2013 lat temu, Bóg ojciec, w ramach wychowywania swojego potomstwa, zesłał nam na ziemię swojego Syna, który przykładem miłości i wybaczania, a także za pomocą przykazań, przypowieści, rad i obietnic miał nam wskazać, jak żyć.
Kto go powitał? Biedni pasterze, których nie było stać nawet na moherowy beret i podstawową edukację, uwierzyli, że narodzenie Dzieciątka jest wydarzeniem, które pozostanie z nami na wieki i będzie jedyną nadzieją ludzkości. Niewiele rozumiejąc, przyszli, przed Dzieciątkiem tępo uklęknęli i pochylili spocone, poczochrane, niemądre głowy.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!