Rocznica Marca 1968 r.
Corocznie "główne" media w Polsce będą trąbiły o tragedii, jaką był dla Żydów efekt próby obalenia Gomułki w 1968 r.
Co się stało, najlepiej obrazuje list polskiej Żydówki Krystyny Miller z Izraela do marszałka Sejmu Płażyńskiego. Opublikował go tygodnik "Nasza Polska" 25 marca 1998 r.:
Jestem bardzo zbulwersowana wystąpieniem prezydenta Kwaśniewskiego, który oskarża naród polski o wyrzucenie Żydów w latach 1968–1969.
630 lat temu
Doskonale rozumiem, że 4 marca nie będzie hucznie obchodzony ani tego roku, ani innego w Moskwie. Ten dzień to przypieczętowanie klęski dyplomacji Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, bo właśnie tego dnia na Wawelu wielki książę Litwy Władysław Jagiełło został koronowany na króla Polski i tak powstało największe państwo Europy, sięgające od Poznania i prawie Wrocławia po Kijów czy Witebsk.
Pierwotnie wielki książę Jagiełło miał ożenić się z córką wielkiego księcia Moskwy Dymitra Dońskiego i zostać jego wasalem. Niestety, Długosz w swych "Kronikach Królestwa Polskiego" nie pisze, kto wpadł na pomysł, by królową Polski Jadwigę wydać za wielkiego księcia Litwy Jagiełłę i połączyć małą, a bardziej ludną Polskę z wiele większą, a mniej ludną Litwą.
Piramidalny skandal
Warszawa żyje od kilku dni sprawą dorwania się IPN-u do archiwum Kiszczaka, gdzie najważniejszą zdobyczą jest teczka pracy… Wałęsy, czyli "Bolka". Okazało się, że IPN nie "wpadł" wcześniej na pomysł przeszukania mieszkania generała. Generałowa chciała za akta tylko złotych 80 000 i nie pomyślała, że nasz noblista dałby za nie dziesięć razy tyle.
W piątek zapowiedziano pokazanie w poniedziałek dziennikarzom teczek Wałęsy o 12. Już o jedenastej było tam moc ludzi, a o 11.20 zostałem zapisany jako 42. Zapewne było przed lokalem IPN "na zadu…" na Służewcu z 80 osób, w tym co najmniej 10 ekip TV.
Nie do wiary
Od 1990 r. olbrzymia kadra pionu śledczego IPN nie osądziła ANI JEDNEGO zbrodniarza z UPA za dokonane mordy. Gorzej, WSZYSTKICH bandytów z OUN-UPA, skazanych przez wojskowe sądy za popełnione zbrodnie, IPN – bez wyroków sądowych –zrehabilitował i zaliczył ich w poczet osób "represjonowanych przez PRL ze względów politycznych".
Uznał więc de facto ich działalność na terenie Polski od 1944 r. za legalną.
Czy za tym pójdzie rehabilitacja komendanta Oświęcimia Hoessa i gen. Stroopa, likwidatora warszawskiego getta?
List do Pana Prezydenta Dudy
Szanowny Panie Prezydencie
Cieszę się, że chce Pan Prezydent poświęcić jeden z swych wolnych dni na narty z człowiekiem, który na Fundację Dziennikarzy wpłacił 100 000 zł.
Jest też możliwość dania na tę fundację lub na stypendia imienia Pana Ojca z 80 000 000 zł rocznie bez stracenia przez Pana Prezydenta jednego dnia.
W Australii wyeliminowano z obiegu monety jedno- oraz dwucentowe i system ten działa tam ponad 15 lat. Jeśli rachunek w sklepie za "coś" kończy się cyfrą 1 – 2 , to zaokrągla się go do 0. Jeśli rachunek kończy się cyfrą 3 – 4, to zaokrągla się go do 5 itd. itd.
Jeśli mi Pan Prezydent nie wierzy, to chyba bez kłopotu można poprosić ambasadora RP w Canberze o zweryfikowanie mych słów.
U Pietrzaka
U Pietrzaka
Po przerwie Janek rozpoczął sezon koncertowy w kawiarni "Mozaika" w Warszawie. Był to zasadniczo pierwszy jego występ, gdzie zajmuje się krytyką nie władzy, a psubratów z opozycji.
630 lat temu
Pozwólcie rodacy, że przypomnę wielkie wydarzenia, jakie miały miejsce 630 lat temu, a dziś są zapomniane. 20 stycznia w Wołkowysku, dziś na Białorusi, spotkali się panowie polscy z WK Jagiełłą. Wystawili pisemny akt preselekcji stwierdzający, że WK Jagiełło zostanie wybrany na króla Polski, a królowa Jadwiga zostanie jego żoną.
2 lutego w Lublinie zjazd szlachty polskiej w obecności WK Jagiełły i towarzyszących mu książąt ruskich i litewskich potwierdził ten akt i warunki umowy. 15 lutego WK Jagiełło został w Krakowie ochrzczony i otrzymał imię Władysław II. 18 lutego odbył się ślub WK Jagiełły z królową Jadwigą. 4 marca odbyła się koronacja WK Jagiełły na króla Polski. Tak powstało największe w ówczesnej Europie państwo, a jak pewien Litwin po kilku głębszych powiedział: unia polsko-litewska nigdy nie została prawnie rozwiązana.
Ja dodam, że najwyższa pora ją przywrócić. To zresztą przewidział bard ukraiński Wernyhora, wskazując, że granice wschodnie V Rzeczpospolitej wyznaczą miasta – Kijów, Odessa, Witebsk i Czerkasy. AMEN.
Mamy zimę
W Mińsku przez ostatnie dni było nawet do 18 stopni mrozu, ale słonecznie. Większość pań i panów chodziła w pikowanych kurtkach do łydek. Na głowach, nie jak dawniej, futrzane czapki, a wełniane, trykotowe. Taniej i lżej.
W Warszawie natomiast, oświetlonej różnymi girlandami po całym mieście, nawet po dalekiej Sadybie, było do momentu, gdy to piszę, prawie bez śniegu i ciepławo.
Nowy Rok 2016
Do 28 grudnia w Polsce i na Białorusi była dziwna jesień, ciepło i zielono. Dopiero 30 nastała zima, trochę śniegu i minus 10. W tym roku mamy w Mińsku ten sam czas co w Moskwie, rano ciemno do 9, a wieczorem więcej światła.
Ale w tym roku nie można było obserwować przebiegu uroczystości w Moskwie z przemówieniem Putina, bo to koliduje z drętwą mową naszego władcy. Tylko potem pokazano Nowy Rok w różnych miastach Rosji, w tym na Krymie, gdzie przemawiał gubernator i premier, ludzi, którzy dawniej zajmowali podobne stanowiska, gdy Krym był częścią Ukrainy. Można było obserwować tylko występy różnych rosyjskich gwiazd estrady, panowie w smokingach, panie wydekoltowane w kolorowych sukniach.
Przypływ... kapitału
Wśród pięknych mazurskich lasów, nad brzegiem sporego jeziora, w dawnym ośrodku Rady Ministrów, a dziś niedawno wyremontowanym ośrodku Caritasu diecezji mazursko-warmińskiej, mniej więcej w połowie drogi między Olsztynkiem a Olsztynem, biwakuje 150 rodaków, którzy witani przez panią premier Szydło i ministra Macierewicza, kilka tygodni temu przybyli do Ojczyzny. Jest to druga taka grupa i w stosunku do pierwszej, jaką witała jeszcze imć Kopacz, ta jest mniej polska i z większością ich najłatwiej było rozmawiać po rosyjsku.
Ich korzenie najczęściej sięgają Żytomierszczyzny, która dzięki pokojowi ryskiemu dostała się Sowietom i gdzie w latach 1937–1938 krwawo rozprawiono się z Polakami, a jeszcze teraz jest tam jedna z głównych ostoi Polaków na Ukrainie. W tej grupie w zasadzie są same rodziny z dziećmi w różnym wieku. Starsze już są "zagospodarowane", codziennie wożone są autobusem do szkoły w odległych o 12 km Stawigudach, młodsze są z rodzicami, baraszkują, a rodzice czekają na uruchomienia dla nich kursu polskiego po Nowym Roku. Praktycznie wszyscy dorośli są w wieku 35-45 lat, mają wyższe studia, a czasami nawet dwa fakultety. Wśród pań przeważają ekonomistki, które pracowały jako księgowe w bankach czy innych przedsiębiorstwach, dla których nie powinno być zbyt wiele kłopotów z pracą, gdy opanują polski i polską terminologię ekonomiczną.