Reportaż o Węgrzech
Wczoraj w nocy obejrzałam film. Jeden był o Węgrzech, o teraźniejszych Węgrzech. Mówili, że boją się Żydów i Cyganów. Każdy samolot przywozi dużo Żydów, którzy tam się osiedlają i mają dzieci. Czyli, jest im tu dobrze, mówi pani Węgierka.
Cyganów też nie lubią. Jest ich w niektórych rejonach Węgier 10 procent ludności. I pokazany jest starszy Cygan, który mówi, że jest tak samo człowiekiem jak i Węgrzy. Jak się skaleczy, to też ma czerwoną krew. I nie ma on pracy, pomimo tego, że ma dużą rodzinę. Prowadzi do swojego domu. Na boki czmychają nastoletnie jego dzieci, które nie chcą być filmowane. W domu bardzo skromnie i nie wiadomo, jak mieszczą się tam ze spaniem. Cygan narzeka, że miejscowi Węgrzy nie chcą mu dać pracy...
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!