudowana z wielkim wysiłkiem, była jaką jest dziś.
Stephen Flor dyrektor Polonii Polsko Amerykańskiej Western NY Division, przedstawił trudną drogę, która prowadziła ochotników do Niagara-on-the-Lake i do Błękitnej Armii, a wkońcu do wolnego kraju.
Obecny był Andrzej Ruta prezes ZG Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, prezesi i członkowie wielu organizacji, młodzież w historycznych mundurach Armii gen. Hallera, weterani, harcerze, Koło Pań „Nadzieja” i po raz pierwszy chór „Nowi Singers”.

W tym uroczystynm dniu zostały wręczone odznaczenia kongresowe. Srebrną odznakę KPK otrzymalI: prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie Łucja Stec i Komendant Placówki 114 Stowarzysenia Weteranów Armii Polskiej Krzysztof Tomczak. Złotą odznakę przyznano długoletniemu działaczowi Gminy 1 Związku Narodowego Polskiego Bartłomiejowi Habrowskiemu .

Krystyna Sroczyńska, Komisja Informacji KPK OT.


poniedziałek, 09 maj 2016 08:44

Modernizacja fabryki i masowy wzrost produkcji F-35

Napisane przez

Jak informuje portal Defense One produkcja samolotów F-35 w zakładach Fort Worth w Teksasie do roku 2019 zwiększona zostanie czterokrotnie. Fabryka Lockheed Martin nie była tak aktywna od czasów II wojny światowej i obecnie przechodzi całkowitą wymianę oprzyrządowania.

Lockheed pokonując różnego rodzaju problemy i likwidując usterki zwiększa produkcję niewykrywalnego dla radarów F-35 od roku 2006, kiedy to maszyna wzniosła się po raz pierwszy w powietrze. W tym roku w zakładach we Włoszech oraz w Teksasie powstanie 53 F-35, co oznacza, że latać będzie ponad 200 F-35 - więcej niż cała seria Raptorów F-22. Do roku 2020 liczba ta wzrośnie do 600. Łącznie płanuje się, że armia USA otrzyma prawie 2500 sztuk, a kolejne setki zakupią sojusznicy. F-35 składa się z ponad 300 tys. części dostarczanych przez 1100 podwykonawców, połowa z nich spoza USA
Zakłady w Fort Worth od czasów wojny wyprodukowały ok 10 tys. samolotów.

niedziela, 08 maj 2016 18:59

3 Maja w Mississaudze

Napisane przez

Przelotne deszcze 8 maja nie odstraszyły Polaków w Mississaudze od świętowania rocznicy Konstytucji 3 maja, zorganizowanych przez Okręg Mississauga Kongresu Polonii Kanadyjskiej pod wodzą przewodniczącej pani Anny Mazurkiewicz. Po mszy za Ojczyznę w kościele św. Maksymiliana Kolbego pochód tradycyjnie przeszedł pod pomnik Patrioty. Był oczywiście proboszcz parafii ojciec Janusz Błażejak OMI, weterani, burmistrz Mississaugi Bonnie Crombie, która w związku z tym, że na ten dzień przypadał także Dzień Matki, zabrała ze sobą mamę, poseł Dipika Damerla, jak zawsze obecna na wszystkich polskich uroczystościach, Rycerze Kolumba, przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, Zespół Radość-Joy w pięknych regionalnych strojach, oczywiście niezawodni harcerze i wiele innych zacnych osób. Wszystko odbywało się przy dźwiękach orkiestry Polonia Brass Band i w morzu polskich i kanadyjskich flag, przygotowanych na poniedziałkową wizytę w parafii prezydenta Andrzeja Dudy. 

(g)

Fot. Andrzej Jasiński

niedziela, 08 maj 2016 13:45

Chiny nie życzą sobie żydowskich wpływów

Napisane przez

Według żydowskiego tygodnika "The Forward", Chiny, prześladują mieszkających tam żydów. Chińczycy nie uznają judaizmu jako wyznania dopuszczalnego w ChRL. Czas przerwać milczenie mówi Anson Laytner, były prezes Instytutu sino-judaistycznego, który mieszka w Chinach od lat 80. Władze zamknęły jedyny żydowski ośrodek kształcenia w Kaifeng, prowadzony przez izraelską organizację Shavei Israel. Zakazano również zagranicznych żydowskich wycieczek w tym mieście. Przesłuchuje się też miejscowych Żydów, których liczbę Forward ocenia na 1000. Do niedawna rząd chiński tolerował ich obecność, mimo że judaizm nie jest uznawany oficjałnie jako religia. Ostatnio jednak prezydent Xi Jinping postanowił podjąć działania w celu ograniczenia zachodnich wpływów w Państwie Środka. W życie weszły nowe przepisy ograniczające zakres działalności zachodnich organizacji niedochodowych (NGO) i ich chińskich partnerów. Dotyczy to ok 7 tys. grup obecnych w Chinach

Niewielka społeczność żydowska istniała w Kaifang leżących na trasie ówczesnego szlaku jedwabnego od 12 wieku, jednak w czasach nowoczesnych, zwłaszcza po rewolucji kulturalnej, obecność żydów w ChRL była szczątkowa. Gdy w latach 80. Chiny otworzyły się na świat do Kaifang "w poszukiwaniu zagubionych i rozproszonych Żydów" udali się przedstawiciele Shavei Israel.

Mimo restrykcji nakładanych na działania Shavei Israel, stosunki międzypaństwowe ChRL z Izraelem nadal się umacniają.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.