farolwebad1

A+ A A-

Zawierucha nad Sanem, cz.2 (5)

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

ZawieruchaNadSanemZ listu mojej koleżanki Krystyny ze Starych Oleszyc: "Piszę dopiero teraz, bo nam pisać przy Stalinie nie było wolno. Tutaj to nie jest tak, jak u nas w Polsce. Ja  nie chciałam wyjeżdżać z Oleszyc. Pamiętam, jak Twój ojciec powiedział do mojego taty – Jurko, nie wyjeżdżaj! Wiem, że moja żona i mój syn przeżyli okupację sowiecką, bo ty ich nie wydałeś NKWD. Dostaniesz pracę na kolei i jakoś będziesz żył (przed akcją »Wisła« nie było obowiązkowych wyjazdów). Jak my przyjechali do sowietów, to mama pracowała w kołchozie niedaleko od Brzuchowic. Tato dlatego jechał do sowietów, bo jak był na robotach w Niemczech, to znalazł sobie babę i do niej się wydzierał. Ja pojechałam ze Lwowa do średniej szkoły pedagogicznej aż do Dnipro. Zostałam nauczycielką, tak jak Cichockie w Oleszycach. Tutaj wyszłam za mąż i mam syna. Mąż mi umarł. Zbudowaliśmy sobie domek, bardzo ładny i mam kwiaty takie, jakie miała twoja mama w Horyńcu. Jak budowaliśmy dla siebie domek, to w ogrodzie posadziłam krzak leszczyny, malwy, maliny i wiśnie. Tak jak to było w Oleszycach. Jak otworzę sobie okno, to tak jest jak w Oleszycach. Mnie było w szkole dobrze, bo w Polsce, w szkole poznałam język ukraiński. Tu w Dnipro większość mówi po rosyjsku. Bardzo tęsknię za Oleszycami i za Wami. W Oleszycach spędziłam najszczęśliwsze lata, już nigdzie nie było mi tak dobrze, jak w Polsce. Pewnie już was nie zobaczę. Zostańcie z Bogiem. Krystyna Szałaj".

    Polski pisarz i geopolityk zajmujący się stosunkami polsko-ukraińskimi, Adolf Maria Bocheński, przytaczając przykłady rozkwitu życia gospodarczego mniejszości ukraińskiej w okresie II RP, stwierdził, że "wszystkie te osiągnięcia stanowią niewątpliwie najlepszy kontrargument na twierdzenia, jakoby mniejszość ukraińska była poddana w Polsce metodycznemu uciskowi". Wśród nich wymienił rozkwit działalności spółdzielczej. Żywo też rozwijały się partie i stronnictwa polityczne. W wyniku wyborów z 1922 roku w ławach Sejmu zasiadło więc ogółem 23 Ukraińców, co stanowiło nieco powyżej 5 proc. ogółu członków izby (podczas gdy ludność ukraińska reprezentowała około 14 proc. ogółu ludności Polski).

    Jedną z największych ról na gruncie intensyfikacji i rozwoju rolnictwa ukraińskiego odegrało towarzystwo "Silskyj Hospodar". Działalnością swoją obejmowała wyłącznie województwa południowo-wschodniej Polski. Nie oznacza to, że nie podjęto prób rozszerzenia działalności. Podjęto ją także na Wołyniu i Lubelszczyźnie w latach 1927–1928, ale próby zakończyły się niepowodzeniem. Politycznie "Silskyj Hospodar" był uzależniony od UNDO (Ukraińskie Narodowo-Demokratyczne Zjednoczenie), chociaż działacze USRP (Ukraińska Socjalistyczno-Radykalna Partia) również z nim współpracowali. Głównymi zadaniami towarzystwa były: obrona interesów wsi ukraińskiej i włościaństwa ukraińskiego, organizowanie tychże włościan w ramach własnej organizacji rolniczej oraz działanie w celu przygotowania rolników do prowadzenia racjonalnej gospodarki rolnej. Członkami "Silskiego Hospodara", oprócz pojedynczych ludzi, zostawały spółdzielnie wiejskie, mleczarnie. Wszyscy płacili składki, dodatkowe fundusze uzyskiwano np. poprzez handel nasionami, nawozami sztucznymi i maszynami rolniczymi.
 

   Dzięki takiej działalności możliwe było bezpośrednie wpływanie na rolników ukraińskich. Odbywało się to najczęściej poprzez agronomów wywodzących się z szeregów towarzyskich oraz drukowanie broszur i periodyków. "Silskyj Hospodar" dawał Ukraińcom możliwość uzyskania dobrej posady. Przykładem byli zatrudniani w Galicji Wschodniej absolwenci Akademii Gospodarczej w Podiebradach (Czechosłowacja). W końcu 1929 roku organizacja składała się z 85 filii i 1150 kółek wiejskich, skupiając ok. 30 tys. członków.
 

   Organizacją starszą od "Silskiego Hospodara" był "Masłosojuz". Związek ten istniał już przed I wojną światową, skupiając wówczas 100 spółdzielni. Jednak w latach 1914–1918 uległy one w większości zniszczeniu. W okresie powojennym, w roku 1929 udało się podwoić stan przedwojenny liczbą 200 placówek. "Masłosojuz", jak sugerowała nazwa, zajmował się produkcją masła. W 1929 roku wyprodukował 2 mln kilogramów tego produktu.

    Centrobank był bankiem spółdzielczym, którego głównym celem stało się dążenie do przejęcia gospodarki finansowej ukraińskiej spółdzielczości. W 1928 roku obracał sumą 19 mln zł, z czego 1 mln 150 tys. zł było przeznaczone na kredyty. Spółdzielnie kredytowe otrzymały 60 proc. tej sumy, handlowo-spożywcze 18 proc., mleczarskie – 10 proc., przemysłowe – 5 proc. Małe zyski banku wynikały z nastawienia na obsługę spółdzielczości.

    Następnym bankiem, który dla Ukraińców Galicji Wschodniej odgrywał bardzo ważną rolę pod względem gospodarczym, był Zemelnyj Bank Hipotecznyj. Zyski netto banku były niewielkie, sięgające do 3 procent. Z pieniędzy tych wspomagano działalność religijną, kulturalną i oświatową społeczności ukraińskiej . Bank w okresie kryzysu przeistoczył się w instytucję, która udzielała kredytów, głównie na rzecz "Masłosojuza" i "Centrosojuza".  
 

   Wśród organizacji gospodarczych, reprezentujących Ukraińców i ich wspomagających, istniały takie, w których strona polska widziała niebezpieczeństwo i zagrożenie. Miało to związek z finansowaniem grup nacjonalistów. Dużą aktywność w tym kierunku wykazywał Bank Spółdzielczy dla członków Towarzystwa "Dniestr", które było instytucją asekuracyjną, wspomaganą przez kapitał niemiecki. Odbywało się to na zasadzie reasekuracji, a kwoty udzielane w tym celu były transportowane drogą kurierską. Ministerstwo Skarbu pozostawało w takiej sytuacji bezsilne, wiedząc, że kwoty sum reasekuracyjnych wypłacano na cele polityczne i działalność oświatową. Ukraińcy zatajali rachunki strat i zysków.

    Ukraińskie spółdzielnie i towarzystwa były zrzeszone w Rewizyjnym Sojuzie Ukrajinśkych Kooperatyw (RSUK), który pełnił funkcję ideową i techniczno-instruktorską. Podlegały mu następujące centrale: "Centrosojuz", "Narodna Torhowla", "Masłosojuz" i "Centrobank". Oprócz szeroko rozbudowanej struktury organizacji spółdzielczych Ukraińcy stworzyli dobrze działającą sieć instytucji kulturalno-społecznych. Wśród nich olbrzymią rolę odgrywało Towarzystwo Kulturalno-Oświatowe "Proświta", powstałe w 1868 roku. Pierwszym przewodniczącym towarzystwa był Natal Wachnianyj. Działalność organizacji, zgodnie ze statutem, miała polegać na wspomaganiu oświaty w zakresie moralnym, materialnym i politycznym. W ten sposób chciano pogłębić świadomość narodową mas jako podstawy narodu. Władze "Proświty", aby zabezpieczyć się przed przenikaniem do organizacji rusofilów, ustaliły na początku wysokie wpisowe. Czynnik ten ograniczył znacznie grono osób wstępujących w szeregi "Proświty". W 1929 "Proświta" posiadała 84 filie i 2900 czytelni. W 1935 r. w Polsce należało do niej 30 tysięcy osób, skupionych w 8 filiach powiatowych, prowadząc 3 tysiące czytelni i bibliotek.

    Działalność rozwijało także Naukowe Towarzystwo im. Tarasa Szewczenki. Posiadało ono własną bibliotekę liczącą blisko 300 tys. tomów, wydawało książki, pisma i periodyki. Najważniejszym z nich były Zapiski Naukowego Towarzystwa im. Tarasa Szewczenki. W odrodzonej Polsce zorganizowało prowadzone bez zgody władz uniwersytet i politechnikę. Uczelnie te zyskały miano tajnych, mimo że wszyscy, łącznie z Sejmem, wiedzieli o ich istnieniu. Jesienią 1920 roku zorganizowano trzy wydziały: filozoficzny, prawny i medyczny, a w następnym roku zorganizowano uniwersytet. Na pierwszego rektora uczel-Dawny budynek "Proświty", dzisiaj Miejska Biblioteka Publiczna w Leżajsku ni został wybrany przewodniczący Naukowego Towarzystwa im. T. Szewczenki, Wasyl Szczurat. W roku akademickim 1921/1922 liczba studiujących na 54 katedrach wynosiła 1260 studentów.
 

   Kolejną organizacją odgrywającą znaczną rolę w życiu społeczności ukraińskiej było Ukraińskie Towarzystwo Pedagogiczne "Ridna Szkoła". Jego zadanie, według pierwszego statutu, miało polegać na zakładaniu szkół, prowadzeniu działalności związanej z wychowaniem publicznym i domowym w oparciu o język ukraiński oraz udzielaniu pomocy materialnej członkom. W Polsce odrodzonej gwałtowny rozwój organizacji nastąpił po ogłoszeniu decyzji Rady Ambasadorów z dnia 15 marca 1923 r. dotyczącej Galicji Wschodniej. Koła nacjonalistów ukraińskich dążyły do połączenia sił narodowych.
 

   "Ridna Szkoła" rozrosła się pod względem terytorialnym i liczebnym.W1923 r. liczyła 12 867 członków, a w 1931 już 31 756. Towarzystwo zakładało i prowadziło ukraińskie szkoły prywatne. W 1927 r. powstał organ prasowy towarzystwa "Ridna Szkoła", wydawano podręczniki i broszury. Znaczną część środków finansowych czerpano z ofiarności społeczeństwa, a zwłaszcza od emigracji ukraińskiej w Ameryce.

    W południowych powiatach województwa lubelskiego, chełmskiego i podlaskiego działało założone w 1919 roku stowarzyszenie kulturalno-oświatowe "Ridna Chata". Od 1922 "Ridna Chata" istniała jako Towarzystwo Dobroczynności i Oświaty. Wnowym statucie przewidywano, że do organizacji mogą należeć wyłącznie pełnoletni obywatele polscy narodowości ruskiej, nieodsiadujący w więzieniach wyroków sądowych i nieodbywający służby wojskowej.
 

   Działalność "Ridnej Chaty" skupiała się na prowadzeniu bibliotek, czytelni, kółek rolniczych, ochronek dla dzieci, burs szkolnych itp. W dniu 1 stycznia 1930 roku towarzystwo liczyło 120 filii i około 2800 członków. Był to znaczący wynik, zważywszy na brak zaplecza finansowego.
 

   Oprócz instytucji o charakterze kulturalno-oświatowym funkcjonowało wiele organizacji ukraińskich, kładących nacisk na inne dziedziny życia, a zarazem nierezygnujących z wyżej wymienionych. W czasach jeszcze monarchii habsburskiej znacznie rozpowszechniony był ruch sokoli. Na gruncie ukraińskim rozwijał się on pod patronatem UNTP, który w ten sposób poprzez ruch narodowy "Sokił" utrzymywał w sprawności spore rzesze ludzi, tak aby w każdej chwili można było stworzyć z nich formacje wojskowe. W 1928 roku istniało w Galicji Wschodniej 421 gniazd, zaś 1 stycznia 1930 roku ich liczba wyniosła 508 i było to najwięcej w dwudziestoleciu międzywojennym.
 

   Towarzystwo Gimnastyczno-Przeciwpożarnicze "Łuh" powstało po wojnie w miejsce istniejącej przed nim "Siczy", a jego członkowie pozostawali w znacznej mierze pod wpływem USRR. Zważywszy na wyszkolenie paramilitarne członków towarzystwa rozpatrywano możliwość ich wykorzystania pod wodzą petlurowskich dowódców w ewentualnej walce z ZSRR. Nie przysparzało im to sympatii ze strony socjalistów. W początkach 1929 roku funkcjonowało około 700 kół "Łuhów", głównie na wsi.
 

   Sporą aktywność przejawiała ukraińska organizacja harcerska "Płast", głównie pośród studentów harcerzy w wieku 18-25 lat.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.