farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Pozycjonowanie się

piątek, 28 wrzesień 2018 08:56 Opublikowano w Andrzej Kumor

Donald Trump wygłosił na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych ciekawe przemówienie. Ponoć niektórzy wychodzili, inni się śmiali, (choć prezydent USA później tłumaczył, że nie śmiali się „z niego”, tylko śmiali się „z nim”, towarzysko. 

        Z przedstawionego obrazu sytuacji można wywnioskować, że mamy do czynienia z nowym pozycjonowaniem się; rysowaniem linii frontu. Trump wskazał na takie państwa, jak Indie, Izrael i Polskę jako „przyjaciół” Stanów Zjednoczonych i skrytykował tych, którzy są „niemili”, mimo, że Stany Zjednoczone „ich bronią”. Nie wiadomo dokładnie przed czym, no bo „Imperium zła” już nie ma, w każdym razie są to państwa, którym USA będą wystawiać rachunki...

         Najwyraźniej mowa o tych, którzy w nowym świecie zaczęli grać wielobiegunowo między Chinami, a Stanami Zjednoczonymi dostrzegając, że USA przestają być jedynym gwarantem światowego bezpieczeństwa, mimo że nadal czerpią „stare” korzyści np z rezerwowego statusu własnej waluty.

        Nowe ustawianie się Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników odbywa się oczywiście w relacji do Chin. Trump ogłosił kolejne sankcje przeciwko Chinom, oskarżył Pekin o wtrącenie się w wewnętrzne sprawy USA, FBI aresztowało chińskiego szpiega w Chicago, a dwa amerykańskie bombowce przeleciały nad Morzem Południowochińskim po tym, jak Chińczycy ze swej strony odmówili prawa odwiedzenia Hongkongu przez okręt marynarki USA. Słowem, dzieje się...

        Amerykanie stosują sprawdzoną politykę okrążania. Jest więc nowa oferta kontraktowa dla Korei Południowej, nowa polityka wobec Korei Północnej, zacieśnianie współpracy z Japonią. 

        No i pozostaje Rosja...

        Rosja, która mimo wielu wyzwań,  nie zamierza sprzedać się tanio? Czy „pójdzie” z USA na Chiny? Niewykluczone! Czy „pójdzie” z Chinami na Amerykę? Również niewykluczone. A może jedno i drugie. Rosja przerabiała już te tematy w historii i wie jak grają poważni ludzie. 

        Mamy ciekawy czas, a tymczasem uwaga Ameryki skupiona jest na seksualnych ekscesach młodzieży szkolnej sprzed 36 lat - te bowiem wygrzebała pewna pani sędziemu Brettowi Kavanaughowi, kandydatowi prezydenta Trumpa na sędziego Sądu Najwyższego. 

        Szczerze mówiąc, jest to obrzydliwe. Instrumentalne wykorzystywanie tego rodzaju oskarżeń powoduje, że tracą one wiarygodność i dewaluują się.

        Pani, która się skarży twierdzi po 36 latach, że obecny kandydat na sędziego po pijanemu usiłował z niej zedrzeć ubranie podczas imprezy, kiedy obydwoje byli w szkole średniej i to dyskwalifikuje jego kandydaturę. Fakt że człowiek ten od kilkudziesięciu lat jest wysokim rangą sędzią i był wielokrotnie prześwietlany przez FBI, nie ma tutaj znaczenia, bo panią wspomnienie naszło dopiero dziś... O co się więc „rozchodzi”? A „rozchodzi się” o to, że sędzia Kavanaugh jest pro-life i jego nominacja może doprowadzić do zmian dopuszczalności i zasad przeprowadzania tzw. przerywania ciąży. - Stąd cała kampania obrzucania go błotem. Trump słusznie zauważył podczas środowej konferencji prasowej, że jak tak dalej pójdzie to żaden normalny człowiek nie będzie chciał kandydować na wysoki urząd, bo  będzie się to wiązało z totalnym opluwaniem.  Globalni bolszewicy nowego Kulturkampfu nie przebierają w środkach i tutaj walka idzie na noże, nawet jeżeli narusza wszelkie poczucie przyzwoitości i zdrowego rozsądku. I żeby było jasne to  pani/panie skarżące to nie są jakieś zahukane dziewczynki, lecz kute na 4 nogi absolwentki i wykładowczynie najlepszych uniwersytetów w USA. 

        Wracając zaś do Trumpa, to prezydent wyraził w przemówieniu  dezaprobatę dla globalizmu i zapowiedział nową erę „patriotyzmu”. Jedni mówią, że to rozmontowywanie systemu, który  Ameryka do tej pory sama budowała; wydaje się jednak, że chodzi po prostu o sprzedaż tego samego cukierka w nowym opakowaniu; idzie po prostu o interes elity, w tym wypadku żydowsko-amerykańskiej, zawiadującej naszą połówką planety...

         Andrzej Kumor

Burmistrz Mississaugi Bonnie Crombie, poseł do legislatury Rudy Cuzzetto, poseł do legislatury Kaleed Rasheed (Mississauga East-Cooksville), Konsul Generalny RP Krzysztof Grzelczyk, szef KPK oddział Mississauga Les Blaszczak, wiceszef Kongresu KPK oddział Mississauga Eric Szustak i oczywiście wielu działaczy Stowarzyszenia Gdańszczan oraz klubu seniora ze Związku Narodowego Polskiego, a także wielu innych znamienitych gości wzięło udział w sobotę 22 września w uroczystym sadzeniu dębów na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości w parku Brickyard w Mississaudze, co zorganizowano w ramach inicjatywy miasta Mississauga One Million Trees.  

       Drzewka dęby czerwone i białe (przemawiając konsul generalny Krzysztof Grzelczyk wskazał na symbolikę tych kolorów) dostarczyło nieodpłatnie miasto. Podczas części oficjalnej założycielka i prezes honorowy Stowarzyszenie Gdańszczan p. Zuzanna Stupak otrzymała tytuł ambasadora miasta, który wręczył jej w imieniu prezydenta tego grodu Wojciech Wojnarowicz.

        Kawę i pączki, jak zwykle w takich okazjach organizatorzy zawdzięczali firmie Sweet Temptation.

        Pani Stupak zapewniła, że stowarzyszenie będzie troszczyć się o dęby pomagając miastu w ich utrzymaniu tak, aby nie okazało się że za kilka lat wszystkie uschły. Wskazywała też że w sadzeniu bierze udział wielu ludzi młodych i podkreślała że stowarzyszenie Gdańszczan jednoczy Polaków ponad podziałami. 

        Wszyscy politycy mówili o zasługach społeczności polskiej w Mississaudze, a poseł Cuzetto wspominał, że właśnie w tym miejscu istniała cegielnia, od której park wziął nazwę, a on sam z ojcem jeździł tutaj po cegły. To właśnie pochodzenie terenu dało się nieco we znaki kopiącym dziury pod drzewa, bo łatwo było trafić na kamienie, gruz i glinę. 

        Tak czy owak, drzewko zostały posadzone i teraz pozostaje je tylko doglądać. Aby rzeczywiście stały się symbolem naszego narodowego odrodzenia i rosły mężnie w górę. 

        Burmistrz Bonnie Crombie przypomniała też o zbliżających się październikowych wyborach municypalnych i dodała że jest jedyną w Ameryce Północnej szefową wielkiego miasta o polskich korzeniach; poprosiła zebranych, by tak też zostało na kolejną kadencję. 

        Pogoda sadzącym dopisała, bo było bardzo chłodno, a praca fizyczna rozgrzewała. 

        Przy okazji, podczas rozmowy z konsulem Grzelczykiem zostałem skorygowany,  bo w naszym poprzednim reportażu, z otwarcia Dni Polskich na ulicy Roncesvalles napisałam że nie było przedstawicieli konserwatystów, pomijając w ten sposób lidera federalnej partii konserwatywnej Andrew Scheera, który wystąpił jakiś czas przed premierem Trudeau. Mea culpa. 

(ak)

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

czwartek, 27 wrzesień 2018 12:23 Opublikowano w Turystyka

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jorku i Montrealu. Niedawno Peel Art Gallery zdigitalizowało dokument i umieściło go w YouTube

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.