Opinie na temat słabych brań okoni są różne. Pewna część wędkarzy uważa, że słabe brania okoni spowodowane są przez śledzie, tzn. przez ich tarło. Okonie podążają na głęboką wodę za ławicami śledzi i żywią się ich świeżo złożoną ikrą. Są tak obżarte, że nie chcą brać...
W tej chwili jest już trzecia dekada lutego, a śledzie w Simcoe zazwyczaj kończą tarło w grudniu, więc upłynęło już sporo czasu. Poza tym śledzie nie wycierają się na głębokiej wodzie, ale wzdłuż brzegów, na głębokości ok. 15 stóp.
W lutym okonie nie żywią się więc ikrą śledzi, a raczej narybkiem tego gatunku.
http://www.goniec24.com/magazyn-wedkarski/item/3398-okonie-spod-lodu#sigProId29ee75c099
W niektórych rejonach Simcoe śledzie jeziorowe rywalizują z okoniami w zdobywaniu pożywienia. Kiedy pojawią się śledzie, przynęta nawet nie ma szansy dojść do strefy, gdzie żerują okonie. Śledzie są znacznie szybsze i wymiatają okoniom wszystko sprzed nosa. Gdzie dawniej brały tylko okonie, teraz łowi się dziesięć śledzi i tylko jednego okonia.
Zakaz połowu śledzi jeziorowych – lake herring (cisco) w Simcoe został wprowadzony w 2001 r. ze względu na zanikającą populację. W tej chwili śledzi jest bardzo dużo. Coraz częściej słyszy się, że ministerstwo powinno znieść zakaz i pozwolić wędkarzom łowić i zabierać śledzie.
Jeśli okonie nie biorą w miejscach, gdzie zazwyczaj były łatwą zdobyczą, to trzeba poszukać innego lub zmienić sposób łowienia. Zachodni brzeg Simcoe jest jak na razie beznadziejny na okonie. Znacznie lepsze brania okoni są na południu Cook's Bay, gdzie jest więcej podwodnej roślinności.
Okoń jest bez wątpienia najchętniej łowioną rybą spod lodu na Simcoe. Simcoe uznane jest za najlepsze łowisko na okonie w Ameryce Północnej. Jak do tej pory rekord Ontario pochodzi z jeziora Erie – 2,25 funta. Jednak co roku podczas zimowego sezonu na Simcoe łowione są okonie bardzo blisko rekordu. Kluczem do skutecznego łowienia okoni jest częsta zmiana miejsca. Okoni trzeba szukać. Można je znaleźć na głębokości od 8 do nawet 90 stóp.
Kiedy łowimy na płytkiej wodzie i w trawach, warto powiercić więcej przerębli i dokładnie sprawdzić dno. Pomiędzy roślinnością podwodną duże okonie przemieszczają się swoimi ścieżkami. Kiedy uda nam się odnaleźć oczko wśród traw, można liczyć na stałe brania. W pobliżu na pewno kręcą się także duże sztuki.
Do łowienia okoni mamy na pewno największy arsenał przynęt. Jest ich mnóstwo. Jedne pracują wszędzie. Inne są tylko skuteczne na niektórych obszarach jeziora. Okonie często atakują blaszki podlodowe. Czasami tylko wtedy, kiedy na kotwiczce dodany jest żywczyk lub biały robak.
Wiele dobrych przynęt podlodowych, w tym mormyszki, powlekanych jest srebrem, złotem lub niklem. Zauważono, że im większe właściwości magnetyczne ma metal, z którego wykonana jest przynęta, tym bardziej działa to na ryby i prowokuje je do ataku.
Powszechnie uważa się, że jeziorowe okonie w lutym są ospałe i że łowienie ich większymi przynętami nie ma sensu. Większość więc ekspertów radzi korzystać z najmniejszych mormyszek i małych haków.
Podczas łowienia ryb warto jednak eksperymentować, a więc niekiedy pójść w zupełnie odwrotnym kierunku. Aby wyeliminować brania maluchów, należy dobrać odpowiednio dużą przynętę. Duże 15-16-calowe okonie łowione są nawet na największych rozmiarów blaszki podlodowe lub na największe żywce emerald shiners.