22 lipca, wypada przypomnieć o "norymberdze" dla komunistów. Niestety, byli komuniści raczej wybierają się na Sąd Boży niż do prokuratora, jednak postulat zgłaszany dzisiaj głośno przez Ruch Narodowy w postaci stryczka, jakim Robert Winnicki straszył Jaruzelskiego w 90. urodziny, przypomina o tym, dlaczego III RP stoi na głowie.
Ta "oryginalna" Norymberga była dla Niemiec zbawienna. Przede wszystkim dlatego, że porządkowała hierarchię odpowiedzialności za przeszłość i wskazała główne kozły ofiarne.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!