Wiadomości kanadyjskie
Informacje i wydarzenia
W niedzielę w nocy w okolicach ulic Danforth i Logan w Greektown w Toronto ubrany na czarno mężczyzna otworzył ogień oddając ok 25 strzałów. Według relacji sanitariuszy rany postrzałowe odniosło 9 osób w tym mała dziewczynka. Rannych przewieziono do różnych miejscowych szpitali. Policja poinformowała obsługę karetek pogotowia które przybyły na miejsce, że napastnik "nie jest już aktywny". Później sprecyzowano, że nie żyje. Całe zdarzenie rozpoczęło się tuż przed godziną 10. wieczorem, ok 10.04 poinformowano służby ratunkowe. Policja zaapelowała do świadków o kontakt, a następnie podstawiła autobusy, którymi przewoziła ich do pobliskich komisariatów w celu przesłuchania. W związku z działaniami policji pociągi metra nie zatrzymywały się na stacji Chester.
Znacznie wzrosły koszty wynajmu mieszkań w Mississaudze
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakPieszy, który ma pierwszeństwo, jest bezpieczniejszy
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakBurmistrz John Tory ogłosił, że program, w ramach którego na skrzyżowaniach zielone światło dla pieszych zapala się wcześniej niż zielone dla samochodów, zostanie rozszerzony. Leading Pedestrian Interval działa już na 12 przejściach, m.in. University Avenue z Adelaide Street West i Lake Shore Boulevard East z Yonge Street. Tory powiedział, że tam, gdzie piesi mogą wchodzić na skrzyżowanie jako pierwsi, spadła liczba wypadków powodowanych przez skręcających kierowców. W miastach, które już wprowadziły program Leading Pedestrian Interval, liczba wypadków zmniejszyła się nawet o 60 proc. Piesi, którzy mają pierwszeństwo, są lepiej widoczni.
Docelowo program ma objąć 80 skrzyżowań w czterech dzielnicach Toronto. Synchronizacja świateł ma być przeprowadzona jeszcze w tym roku.
Więcej kamer, więcej nocnych patroli w niebezpiecznych dzielnicach
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakW piątek Toronto zaczęło wdrażać ośmiotygodniowy plan mający na celu zmniejszenie liczby incydentów z bronią. Szef policji Mark Saunders ogłosił, że w godzinach od 7 wieczorem do 3 nad ranem dodatkowych 200 funkcjonariuszy będzie patrolować dzielnice, w których prawdopodobieństwo wystąpienia takich aktów przemocy jest największe. Nie chciał wchodzić w szczegóły i nie wymieniał, o które dzielnice chodzi, ale zaznaczył, że policjanci będą tam, gdzie są najbardziej potrzebni i trzeba zrozumieć, kim jest "element przestępczy".
Do tej pory policja pracowała według starego systemu zmianowego, tak że między 7 a 3 w pracy było około 245 funkcjonariuszy. Teraz policjanci będą musieli pracować na 12-godzinne zmiany, co krytykuje przewodniczący stowarzyszenia torontońskich policjantów Mike McCormack.
Rada policji w Toronto będzie domagała się dofinansowania montażu dodatkowych kamer monitoringu i sprzętu audio w wybranych częściach miasta w celu podniesienia poziomu bezpieczeństwa i przeciwdziałaniu incydentom z bronią palną. Rada wystąpi z formalną prośbą o finansowanie do rady miasta. Liczba kamer policyjnych w miejscach publicznych, w których gangi są szczególnie aktywne i w których najczęściej dochodzi do aktów przemocy, miałaby się zwiększyć ponad dwa razy. Po zakończeniu montażu nowych urządzeń w Toronto działoby ich około 80. Rada będzie prosić miasto o przyjęcie technologii "ShotSpotter", która działa już w Stanach Zjednoczonych. System składa się z mikrofonów, które wykrywają dźwięk strzałów i automatycznie informują policję. Burmistrz John Tory popiera żądania policji. Instalacja kamer i systemu mikrofonów kosztowałaby 4 miliony dolarów. Koszty byłyby rozłożone na dwa lata. Zdaniem burmistrza pieniądze mogłyby pochodzić z prowincyjnych i federalnych funduszy na projekty mające na celu przeciwdziałanie przestępczości. Do tej pory w bieżącym roku podczas incydentów z bronią palną zginęło 27 osób, a 82 zostały ranne. W zeszłym roku było to odpowiednio 17 i 80.Gdy brakuje sędziów, przestępcy wychodzą na wolność
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakPięciu mężczyzn, którzy byli oskarżeni o wielomilionowe oszustwo, nigdy nie stanie przed sądem. Stawiane im zarzuty zostały oddalone z powodu braku sędziów w ontaryjskim sądzie najwyższym, którzy mogliby zająć się ich sprawą. Na początku roku sędzia starał się wyznaczyć datę procesu, ale okazało się, że pierwszy możliwy termin wypada w styczniu 2019 roku. Był dość odległy i oskarżeni powołali się na decyzję sądu w innej sprawie, w której określono, jaki jest dopuszczalny czas między postawieniem zarzutów i rozpoczęciem procesu. Sędzia Bonnie Croll przyznała im rację. Oskarżeni zostali aresztowani prawie 5 lat przed możliwą datą rozpoczęcia postępowania sądowego. W sądach prowincyjnych niższej instancji czas oczekiwania na rozprawę nie powinien przekraczać 18 miesięcy, a w sądach najwyższych - 30.
Obecnie w ontaryjskim sądzie najwyższym jest 14 wakatów, a do końca września liczba ta może się zwiększyć nawet do 28. Rząd federalny obiecał mianowanie sześciu nowych sędziów w Ontario, ale póki co żadna z nominacji nie została wręczona. W całym kraju brakuje ponad 50 sędziów.
Vincent Villanti, Revendra Chaudhary, Andrew Lloyd, Shane Smith i David Prentice byli podejrzani o prowadzenie programu inwestycyjnego za pośrednictwem dwóch firm. Prawdopodobnie wyłudzili ponad 13 milionów dolarów od około 5000 osób. Pieniądze inwestorów miały być użyte do założenia małych przedsiębiorstw. Następnie inwestorzy mogliby odpisywać od swoich podatków ewentualne straty przedsiębiorstw.
Dipika Damerla chce być radną
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakDipika Damerla postanowiła ubiegać się o mandat radnej Mississaugi w okręgu 7. Wybory odbędą się 22 października bieżącego roku. Mieszkańcy wybiorą wówczas radnych, burmistrza, członków rad kuratoriów i przewodniczącego rady regionalnej.
Obecnie okręg 7 jest reprezentowany przez Nando Ianniccę, który przechodzi na emeryturę. Swoje kandydatury zgłosili już, oprócz Damerli, Dawid Burzynski, Lee Ann Cole, Andrew Gassmann i Samir Jisri. Damerla od 2011 do 2018 roku była posłanką z okręgu Mississauga East-Cooksville. W rządzie Kathleen Wynne piastowała stanowisko ministra do spraw seniorów.
Inflacja rośnie zgodnie z przewidywaniami
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakStatistics Canada podało, że w czerwcu inflacja wzrosła do poziomu 2,5 proc. w skali roku. Odnotowano najszybszy wzrost od sześciu lat. W poprzednim miesiącu, czyli w maju, wskaźnik wyniósł 2,2 proc. W górę szły przede wszystkim ceny paliw, biletów lotniczych, ceny w restauracjach i koszty kredytów hipotecznych. Taniały z kolei usługi telefoniczne, wycieczki zorganizowane oraz sprzęt elektroniczny.
Bank centralny spodziewał się wzrostu inflacji. W zeszłym miesiącu prognozował wzrost do 2,5 proc. przed spadkiem do docelowych 2 proc. w drugiej połowie 2019 roku.
W osobnym raporcie agencja statystyczna podała, że w maju handel detaliczny wzrósł o 2 proc. przede wszystkim za sprawą zwiększenia sprzedaży samochodów, części samochodowych i benzyny.
Zwiększają Canada Child Benefit
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakRząd federalny wprowadzi zmiany do zasiłku na dzieci Canada Child Benefit. Premier Trudeau ogłosił, że w przyszłym roku zostaną zwiększone kwoty zasiłków, tak by odpowiadały wzrostowi kosztów utrzymania. Waloryzacja odbędzie się dwa lata wcześniej niż wstępnie zakładano, a przyspieszono ją ze względu na silny wzrost gospodarczy kraju.
Według danych rządu samotny rodzic zarabiający 35 000 dol., który w 2017 roku wychowywał dwoje dzieci, otrzymał w ramach programu kwotę 11 000 dol. (wolną od podatku). W roku rozliczeniowym 2019-20 dostanie o 600 dol. więcej.
Alberta: 7 proc. zatrudnionych pracuje za minimum
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakW Albercie około 133 000 osób pracuje za stawkę minimalną – 13,60 dol. za godzinę. Grupa pracująca za minimum stanowi 7 proc. wszystkich zatrudnionych w prowincji.
Do niedawna zarabianie stawki minimalnej należało do rzadkości. W 2013 roku wynosiła ona 9,75 dol. za godzinę i tyle zarabiało 1,8 proc. pracowników (34 000 osób). Liczba pracujących za stawkę minimalną wzrosła, ponieważ stawka była systematycznie podnoszona i można powiedzieć, że „wchłaniała” coraz to nowe rzesze społeczeństwa. Osoby, które wcześniej nie należały do tej grupy, nagle zaczęły dostawać prowincyjne minimum.
W 2015 roku NDP doszło do władzy i postanowiło podnieść stawkę minimalną w rekordowym tempie. Gdy reformy się zaczęły, minimum wynosiło 9,75 dol. za godzinę, a w tym roku w październiku dojdzie do 15.
Ekonomiści wciąż śledzą sytuację na rynku pracy i ceny towarów konsumenckich, i mówią, że z oceną efektów trzeba jeszcze poczekać. Wiadomo jednak, że dla osób, które dostały podwyżkę, różnica może być znaczna. Kto w Albercie pracuje za stawkę minimalną? W 31 proc. są to nastolatkowie i studenci mieszkający z rodzicami, podaje Statistics Canada. Pozostali to albo osoby samotnie zarabiające na swoje utrzymanie lub tworzące gospodarstwo domowe z drugą osobą, która także wnosi do niego dochód. 70 proc. z nich w zeszłym roku pracowało za stawkę minimalną na pełny etat. Są to osoby w wieku prawie 40 lat, dwie trzecie z nich to kobiety, połowa – imigranci. 30 proc. ma wykształcenie na poziomie co najmniej bachelor. Wiele z nich traktuje swoją pracę jako przejściową.
Dwa nowe parki na Waterfroncie
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakNa torontońskim wybrzeżu powstaną dwa innowacyjne parki. Pierwszy – Rees Street Park – będzie się znajdował przy skrzyżowaniu ulicy Rees i Queen's Quay, tam gdzie obecnie jest parking. Kilka ulic dalej na wschód, przy York Street, powstanie drugi teren zielony o powierzchni dwóch akrów.
Miasto rozpisało konkursy na projekty parków. Wpłynęło ponad 40 zgłoszeń, spośród których wyłoniono 10 finalistów. Zespoły, które przygotowały finałowe propozycje, wywodzą się z Toronto, Montrealu, Vancouveru, Nowego Jorku, a nawet ze Sztokholmu. Konkursowe projekty musiały spełniać szereg kryteriów, m.in. o dostępności dla osób w każdym wieku, a także o wydzielonych miejscach na punkty handlowe, sztukę publiczną i instalacje wodne.
Projekty można oglądać na stronie internetowej miasta, a także w ratuszu. Do 24 lipca trwają konsultacje społeczne. Nastepnie oceną zajmie się grupa ekspertów, którzy wyłonią dwóch zwycięzców. Parki mają być gotowe za kilka lat.