A+ A A-
Porady

Porady

piątek, 26 lipiec 2013 21:30

WEZWANIE

Napisane przez

Izabela EmbaloUrząd imigracyjny lub służby porządkowe (CBSA) mogą wzywać imigrantów na wszelkiego rodzaju przesłuchania.

Niektóre przesłuchania kończą się otrzymaniem wizy lub stałego pobytu, oddaleniem nakazu deportacyjnego, jeszcze inne mogą zakończyć się nakazem opuszczenia Kanady.

Ważne jest, by rozumieć procedurę, na jaką jest wzywany imigrant, i czego można się na takim spotkaniu spodziewać, jaki jest powód wezwania.

Nawet jeśli ktoś nie chce zatrudnić prawnego reprezentanta (obrońcy), warto skonsultować się z kimś kompetentnym i doświadczonym, by uniknąć poważnych komplikacji, a nawet aresztu.

W dodatku osoby, które zostały aresztowane na spotkaniu z urzędnikiem służb porządkowych CBSA, mają małą szansę uwolnienia i najczęściej czekają w imigracyjnym areszcie na odlot, z powodu podejrzenia niestawienia się na meldunek i nieprzestrzegania nakazów opuszczenia Kanady.

Dlaczego jest istotne, by rozumieć i przygotować się do procedury imigracyjnej? Ponieważ każdy urzędnik ma określoną rolę, powód wezwania i określone możliwości działania prawnego, często wezwani na przesłuchania imigranci, nie znając prawnego systemu, popełniają niepotrzebne, możliwe do uniknięcia błędy.

Na przykład, przesłuchanie przez urzędnika CBSA (graniczne służby porządkowe, zajmujące się np. deportacjami, często mylone z urzędem imigracyjnym) nie jest przesłuchaniem, na którym osoba może błagać w desperacji o przyznanie pobytu. Urzędnik CBSA nie przyznaje pobytu i nie ma takiej prawnej autoryzacji.

Natomiast jeśli osoba na przesłuchaniu zrobi wrażenie kogoś, komu tak bardzo zależy na pozostaniu, że nie stawi się na wezwanie deportacyjne czy nie opuści kraju w wyznaczonym terminie – wówczas spotkanie takie najczęściej kończy się ARESZTOWANIEM.

Natomiast przesłuchania przez urzędnika imigracyjnego w procedurach wizowych lub pobytowych mogą zakończyć się o wiele przyjemniej – wydaniem wizy lub pobytu stałego. Niektóre bowiem przesłuchania mają na celu zakończenie procesu imigracyjnego, choć często są bardzo stresujące, ponieważ sama myśl o spotkaniu z urzędnikiem i przesłuchaniu, jest sporym przeżyciem emocjonalnym dla każdego chcącego pozostać.

Czasami moi klienci są rozczarowani, że spotkanie było tak miłe i dość krótkie (zwłaszcza w przesłuchaniach w sprawie wydania pobytu stałego – landing appointment). Przypomina mi się jedno z moich ostatnich przesłuchań, klientka otrzymała pobyt stały w oparciu o podanie humanitarne, nie mogła uwierzyć, że to już pozytywny koniec jej imigracyjnej drogi, ponieważ wszyscy znajomi straszyli ją, że to na pewno deportacja. Nie chciała się stawić na przesłuchanie... i gdyby nie doszło do spotkania, stała rezydencja nie zostałaby przyznana.

A zatem, jeśli otrzymają Państwo nakaz stawienia się do urzędu imigracyjnego lub CBSA, zapoznajcie się najpierw z instrukcją, by dokładnie rozumieć, dlaczego urząd wzywa i jakiego jest to rodzaju procedura.

Proszę także pamiętać, że niestawienie się na wezwanie służb porządkowych może grozić nakazem aresztowania i wystawieniem listu gończego przez urząd.

Izabela Embalo

OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ DO KANADY – SPONSORSTWEM RODZINNYM, POBYTEM STAŁYM, WIZĄ PRACY, STUDIÓW LUB INNĄ PROCEDURĄ IMIGRACYJNĄ, NA PRZYKŁAD ODDALENIEM DEPORTACJI CZY PRZEDŁUŻENIEM POBYTU CZASOWEGO, PROSIMY O KONTAKT Z NASZĄ KANCELARIĄ: tel. 416 5152022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Specjalizujemy się w imigracji polskich obywateli od 1998 roku. Sukcesywnie pomogliśmy setkom imigrantów osiedlić się w Kanadzie, przybyć do pracy lub na studia.

POSIADAMY UPRAWNIENIA DO POŚWIADCZANIA DOKUMENTÓW PODAŃ IMIGRACYJNYCH (USŁUGI NOTARIALNE – COMMISISON OF OATH).
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY INFORMACYJNEJ: WWW.EMIGRACJAKANADA.NET
MOŻLIWOŚĆ UDZIELENIA KONSULTACJI Z POMOCĄ SKYPE'A.
DWIE DOGODNE LOKALIZACJE ( TORONTO I ETOBICOKE).

Możliwość spotkania w niektóre weekendy i wieczorami, po uprzednim umówieniu wizyty.
BEZPŁATNY PARKING.

niedziela, 21 lipiec 2013 10:21

Powódź

Napisane przez

maciekczaplinskiTydzień temu mieliśmy największe w historii opady deszczu na terenie GTA. Wiele domów zostało zalanych, wiele samochodów zostało zatopionych. Jak się odnosi ubezpieczenie domów do takiej sytuacji, czy domy są ubezpieczone przed zalaniem?

Zanim odpowiem na to pytanie, krótka uwaga na temat samych ubezpieczeń domów i ich konieczności. Dom – jest zwykle największą inwestycją życiową dla większości z nas.

Kiedy kupujemy dom i mamy pożyczkę hipoteczną, posiadanie ubezpieczenia jest koniecznością, bez której bank nie pożyczy nam pieniędzy. Ale nawet jak dom jest całkowicie spłacony – i w takiej sytuacji ubezpieczenie nie byłoby konieczne – brak ubezpieczenia byłby całkowitym brakiem odpowiedzialności. Tym bardziej że koszt ubezpieczenia nie jest aż tak wysoki w stosunku do ryzyka braku ubezpieczenia.

Ubezpieczenie domu nie tylko zabezpiecza nas przed pożarem czy kradzieżą, ale również często przed odpowiedzialnością cywilną w razie nieszczęśliwych wypadków na terenie naszej nieruchomości.

Zabawne jest, że wymagane przez banki ubezpieczenie ma nas zabezpieczać przed pożarem czy kradzieżą, ale nie ma wymagania, by ubezpieczać dom przed powodzią.

Co jest jeszcze bardziej niesamowite, że tak naprawdę to nie ma w Kanadzie możliwości ubezpieczenia od zalania, które nastąpiło poprzez ląd.
Oznacza to, że jeśli Państwa dom został zalany przez wodę, która dostała się do domu przez okna czy drzwi, bo poziom wody w okolicy gwałtownie się zmienił – wasza ubezpieczalnia w większości przypadków odmówi wypłacenia odszkodowania. I proszę mi wierzyć, że w tej chwili to, co się wydarzyło w GTA, dla wielu właścicieli domów będzie ogromnym problemem.

Ubezpieczalnie będą bezwzględne i będą się starały skorzystać z tego, że powódź jest "aktem Bożym", czyli nie jest pokryta przez ubezpieczenie.
Są jednak przypadki, w których typowa polisa może nas od pewnych strat wynikających z zalania ochronić.

• Backup kanalizacji zwykle występuje, gdy kanalizacja została zablokowana (np. przez zanieczyszczenia lub przelanie po ulewnym deszczu) i woda dostanie się do domu poprzez kanalizację.

W tym przypadku taka sytuacja jest pokrywana przez większość polis, ale niektóre polisy ubezpieczeniowe wykluczają tę opcję, dlatego wykupując nową polisę, warto dopilnować, by ta opcja była zawarta.

• Szkody w wyniku burzy, kiedy woda deszczowa wchodzi do domu przez otwór wywołany przez burzę (np. zerwane pokrycie dachowe lub wybite okna). Ważne jest, aby pamiętać, że większość polis wyklucza szkody, które spowodowane zostały, jeśli albo okno, albo drzwi były pozostawione otwarte przez zapomnienie lub budynek był w złym stanie technicznym.

Wiele firm konkuruje na rynku, sprzedając ubezpieczenia domów. Oferowane rodzaje ubezpieczeń i szczegółowe sformułowania użyte w polisach różnią się zależnie od firmy, Ważne jest, aby dokładnie zapoznać się z "warunkami" kupowanej polisy ubezpieczeniowej. Warto zadawać pytania w chwili podejmowania decyzji.

W pytaniu wspomniałeś również o samochodach, które zostały zalane. Tu sprawa przedstawia się znacznie lepiej. W większości przypadków zatopienie samochodu jest pokrywane przez ubezpieczenie samochodowe i wystarczy zgłosić się do swojej kompanii, by zarejestrować taki wypadek.

 

Co robić, jeśli nasz dom został zalany? Co jest najważniejsze?

Oczywiście pierwsza i najważniejsza sprawa to bezpieczeństwo ludzi. Zalany dom należy ewakuować jak najszybciej. Głównie chodzi tu o osoby z ograniczeniami ruchowymi, czyli osoby starsze, oraz dzieci.

Jeśli poziom wody jest wysoki, oczywiste jest, by nie próbować ratować dobytku, a raczej pomyśleć o sobie.

Druga sprawa to niebezpieczeństwo związane z porażeniem prądem. Jeśli to jest możliwe, to należy wyłączyć główne zasilanie, ale uważać należy, by nie zostać porażonym prądem.

Po zalaniu – należy jak najszybciej skontaktować się z przedstawicielem firmy ubezpieczeniowej i zgłosić wypadek, a następnie zająć się dokumentacją strat oraz usuwaniem uszkodzeń. Wszystkim zależy, by życie wróciło do normy jak najszybciej.

Ważne jest osuszenie zalanych pomieszczeń jak najszybciej, bo jeśli pozostaną one wilgotne, to bardzo szybko pojawi się pleśń, która oczywiście ma swoje konsekwencje zdrowotne oraz wpływa negatywnie na wartość nieruchomości.

Oczywiste jest, że zazwyczaj zalanym miejscem są piwnice. Jeśli są one wykończone, to po pierwsze, należy je opróżnić z rzeczy, które należy przenieść na wyższy poziom i nie składać jedne na drugich. Warto kupić kilka wentylatorów, by powodować ruch powietrza.

W wielu przypadkach zaistnieje potrzeba szybkiego remontu, który zwykle obejmuje wymianę zamoczonego drywallu oraz wymianę podłóg.

Maciek Czapliński

sobota, 20 lipiec 2013 20:23

Matka dzieciom

Napisane przez

Dość rzadko spotyka się mężczyzn, którzy, po opuszczeniu ich przez żony, samodzielnie zajmują się utrzymaniem i wychowaniem dzieci. Jeśli nawet tak się dzieje, to zwykle ktoś z rodziny im w tym pomaga, a jeśli są zasobni, to wynajmują gosposię-nianię do stałej pomocy. 

Odwrotna sytuacja, czyli kiedy to matka dzieci, po opuszczeniu jej przez męża czy partnera, przejmuje na siebie całość obowiązków utrzymania i wychowania dzieci, jest dość częsta. W Toronto obserwuje się te zjawiska dość często w związkach osób pochodzących z Jamajki. Rzadziej te zjawiska występują choćby w rodzinach meksykańskich, gdzie dominuje religia katolicka. Ale też są od tego wyjątki.

sobota, 20 lipiec 2013 22:39

Kwestionariusz obywatelski

Napisane przez

Izabela EmbaloNiektórzy z Państwa, ubiegając się o kanadyjskie obywatelstwo, otrzymają z urzędu dodatkowe dokumenty do wypełnienia, między innymi formularz o nazwie kwestionariusz obywatelski.

Dlaczego urząd nakazuje wypełnić dodatkowy formularz po wysłaniu kompletnego podania obywatelskiego?

Powody mogą być różne. Statystyki pokazują, że wiele osób nie spełnia wymogów rezydenckich, to znaczy prawnie nie należy się tym osobom kanadyjskie obywatelstwo.

Sprawdzenie dokładniejsze niektórych wnioskodawców pozwala wychwycić kandydatów, którzy nie są w stanie odpowiednio udokumentować, że przebywali w Kanadzie przez wymagany okres lub, jeśli podlegają wyjątkom od reguły, spełniają kryteria prawa obywatelskiego. W tej sytuacji podanie może być odrzucone.

Jaki może być powód wysłania kwestionariusza? Niezgodność informacji w bazie danych, to jedna z możliwości.

Pamiętajmy, że przyloty są notowane i jeśli podane w podaniu o przyznanie kanadyjskiego obywatelstwa daty nie są zgodne z informacjami służb granicznych, urząd musi sprawdzić rozbieżność.

Ja zazwyczaj zalecam, by niektóre dokumenty dołączyć do aplikacji od razu, kiedy wysyłane jest podanie obywatelskie. Jednym z ważniejszych dokumentów jest paszport (wszystkie strony) z adnotacjami wlotów , ewentualnie wylotów do innych krajów i wlotów do Kanady. Warto załączyć także kopie biletów lotniczych pokazujących datę wylotu z Kanady i potwierdzających liczbę dni nieobecności w Kanadzie.

Pomimo że formularz nakazuje podanie informacji od momentu otrzymania stałej rezydencji, urząd będzie wnikliwie sprawdzał cztery lata poprzedzające datę złożenia podania. Wnioskodawca musi spełnić wymogi rezydenckie jeden dzień po dacie podania.

Ważne jest także, by przed złożeniem podania utrzymać ważny status stałego rezydenta.

Niektóre dodatkowe dokumenty mogące przekonać urząd i sędziego obywatelskiego o zamieszkaniu na terenie Kanady:

– rozliczenia podatkowe, T4, odcinki wypłaty, listy potwierdzające zatrudnienie
– kontrakty pracy,
– umowy wynajmu mieszkania lub posiadania nieruchomości,
– opłacanie podatku od nieruchomości,
– operacje finansowo-kredytowe w Kanadzie,
– używanie ubezpieczenia OHIP, np. wizyty u lekarza, zakup lekarstw,
– płatność rachunków: telefoniczne, Internet i inne,
– płatności polisy ubezpieczenia samochodowego w Kanadzie,
– listy referencyjne,
– indeks studencki, potwierdzający studia, i inne. Niektóre osoby nie podlegają regule zamieszkania w Kanadzie przez trzy lata, więc opisana procedura nie będzie ich dotyczyła, np. osoby zatrudnione przez kanadyjski rząd i pozostające służbowo za granicą.

Przypominam, że obecnie jednym z wymogów otrzymania kanadyjskiego obywatelstwa jest komunikatywna znajomość języka angielskiego lub francuskiego (wiek 18-55 lat).

Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
licencja ICCRC Nr 506496

OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ DO KANADY – SPONSORSTWEM RODZINNYM, POBYTEM STAŁYM, WIZĄ PRACY, STUDIÓW LUB INNĄ PROCEDURĄ IMIGRACYJNĄ, NA PRZYKŁAD ODDALENIEM DEPORTACJI CZY PRZEDŁUŻENIEM POBYTU CZASOWEGO, PROSIMY O KONTAKT Z NASZĄ KANCELARIĄ:
TEL. 416 5152022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Specjalizujemy się w imigracji polskich obywateli od 1998 roku. Sukcesywnie pomogliśmy setkom imigrantów osiedlić się w Kanadzie, przybyć do pracy lub na studia.
POSIADAMY UPRAWNIENIA DO POŚWIADCZANIA DOKUMENTÓW, PODAŃ IMIGRACYJNYCH (USŁUGI NOTARIALNE – COMMISSION OF OATH).
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY INFORMACYJNEJ: WWW.EMIGRACJAKANADA.NET
DWIE DOGODNE LOKALIZACJE (TORONTO I ETOBICOKE). Możliwość spotkania w niektóre weekendy i wieczorami, po uprzednim umówieniu wizyty.

piątek, 12 lipiec 2013 23:25

Depozyt

Napisane przez

maciekczaplinskiMoi znajomi, kupując ostatnio pierwszy dom, zostali zaskoczeni faktem, że musieli wraz z ofertą zapłacić depozyt. Powiedz więcej na ten temat. Po co jest ten depozyt, jak duży jest i czy jest on konieczny?

Depozyt, czyli zaliczka, jest koniecznym elementem kontraktu.

Jest zrozumiałe, że kiedy sprzedajemy naszą nieruchomość, a często w tym samym czasie kupujemy następną, chcemy, by kupujący od nas czuli się w jakimś stopniu związani umową i nie zmienili zdania w ostatniej chwili. Dlatego zaliczka (depozyt) jest takim zabezpieczeniem i dlatego z punktu widzenia sprzedających dobrze, by była jak ona jak największa.

Na przykład w GTA na dom wartości 500.000 dol. dobrze widziana minimalna wysokość byłaby na poziomie 10.000 dol. Oczywiście 50.000 dol. brzmi lepiej, ale często jest to nierealna suma, bo wielu kupujących nie dysponuje takim depozytem. Najczęściej "equity" jest w domu, który zamieniamy, a nie na koncie bankowym.

Wysokość depozytu zależy też od lokalizacji. Na przykład, daleko poza Toronto – depozyty są zwykle znacznie niższe – bo ludzie znają się zwykle od lat i nie czują się zagrożeni. Ostatnio kupując dom dla klientów w Crystal Beech – wymagany depozyt wynosił 500 dol. Gdybym taki zaproponował w Toronto – byłaby kupa śmiechu.

Wysokość depozytu zależeć też będzie od sytuacji, w jakiej kupujemy nieruchomość. Jeśli jest to normalna transakcja – to wówczas obowiązują standardy. Jeśli jednak mamy do czynienia z tak zwaną "multiple offer situation" – czyli kilka czy kilkanaście ofert na jeden dom, to wówczas depozyt jest jedną z form strategii kupna. Im wyższy, tym lepszy.

Osobiście raz przeżyłem sytuację, że mój klient tak bardzo chciał domu, który kupował, że jego depozyt był w wysokości ceny, którą oferował za ten dom. Czyli to naprawdę była "cashoffer". Ale taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko.

Depozyt zwykle idzie do firmy, która sprzedaje nieruchomość, i jest umieszczany w "trust account". Czasami jednak depozyt może iść bezpośrednio do prawnika, który zamyka transakcję, lub innej wskazanej w umowie instytucji.

Depozyt stanowi oczywiście część całej sumy, którą kupujący musi zapłacić za nieruchomość. Z depozytu też firma sprzedająca płaci komisowe agentom. Czyli jeśli wysokość depozytu przekracza wysokość wynagrodzenia agentów – nadwyżka jest zwracana sprzedającym. Jeśli jednak depozyt jest mniejszy niż całkowite komisowe dla agentów, to wówczas prawnik zamykający transakcję dosyła brakującą kwotę do firmy.

 

Gdyby się kupujący nieruchomość rozmyślili i wycofali z transakcji – co się dzieje z depozytem?

Zależy, kiedy nastąpi wycofanie. Jeśli w czasie kiedy kupujący ma na to czas – czyli w czasie kiedy może usunąć warunki z oferty lub nie (zwykle do 10 dni w zależności od warunków) – to wówczas depozyt jest zwracany w całości.

Jeśli jednak nastąpi to już w okresie, kiedy warunki zostały usunięte, to sytuacja znacznie się komplikuje.

Jak wspomniałem na wstępie – depozyt jest trzymany w firmie, która sprzedawała nieruchomość (najczęściej) na tak zwanym "Trust Account".

Jeśli kupujący wiedzą, że nie będą w stanie zamknąć transakcji, mogą poprzez własnego agenta (czasami prawnika) poinformować drugą stronę i za proponować ugodę. Często w takiej sytuacji depozyt w części lub całości przechodzi na rzecz sprzedających i podpisuje się dokument nazywany "Mutual Release" – który zwalnia wszystkie strony od wzajemnych roszczeń i określa, jak depozyt jest dzielony. To jest "kulturalny" sposób załatwienia sprawy.

Często jednak może się okazać, że kupujący nie chcą tracić depozytu i nie są skłonni pójść na ugodę. Czasami z kolei straty poniesione przez sprzedających z powodu niedotrzymania umowy przez kupujących są tak znaczne, że wysokość depozytu ich nie pokryje.

W takich sytuacjach – sprawa jest kierowana zwykle do sądu i sąd zadecyduje o podziale depozytu lub ewentualnie zasądzeniu dodatkowych kosztów.
Z tym że sprawy w sądach trwają latami i wcale nie zawsze ten, co ma rację, wygrywa sprawę. Taki jest niestety system prawny.

Maciek Czapliński

Mississauga

piątek, 12 lipiec 2013 12:59

Dobrana trójca

Napisane przez

Pochodzili z tego samego miasteczka ze wschodniej Polski. Byli lekko po pięćdziesiątce i utrzymywali się z "załatwionych" rent inwalidzkich. Ale polski inwalida to często jeszcze dość sprawny gość, który podejmie się każdej pracy, będąc "na saksach". Tym bardziej że pracowali najpierw w państwowym, a następnie sprywatyzowanym zakładzie naprawy maszyn rolniczych. To dobra szkoła dla fachowca "od wszystkiego". 

Nie wybrali się dla dorobienia do skromnych rent do państw Unii Europejskiej, bo mieli jeszcze pracę w pobliżu swoich miejsc zamieszkania, nie znali języków obcych ani nie mieli nikogo znajomego, który by im ułatwił załatwienie w którymś z tych krajów pracy i zamieszkania. Byli to dobrzy mężowie i ojcowie dzieciom, które już wydoroślały i były "na swoim". Nie pili, nie palili, nie marnowali grosza. Co jakiś czas się spotykali, jak to starzy (jeszcze dość młodzi) koledzy z pracy i sąsiedzi.

piątek, 12 lipiec 2013 17:43

W hotelu

Napisane przez

Izabela EmbaloOtrzymuję sporo telefonów oraz e-maili od naszych rodaków, którzy wybrali się na imigrację do Kanady, ot tak, zwyczajnie wsiadając całą rodziną w samolot.... następnie znajdując się w jednym z hoteli w Toronto lub innym mieście.

Ostatnio skontaktował się ze mną młody emigrant, który wraz z żoną i trójką dzieci przyleciał do Kanady na stałe. Skontaktował się ze mną, by zapytać, w którym urzędzie wydają dla Polaków zezwolenia na pracę, gdzie się zarejestrować i jak zapisać dzieci od września do szkoły? Wielkie było zdziwienie młodego mężczyzny, kiedy poinformowałam go, że nie w ten sposób załatwia się pobyt stały i że w Kanadzie nie wystarczy zgłosić się z polskim paszportem w jakimś urzędzie do rejestracji, załatwienie pobytu, czy nawet prawa pracy to dość skomplikowana i niekiedy długotrwała procedura. Pytając, skąd taki pomysł przylotu z całą rodziną, dowiedziałam się, że poza Kanadą prasa polonijna oraz inne media rozgłaszają, że Kanada ma specjalny program dla Polaków.

Imigrant nie był też zbyt zadowolony, kiedy usłyszał ode mnie, że w Kanadzie nie ma żadnego specjalnego programu dla Polaków, a nasi rodacy muszą starać się o imigrację drogą taką jak wiele innych nacji. Oczywiście, realia imigracyjne dla osób z różnych krajów mogą się w pewien sposób różnić, ale nie znaczy to, że jedna narodowość ma specjalne względy. Na przykład obywatele niektórych krajów mają większe szanse na otrzymanie azylu z powodu istniejącej w ich krajach sytuacji politycznej. Inni mają ułatwiony wlot, gdyż nie wymaga się od obywateli niektórych państw wiz wjazdowych (np. Polacy), jeszcze inni łatwiej otrzymują pobyt stały, gdyż ich językiem rodzimym jest angielski lub francuski, więc za egzamin językowy otrzymują największą liczbę punktów itp. Istnieją także międzynarodowe umowy umożliwiające zatrudnienie lub prowadzenie przedsiębiorstwa (np. umowa NAFTA pomiędzy Kanadą, USA i Meksykiem czy program International Experience Canada), ale specjalnego kanadyjskiego programu dla Polaków nie ma i nie będzie, ponieważ byłoby to absurdalne, by wielonarodowościowy kraj, jakim jest Kanada, nagle opracował program pobytowy dla jednego narodu. Prawdą jest, że minister imigracji spotkał się z organizacjami polonijnymi (na ich zaproszenie), namawiając do imigracji do Kanady, ale nigdy minister nie zapowiedział specjalnego przywileju czy programu dla Polaków.

Poruszam ten temat ponownie, ponieważ brakuje rzetelnych wyjaśnień w polonijnych mediach, ludzie są zdezorientowani, wprowadzani w błąd, nie wspominając już o tych, którzy na tej całej akcji zarabiają. Kontaktowały się nawet ze mną agencje pracy oraz adwokaci polskiego pochodzenia z Anglii, dopytując się o możliwą współpracę w zakresie nowego programu dla Polaków w Kanadzie...

Nie mam nic przeciwko rekrutacji Polaków, bo na pewno każdy z nas chciałby, by nasza grupa etniczna była coraz większa i silniejsza, ale sposób, w jaki odbywa się ta rekrutacja, i zarobek na osobach, które szukają jedynie lepszych możliwości dla siebie i swoich rodzin, nie jest w pełni etyczny.

Imigranci, rekrutowani zwłaszcza w Europie Zachodniej, wyobrażają sobie emigrację w dość prosty sposób, zostawiają wszystko, czego się dorobili, zwalniają się z pracy, wydają oszczędności na podróż (a w przypadku wieloosobowej rodziny jest to niebagatelna suma), mają wielkie nadzieje i marzenia... potem okazuje się, że ich droga imigracyjna nie będzie łatwa, czasem nawet nie do osiągnięcia, pozostają w Kanadzie nielegalnie, bez jakichkolwiek praw, bez ubezpieczenia zdrowotnego, podejmują się nieautoryzowanej pracy, popadając w konflikt z kanadyjskim prawem, jednak zmuszeni sytuacją życiową.

Izabela Embalo

licencjonowany doradca prawa imigracyjnego
notariusz-Commissioner of Oath
Osoby zainteresowane poradą prawną lub prawnym procesem imigracyjnym ( pobytem, wizą pracy, studiów, czasowego pobytu) prosimy o kontakt z naszym biurem:
tel. 461 515 2022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.; data-mce-href="mailto: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.;> Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Specjalizujemy się w imigracji polskich obywateli od 1998 roku. Pomogliśmy setkom naszych rodaków osiedlić się w Kanadzie lub przyjechać na pobyt czasowy – wizy pracy , wizy studenckie.
POSIADAMY UPRAWNIENIA DO POŚWIADCZANIA DOKUMENTÓW PODAŃ IMIGRACYJNYCH.
Zapewniamy pełną dyskrecję.
DWIE LOKALIZACJE BIURA (TORONTO I ETOBICOKE).
Możliwość konsultacji z pomocą Skype'a (także wieczorami i w weekendy).
www.emigracjakanada.net


Curyk M 9264Alimenty, zarówno na dzieci jak i na małżonka, z reguły płacone są w oparciu o umowę separacyjną (Separation Agreement) lub decyzję sądową (court order). Tak długo, jak rodzic zobowiązany do płacenia wywiązuje się ze swoich zobowiązań, kwestia egzekwowania płatności nie istnieje. Co jednak zrobić, gdy rodzic odmawia płacenia?

Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, jaka jest podstawa prawna płacenia alimentów. Jeżeli alimenty płacone są w oparciu o umowę separacyjną, to umowa taka musi być złożona w sądzie (filed with the court) przed podjęciem jakichkolwiek kroków zmierzających do egzekwowania płatności. Umowa złożona w sądzie nabiera cech decyzji sądowej i płatności mogą być egzekwowane w taki sam sposób, jak alimenty płacone w oparciu o decyzję sądową.

sobota, 06 lipiec 2013 14:54

Inspekcja domu

Napisane przez

maciekczaplinski– Jak przebiega typowa inspekcja domu i jakich odkryć mogą kupujący dom się spodziewać?

– Na wstępie warto powiedzieć, że istnieje kilka różnych typów inspekcji domów. Ta najbardziej typowa dotyczy elementów strukturalnych i mechanicznych w domu. Istnieją inne typy inspekcji dotyczące na przykład obecności szkodliwych substancji, takich jak na przykład azbest. Są inspekcje dotyczące obecności cieków wodnych; inspekcje prowadzone przez specjalistów z Fung Shui. To są specjalistyczne inspekcje i są stosowane raczej rzadko. Typowa inspekcja techniczna jest najbardziej popularna. Taka inspekcja techniczna trwa zwykle 2-3 godziny. Oczywiście w pewnych przypadkach może trwać znacznie dłużej.

Inspektor ocenia stan nieruchomości w danym okresie, bazując na wizualnej inspekcji. Za skrzętnie ukryte wady inspektor zwykle nie odpowiada.

Sprawdzane są wszystkie elementy domu – od fundamentów, poprzez wszystkie urządzenia mechaniczne; instalacja elektryczna do elementów zewnętrznych – dach, ściany, rynny okna itd. Zwykle inspektor ma swój specjalny notatnik, w którym zaznacza wszystkie uwagi. Po zakończeniu inspekcji – ów notatnik zostaje wręczony osobie zamawiającej inspekcję – czasami ze specjalnym poradnikiem mówiącym o tym, jak dom jest zbudowany i jak naprawiać jego poszczególne elementy.

Inspektor w wielu przypadkach jest w stanie określić przybliżony koszt poszczególnych napraw oraz zasugerować potencjalnych wykonawców. Nie należy oczekiwać cudów. To, co jest skrzętnie ukryte przez sprzedających, może ulec przeoczeniu. Jednak doświadczony inspektor jest w stanie wychwycić większość poważnych problemów.

Czasami raport z inspekcji może pomóc uzyskać małą redukcję ceny – nawet już po zakończonych negocjacjach. Nie oznacza to wcale, bym sugerował słuchaczom, by zawsze wykorzystywali inspekcję do dodatkowych obniżek ceny.

– Wspomniałeś, że nie wszystko inspektor jest w stanie wychwycić. W związku z tym czy warto robić inspekcję? Jaki jest typowy koszt inspekcji?

– Koszt zależy od firmy i od zakresu inspekcji. Typowy koszt kształtuje się na poziomie 350-550 dol.

Czy warto robić inspekcję, to zależy od wielu czynników, między innymi od wieku domu. Zrozumiałe jest, że im starszy dom, tym więcej elementów może wymagać naprawy.

Domy do 5 lat – najczęściej objęte są gwarancją i inspekcja często nie ma wiele sensu. Warto sprawdzić fundamenty i czy nie ma wody w piwnicy. W tym przypadku raport inspektora często bywa używany do negocjacji z firmą budowlaną lub NHWP, by uzyskać gwarancyjne naprawy.

Dom do 10 lat to ciągle nowy dom – nie ma zwykle większych problemów.

W tym przypadku również najczęstszymi problemami jest wilgoć w piwnicy i pęknięcia fundamentów. Oczywiście po takim okresie mogą się już pojawić pierwsze problemy z dachami czy piecami – jeśli były słabej jakości.

Domy około 15 lat – tu już często pojawiają się pierwsze poważniejsze problemy. Należy liczyć się z wymianą dachu, niektórych typów okien, czasami pieca czy klimatyzacji. Czasami pojawia się konieczność remontu łazienki – szczególnie w okolicach prysznica.

Domy 20-30 lat – koniecznie należy zwracać uwagę na dachy, urządzenia mechaniczne, okna, łazienki oraz oczywiście ślady wilgoci w piwnicy. Jeśli nic nie było robione w domu w tym wieku – należy spodziewać się poważnych wydatków.

Często również oprócz spraw technicznych należy liczyć się z inwestycjami wynikającymi ze względów estetycznych. 20-30-letnia kuchnia zwykle już nie zadowala żadnej pani domu – to samo często dotyczy łazienek.

Domy ponad 40 lat – powinny być sprawdzane, szczególnie jeśli nic nie było w nich robione. Należy spodziewać się wielu problemów technicznych – inspekcja jest najczęściej wręcz niezbędna.

Jakość domów często zależy od okresu, w którym były budowane. Na przykład domy budowane pod koniec lat 80. i na początku 90. – w szczycie boomu budowlanego – były często budowane szybko, tanio i byle jak. Dziś, pomimo że minęło tylko 15-16 lat – są one często wręcz w złym stanie technicznym i wymagają generalnych remontów. Objawy zaniedbania są często widoczne gołym okiem; pognite drewniane okna i drzwi garażowe, które nigdy nie były właściwie pomalowane; podnosząca się dachówka przypomina o potrzebie natychmiastowej wymiany. Wystarczy na przykład przejechać się w okolicy tuż na zachód od Square One w Mississaudze – by zobaczyć wiele takich przykładów.

Innym zjawiskiem są domy budowane w latach 70. Powszechnie stosowano wówczas kable elektryczne z drutu aluminiowego. Nie jest to żaden poważny problem techniczny i jak się tego spodziewamy, to łatwo jest klientów przygotować i wytłumaczyć im obecność aluminium. To samo dotyczy innych potencjalnych "szkodliwych" substancji, których szkodliwość jest czasami nadmiernie nagłaśniana – na przykład dotyczy to UFFI, Vermiculate Insullation itd. Doświadczony agent czy inspektor, znając wiek domu oraz buildera – z góry jest w stanie przewidzieć pewne problemy.

Ważne jest też, od kogo się dom kupuje. Istnieją właściciele, którzy domy niszczą i prawie nowy dom może wymagać całkowitego remontu. Na drugim biegunie są właściciele, którzy nawet dom stary utrzymują w bardzo dobrym stanie. Trzeba przyznać, że najczęściej domy Europejczyków są bardzo zadbane i właściwie pielęgnowane.

Chciałbym podkreślić, że dom 30-40-letni, a nawet starszy, jeśli był pielęgnowany – zwykle może być bardzo dobrym zakupem. Nie ma zazwyczaj żadnych problemów strukturalnych, gdyż wówczas budowano jeszcze bardziej w stylu europejskim, czyli zewnętrzne ściany były z tak zwanej "solid masonry", czyli cegły i pustaka. To daje tym domom ogromną wytrzymałość oraz łatwość rozbudowy – na przykład dodanie drugiego piętra nie sprawia żadnych problemów.

Maciek Czapliński

Mississauga

sobota, 06 lipiec 2013 03:00

Facet z głową

Napisane przez

Pan Karol zdążył się urodzić jeszcze w polskim Lwowie. Ale już we wczesnym dzieciństwie został "repatriantem" i zamieszkał z rodzicami w "nowym Lwowie", czyli we Wrocławiu. Tutaj kończył szkoły i studiował matematykę na Uniwersytecie Wrocławskim (jeszcze wówczas imienia Bolesława Bieruta). Po skończeniu studiów zaczął uczyć w szkole matematyki. Klepał bidę jak większość nauczycieli. Ale los się uśmiechnął wreszcie do Karola.

Stało się to w następstwie spotkania z kolegą z lat szkolnych, który został dyrektorem dużego uzdrowiska w polskich Sudetach. Kolega potrzebował specjalisty ds. inwestycji. Zgłosiło się kilkunastu specjalistów na to stanowisko, w większości magistrów inżynierów. Po kilku towarzyskich rozmowach kolega zaproponował Karolowi to stanowisko.

Ostatnio zmieniany sobota, 06 lipiec 2013 13:04
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.