Przed ostatnimi zawodami na Belwood aż pięciu czołowych wędkarzy w klasyfikacji
miało szansę na tytuł.
Pierwsza piątka przed zawodami na Belwood:
1. Roman Mikucewicz 238 pkt
2. Wojciech Bak 235
3. Janusz Kawalec 235
4. Waldemar Weselak 225
5. Roman Runo 222
Dzięki drugiemu miejscu i 23 punktom zdobytym w ostatnich zawodach szczupakowych, ostatecznie tytuł najlepszego wędkarza roku PKZW zdobył Roman Mikucewicz, wyprzedzając o zaledwie dwa punkty w klasyfikacji generalnej Janusza Kawalca.
Przed zawodami, w czasie zawodów i po zawodach na Belwood Lake rozmawiał
prezes PKZW - Wojciech Bak. Oto co powiedzieli uczestnicy.
Przed zawodami:
Wojciech Bak: Roman, jak samopoczucie przed ostatnimi zawodami?
Roman Mikucewicz: Normalnie, jak na rybach.
W.B.: Nie ma stresu, nie czujesz presji?
R.M.: Nie, nie ma nic takiego, jest to niekorzystne przy zacinaniu ryb,
tego trzeba się pozbyć, chcąc mieć dobre wyniki.
W.B.: Jakie odczucia co do zawodów w skali roku?
R.M.: Wszystkie zawody były OK, tylko na jednych nie złapałem ryby (pstrąg).
Zresztą nikt nie złapał, ale również żadnych zawodów nie wygrałem, może teraz
się uda.
W.B.: Kto dzisiaj wygra?
R.M.: Będzie duża "wojna".
W.B.: Kto jest Twoim "czarnym koniem", kogo się najbardziej obawiasz?
R.M.: Każdy z pierwszej piątki może coś zdziałać, dla mnie najlepiej
byłoby, żeby nikt nic nie złapał.
W.B.: Dziękuję.
W czasie zawodów:
Wojciech Bak: Marian, co sądzisz o roku 2012 na zawodach?
Marian Mulas: W tym roku miałem słabe wyniki, ale co zrobić.
W.B.: Które zawody najlepiej wspominasz?
M.M.: Zawody na Rice Lake. Lubię to jezioro oraz to miejsce (BJ Marina).
Miejsce wymarzone pod każdym względem do organizacji zawodów, dobre jest
również Lake Simcoe. Pozostałe jeziora nie należą do moich ulubionych.
W.B.: A co sądzisz o brzegowych ostatnich zawodach na Belwood Lake, chyba
organizacja zawodów tutaj to nie jest zły pomysł?
M.M.: Niestety, ale ja nie lubię Belwood Lake.
W.B.: Czyli uważasz, że ostatnie zawody powinny być na Rice Lake?
M.M.: Może, ponieważ są to ostatnie zawody, to chyba dobrze, że są z
brzegu, gdzie przyjedzie więcej wędkarzy, a do tego wszyscy się widzą.
W.B.: Najgorsze zawody dla Ciebie?
M.M.: Podlodowe zawody na Little Lake - totalna klęska z mojej strony.
Wszyscy coś złowili oprócz mnie.
W.B.: Czasami tak bywa...
M.M.: Niestety, ale wędkarstwo uczy pokory.
W.B.: Co sądzisz o zawodach na pstrąga?
M.M.: No myślę, że warto je robić, tylko trzeba trafić na odpowiednią
porę, co nie jest łatwe, bo organizacja zawodów to nie jest towarzyski, przypadkowy
wypad na ryby.
W.B.: Na kogo dzisiaj stawiasz, kto powinien wygrać w rocznej rywalizacji?
M.M.: Roman Mikucewicz - należy mu się, przez 20 lat jeszcze nigdy nie
wygrał.
W.B.: Janusz Kawalec też nie wygrał.
M.M.: I jemu też się należy.
W.B.: A Roman Runo?
M.M.: Też mu się należy, też nigdy nie wygrał. Im wszystkim się należy.
Po prostu oni na wszystkich zawodach są, czy jest dobrze, czy źle, przez
tyle lat. Mają duże zaangażowanie i serce.
W.B.: Dziękuję.
Po zawodach:
Wojciech Bak: Jakie samopoczucie, jak się wygrywa zawody?
Mirosław Arsiuta: Bardzo dobre, oby jak najwięcej razy tak było.
W.B.: Jak łowiłeś?
M.A.: Dzisiaj wybrałem metodę na żywca ze spławikiem. Dobry wybór miejscówki,
chyba to było najważniejsze, głębokość ok. 14 stóp. Przez całe zawody nie
zmieniłem miejsca.
W.B.: A jak rok tak ogólnie?
M.A.: Nie był to rok szczególny, choć z udaną końcówką. Zobaczymy, jaki
będzie początek następnego roku.
W.B.: Będziesz pamiętał długo wygrane zawody?
M.A.: No jak na razie jedyne, więc jest co pamiętać.
W.B.: Które zawody były dla Ciebie najlepsze, a które najgorsze?
M.A.: Nie wiem, ale myślę, że najlepsze były dzisiaj, no i każde zimą,
bo bardzo lubię ice fishing.
W.B.: Które wyrzuciłbyś z kalendarza w 2013?
M.A.: Zawody na karpia, no nie, żartuję oczywiście. Wydaje mi się, że
wszystkie były dobre i wszystkie z 16 zawodów powinny zostać, można więcej
robić na Binbrook, np. cztery razy - oczywiście żartuję.
W.B.: Dziękuję za rozmowę.
• • •
Wojciech Bak: Roman, i co nam teraz powiesz po zawodach? Gratulacje!
Roman Mikucewicz: Przypadek.
W.B.: Romek, opowiedz, jak było.
R.M.: Wiedziałem, że będzie gorąco, dlatego że była minimalna różnica
pomiędzy najlepszą piątką.
W.B.: I taka pozostała dalej...
R.M.: Tak to prawda. Ja starałem się nie popełniać tych błędów, które
robiłem na Rice Lake. W 100 procentach wykorzystałem wszystkie brania i to
była droga do sukcesu.
W.B.: Dziękuję.
• • •
Wojciech Bak: Janusz, gratuluję drugiego miejsce w rocznej klasyfikacji.
Jak to się stało?
Janusz Kawalec: No już tydzień temu na treningu, na którym też byłeś,
wybrałem miejscówkę oraz podpatrzyłem innych wędkarzy. W ten sposób wybrałem
również metodę skuteczną na tym jeziorze. Dostosowałem metodę, technikę,
no i miejsce, i to zaprocentowało.
W.B.: A tak ogólnie. Jaki był to dla Ciebie rok?
J.K.: W miarę był to dobry rok, wysoka lokata, dość dużo ryb łowiłem
na zawodach i końcowe efekty, jak widać, są dobre.
W.B.: Które zawody wspominasz najlepiej, a które najgorzej?
J.K.: W zasadzie wszystkie były jednakowe dla mnie.
W.B.: A zawody na pstrąga?
J.K.: Tam nie złapałem ryby, ale i nikt nie złapał. Wiadomo, jak nie
ma ryb, to i nie ma co wspominać.
W.B.: Które zawody wyrzuciłbyś z naszego kalendarza, jeśliby była taka
potrzeba?
J.K.: Nie wiem, nie myślałem nad tym i nie mam zdania.
W.B.: Dziękuję.
Wyniki zawodów na Belwood Lake, sobota, 10 listopada 2012 r.
Miejsce | Imię / Nazwisko | Liczba ryb | Waga (kg) | Pkt. |
1. | Mirosław Arsiuta | 6 | 3,51 | 25 |
2. | Roman Mikucewicz | 4 | 2,64 | 23 |
3. | Janusz Kawalec | 1 | 2,44 | 21+3* |
4. | Roman Runo | 3 | 2,22 | 19 |
5. | Damian Zielonka | 2 | 1,69 | 18 |
6. | Michał Zielonka | 1 | 1,22 | 17 |
7. | Stanisław Tupta | 1 | 1,04 | 16 |
8. | Jan Gusta | 2 | 1,01 | 15 |
9. | Piotr Swieżawski | 1 | 0,78 | 14 |
10. | Wojciech Chańko | 1 | 0,63 | 13 |
11. | Mariusz Robak | 1 | 0,63 | 12 |
12. | Adam Czyż | 1 | 0,61 | 11 |
13. | Dariusz Hadziewicz | 1 | 0,59 | 10 |
14. | Marian Mulas | 1 | 0,52 | 9 |
* Największa ryba. Janusz Kawalec - 2,44 kg.
Klasyfikacja końcowa w roku 2012 dwadzieścia pierwszych miejsc:
*W przypadku remisu punktowego (miejsca ex aequo) został zastosowany punkt 13. regulaminu PKZW.
Miejsce | Zawodnik | Punkty |
1. | Roman Mikucewicz | 261 |
2. | Janusz Kawalec | 259 |
3. | Roman Runo | 241 |
4. | Wojciech Bak | 240 |
5. | Waldemar Weselak | 230 |
6. | Marian Mulas | 197 |
7. | Mariusz Robak | 177* |
8. | Zdzisław Calik | 177* |
9. | Mirosław Arsiuta | 173 |
10. | Adam Czyż | 172 |
11. | Michał Nimcz | 140 |
12. | Bogumił Brzeziński | 122 |
13. | Krzysztof Arsiuta | 118 |
14. | Grzegorz Krupa | 110 |
15. | Wojciech Chańko | 109 |
16. | Edward Moćko | 97 |
17. | Damian Zielonka | 95 |
18. | Jerzy Nimcz | 91 |
19. | Andrzej Wasiak | 87 |
20. | Wacław Dobrowolski | 73* |
***
Największe ryby złowione na zawodach w sezonie 2012 i ryby, za które
wędkarze otrzymywali dodatkowe 3 pkt w klasyfikacji:
1. Little Lake, 14 stycznia: Mariusz Robak - szczupak 4,59 kg (3 pkt) i zrazem
największy szczupak sezonu, Janusz Kawalec - szczupak 3,92 kg;
2. Lake St. John, 22 stycznia: Andrzej Wasiak - szczupak 2,96 kg (3 pkt);
3. Black Lake, 4 lutego: Roman Runo - crappie 0,43 kg (3 pkt);
4. Lake Simcoe, 12 lutego: Adam Czyż - okoń 0,59 kg (3 pkt);
5. Lake Simcoe, 25 lutego, Ice Polonica: Roman Runo - szczupak 1,46 kg (3
pkt), Wacław Dobrowolski - okoń 0,67 kg, największy okoń sezonu 2012;
6. Gibson Lake, 10 marca, wszystkie gatunki: Roman Runo - szczupak 1,88 kg
(3 pkt), Wojciech Bak - crappie 0,47 kg, największy crappie sezonu;
7. Grand River, 30 marca, catfish: Grzegorz Krupa - channel catfish 4,54
kg, największy catfish sezonu;
8. Niapenco Lake, 5 maja: Janusz Kawalec - crappie 0,31 kg (3 pkt);
9. Rice Lake, 12 maja: Jerzy Nimcz - sandacz 1,03 kg (3 pkt);
10. Little Lake, 27 maja: Michał Nimcz - szczupak 1,85 kg (3 pkt);
11. Bayfront Hamilton, 17 czerwca: Michał Nimcz - karp 8,44 kg (3 pkt), największy
karp sezonu 2012;
12. Lake Simcoe, 15 września: Waldemar Weselak - okoń 0,48 kg (3 pkt);
13. Lake Simcoe, 30 września, Big Pike: Roman Runo - szczupak 3,78 kg (pkt).
Tutaj na uwagę zasługują również inne szczupaki złowione na tych zawodach:
Janusz Kawalec - 3,71 kg, Roman Mikucewicz - 3,40 kg, Waldemar Weselak -
3,40 kg;
14. Rice Lake, 27 października: Wojciech Bak - bass 1,80 kg (3 pkt), największy
bass sezonu, Marek Grodecki - sandacz 1,07 kg, największy sandacz sezonu;
15. Belwood Lake, 10 listopada: Janusz Kawalec - szczupak 2, 44 kg (3 pkt).
Opracowanie: Wojciech Bak