Z żywcami jest zawsze problem. Przeważnie je kupujemy. Nie są jednak tanie. Poza tym albo sklep wędkarski z żywcami może być zamknięty, jest nie po drodze, a w końcu może mieć puste zbironiki lub byle jakie rybki, które padną zanim dojedzimy na ryby. Żywce da się złowić samemu. Można je łowić na siatkę, aby nie za dużą. Dozwolona w regulaminie podrywka nie może być więszka niż 183 cm można ją używać tylko w dzień. Do łowienia dozwolone są też pułapki (traps). Te mogą być stawianie w dzień i w nocy. Tylko jedna na wędkarza. Pozostawione w wodzie muszą mieć jednak tabliczkę z numerem karty wędkarskiej, imię i nazwisko oraz adres. Nie mogą być dłuższe niż 51 cm i szersze niż 31 cm.

Otwarcie sezonu pstrągowego w Ontario mamy już za sobą. W tym roku wydarzenie to było udane. W rzekach było i nadal jest mnóstwo pstrągów. Niezawodną przynętą w dniu otwarcia okazały się plastikowe koraliki. Wystarczyło dobrać opowiedni kolor i rozmiar, aby pstrągi brały jeden za drugim. Na kilku rzekach na wschód od Toronto, łowienie na koralik nad haczykiem domininowało nad ikrą i innymi przynętami.

Otwarcie sezonu na pstrągi w Ontario jest jednym z największych wydarzeń w kalendarzu wielu wędkarzy. Już od soboty, 28 kwietnia, chwilę po północy, nastąpi otwarcie sezonu na pstrągi w Ontario. W tym roku wydarzenie to zapowiada się naprawdę bardzo atrakcyjnie, ponieważ w rzekach jest rekorodowa liczba pstrągów. Na pewno można mówić o rekordzie dekady. Rzeki na wschód od Toronto, szczególnie Ganarska "załadowana" jest steelheadami. Licznik w Port Hope przekroczył 7 tys. ryb.

Wygląda to jednak skormnie w porównaniu do Saugeen River. Dzięki wielu połączonym działaniom różnych organizacji, klubów i ministerstwa z roku na rok w rzece przybywa pstrągów. Według szacunków do Saugeen z jeziora Huron wchodzi na tarło 30 tys. pstrągów rocznie. W tym roku liczba ta została znacznie przekroczona. Według ostatnich informacji średnio w górę rzeki wchodziło 1000 ryb dziennie. W sumie szacuje się, że do Saugeen weszło ponad 47 tys. pstrągów. W Steelheaders Park poniżej Denny's Dam, a dość krótkim odcinku rzeki, wędkarze łowili ok. 500 pstągów dziennie.

Nie wszędzie jest jednak dobrze. Nie wiadomo dlaczego znacznie pogorszyła się sytuacja na Niagara River, gdzie co raz trudniej jest złowienia pstrąga. Nawet zawodowi przewodnicy mają kłopoty, aby zadowolić swoich klientów. Wygląda na to, że Amerykanie przestali zarybiać rzekę pstrągami, których sprora liczba i tak była łowiona po stronie kanadyjskiej. Możliwe, że doszli do wniosku, że wydają pieniądze na zarybianie rzeki, a pstrągi i tak wędrują do Kanady.