Porady
Udostępnienie informacji finansowych - Rozwody, separacje i co z nich wynika
Napisane przez Monika CurykO tym, że rodzice zobowiązani są do alimentowania dzieci, i o tym, że często jedno z byłych małżonków jest zobowiązane do płacenia alimentów drugiemu, pisałam już w poprzednich artykułach. Dzisiaj odpowiem na często zadawane mi pytanie: "Skąd mogę wiedzieć, ile on lub ona ma mi płacić, skoro nie wiem, ile zarabia?".
Prawodawcy ontaryjscy zdają sobie sprawę z tego, że obowiązki alimentacyjne nie są możliwe do wyegzekwowania, jeżeli druga strona nie ma pełnego obrazu sytuacji finansowej byłego małżonka lub partnera. Stąd ustawowy obowiązek pełnego ujawnienia przez obie strony swojej sytuacji finansowej (financial disclosure), bez względu na to, czy strony biorą udział w procesie sądowym, prowadzą negocjacje przez swoich prawników, czy też biorą udział w mediacji. Jeżeli sprawa trafia do sądu, to strona spóźniająca się z przedstawieniem swojej sytuacji finansowej może musieć płacić koszty sądowe drugiej strony. Jeżeli negocjuje się podpisanie umowy separacyjnej (ale także małżeńskiej lub poprzedzającej wspólne zamieszkanie), to umowa taka może być w przyszłości uznana przez sąd za nieważną, jeżeli jedna ze stron, lub obie strony, zataiła ważne informacje finansowe.
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Seksowny biznesmen
Napisane przez Aleksander ŁośZwykle szanujący swój czas biznesmeni nie zabawiają długo, nawet jeśli odwiedzają atrakcyjny turystycznie kraj. Inni może by i chcieli trochę pobyć w takim kraju, ale na przeszkodzie stają służby graniczne i imigracyjne.
Historia Davida zaczęła się, kiedy w łonie swojej matki przyleciał z Baku do Jerozolimy. Poczęty został jeszcze w Związku Sowieckim, ale w mieście będącym obecnie stolicą niezależnego Azerbejdżanu, a urodził się już na ziemi swoich praojców, wygnanych stamtąd ostatecznie w drugim wieku naszej ery przez Rzymian.
Z opowieści rodziców wiedział, że działo im się w kraju biedy komunistycznej całkiem nieźle. Ojciec Davida był z zawodu krawcem. W Baku, ówczesnej stolicy sowieckiej ropy, zarobki były stosunkowo wysokie, tak więc lepiej sytuowani obstalowywali garnitury u ojca Davida. Z tej prywaty potrafił on utrzymać niepracującą zawodowo żonę i trójkę dzieci: dwóch starszych braci Davida i jego siostrę, wystawić duży dom, dobrze go wyposażyć i kupić nową ładę. Później zaczął importować gotowe ciuchy i sprzedawać w swoim własnym sklepie.
Od czego zacząć kupno nieruchomości
Napisane przez Maciek CzaplińskiPlanując kupno nieruchomości, warto wiedzieć, od czego zacząć. Moim zdaniem, są dwie bardzo ważne sprawy, od których należy rozpocząć. Pierwsza to zatrudnienie agenta, a druga to zabezpieczenie sobie właściwego finansowania. Z tym że właśnie doświadczony agent real estate będzie znakomitą pomocą w załatwieniu właściwego finansowania, bo zwykle wie, gdzie i z kim uzyskać najlepsze warunki.
Sam proces zakupu, jeśli przeprowadzany jest przez doświadczonego agenta – nie jest skomplikowany, ale robienie tego samego na własną rękę może kosztować wiele strat finansowych oraz problemów prawnych. Dlaczego uczyć się na własnych błędach, kiedy można skorzystać z bezpłatnej i fachowej pomocy pośredników, czyli agentów real estate?
Jakie błędy najczęściej popełniają kupujący nieruchomość na własną rękę? Jest ich wiele, ale wymienię kilka:
• Przepłacanie za nieruchomość. Nie mając dostępu do danych historycznych, często unosimy się emocją lub złą radą i płacimy zbyt wiele za znalezioną posiadłość. Jest tu potrzebny ktoś, kto może zachować zimną krew i zna ceny.
• Kupowanie nieruchomości w złej lokalizacji – bez znajomości rynku i miasta, jest to częsty błąd.
• Kupowanie nieruchomości z błędami funkcjonalnymi oraz strukturalnymi. W swojej karierze obejrzałem tysiące domów, ktoś, kto widział kilka czy kilkanaście, ma często małe rozeznanie. Dodatkowo moje doświadczenie projektowe i budowlane jest następnym atutem.
• Kupowanie nieruchomości z problemami prawnymi.
• Kupowanie nieruchomości powodujących problemy zdrowotne.
• Złe finansowanie. Porada fachowca może przynieść ogromne oszczędności.
• Źle spisana umowa niechroniąca naszego interesu. Brak możliwości wycofania się lub zasięgnięcia opinii fachowców.
Błędów może być znacznie więcej, ale te już powinny uświadomić Państwu, że nie warto ryzykować ich popełnienia, kierując się najczęściej złudną pokusą "możliwości" za oszczędzenia na "commission". Czasami kupujący usiłują to zrobić poprzez kupowanie "bezpośrednio" od agenta, który ma listing. Tak naprawdę, nie mając gwarancji, że ów agent będzie ich traktował z należnym profesjonalizmem. Jak ktoś, kto ma reprezentować sprzedających i kupujących, ma być bezstronny i dlaczego miałby preferować kupującego zamiast osobę, która go zatrudniła?
Jaki jest więc wniosek z tego, o czym mówię? Kupujący powinien mieć swojego własnego stałego agenta, który będzie dbał o jego interes (kupującego). Należy też pamiętać, że poprzez podpisanie kontraktu na współpracę przy zakupie nieruchomości również agent ma ważne zobowiązania prawne.
Drugi waży element, od którego należy zacząć poszukiwania domów, to załatwienie finansowania. Oczywiście, żeby kupić nieruchomość, potrzebne są pieniądze, bo rzadko kto kupuje za gotówkę. By otrzymać pożyczkę hipoteczną, należy porozmawiać z instytucją finansową. I w wielu przypadkach, zanim się zacznie popełniać błędy, warto posłuchać sugestii agenta real estate. Jeśli ktoś ma pewną, stałą, dobrze płatną pracę, bardzo dobry kredyt i mnóstwo pieniędzy na down payment, to oczywiście banki witają takich klientów z otwartymi rękoma i żadna pomoc nie jest tu potrzebna. Niestety, realia są zwykle zupełnie inne. Najczęściej większość chcących kupić ma jakieś problemy, które mogą przeszkodzić w otrzymaniu pożyczki. Zły lub słaby kredyt, słabe lub trudne do udokumentowania zarobki, nadmiar zadłużenia na kartach kredytowych, mały lub żaden down payment.
Jeśli pójdą oni do banku z "marszu", to trafią zwykle na urzędnika, który jest na pensji i wcale nie będzie miał ochoty narażać się, by pomóc troszeczkę w obejściu coraz bardziej restrykcyjnych obecnie przepisów narzuconych na banki. Dlatego doświadczeni agenci mają swoje wyrobione kontakty albo z bankami, w których znają urzędników na "commission", którym będzie zależało na biznesie, albo z mortgage brokerami, którzy mają swoje sposoby, by odpowiednio czasami nawet dość wątpliwy deal przepchać przez system. Wszak są oni (mortgage brokers) zwykle opłacani dopiero po zamknięciu transakcji i wobec tego są oni zainteresowani pomocą.
Myśląc o załatwieniu pożyczki hipotecznej, należy też pamiętać o kilku ważnych wymaganiach i zasadach:
Down payment
• Minimalny wymagany jest 5 proc. Wówczas płacimy ubezpieczenie, które jest dosyć kosztowne, ale jest ono dodawane do pożyczki.
• By uniknąć ubezpieczenia (high ratio mortgages), minimalny down payment musi wynosić 20 proc.
• Im wyższy down payment, tym łatwiej jest uzyskać pożyczkę, nawet czasami w sytuacjach, kiedy nie możemy udowodnić dochodu lub mamy słaby kredyt.
• Kupujący po raz pierwszy mogą użyć na down payment pieniędzy z RRSP do 20.000 na osobę.
• Banki zwykle chcą wiedzieć, skąd mamy środki na down payment, ale jedną z akceptowanych form jest "prezent" od rodziny.
Kredyt – dobry kredyt jest niezwykle ważny.
• Minimalny beacon score to 600 punktów, by ubiegać się o pożyczkę w normalnym banku, szczególnie taką, która będzie wymagała ubezpieczenia w CMHC.
• Maksymalny beacon score to 900 punktów. Tylko 14 proc. Kanadyjczyków ma więcej niż 800 punktów.
• Jeśli ktoś ma pomiędzy 500 a 600 punktów, może uzyskać pożyczkę poprzez "B Landers" – ale wówczas często procenty są wyższe.
• Popsucie kredytu może nastąpić bardzo szybko, nawet poprzez małe, nieistotne pożyczki. Odbudowa trwa latami i dlatego należy spłacać wszystko na czas.
TDS & GDS Ratio
• Banki przestrzegają zasady, że na spłatę mortgage'u możemy przeznaczyć maksymalnie 32 proc. naszych zarobków brutto (przed podatkami), a na obsługę wszystkich długów łącznie z mortgage'em i innymi opłatami możemy przeznaczyć 40 proc. naszych zarobków brutto. Te dwa wskaźniki są trudne do obejścia, jeśli nasze dochody i wydatki są bardzo rozbieżne.
Pisaliśmy już o tym, że od nowego roku Kanada wprowadza nowy system imigracyjny, "pozwalający na wyselekcjonowanie najbardziej atrakcyjnych kandydatów".
Jakie czynniki i jakie walory będą brane pod uwagę?
1. Wiek
2. Poziom edukacji
3. Znajomość angielskiego i francuskiego
4. Doświadczenie zawodowe w Kanadzie
5. Doświadczenie zawodowe zdobyte poza Kanadą
6. Uzyskanie uprawnień zawodowych w Kanadzie dla pracowników wykwalifikowanych
7. Posiadanie oferty pracy w Kanadzie lub nominacji prowincji, czyli pozytywnej decyzji w programie uzyskania pobytu poprzez istniejące programy w różnych prowincjach.
Pod uwagę będą też brane walory współmałżonka/współmałżonki lub konkubentów, takie jak poziom wykształcenia, znajomość języków. A zatem jeśli małżonka kandydata jest osobą wykształconą i znającą biegle angielski, szansa na otrzymanie pobytu kandydata jest także większa. Warto dodać, że za posiadanie oferty pracy popartej opinią rynku pracy rządu kanadyjskiego oraz za nominację w programie prowincji kandydat otrzymuje dość dużo punktów, aż 600 na 1200 możliwych.
A zatem możemy wnioskować, że ci kandydaci będą preferowani i bardzo atrakcyjni.
Należy także pamiętać, że to rząd kanadyjski wybierze kandydatów, nie wszyscy otrzymają zaproszenie, by ubiegać się o pobyt stały, i nawet ci, którzy mogą się wydawać atrakcyjnymi kandydatami.
Osoby chcące zwiększyć swoje szanse powinny zdać język angielski lub/i francuski oraz dokonać ewaluacji swoich dyplomów i świadectw edukacyjnych. Do "konkursu" imigracyjnego można stanąć powtórnie, jeśli w pierwszej puli ktoś nie zostanie wybrany.
Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
Kanada
OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ DO KANADY – SPONSORSTWEM RODZINNYM, POBYTEM STAŁYM, WIZĄ PRACY, STUDIÓW LUB INNĄ PROCEDURĄ IMIGRACYJNĄ, NA PRZYKŁAD ODDALENIEM DEPORTACJI CZY PRZEDŁUŻENIEM POBYTU CZASOWEGO, PROSIMY O KONTAKT Z NASZĄ KANCELARIĄ: TEL. 416 515-022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.emigracjakanada.net
Specjalizujemy się w imigracji polskich obywateli od 1998 roku. Sukcesywnie pomogliśmy setkom imigrantów osiedlić się w Kanadzie, przybyć do pracy lub na studia.
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Kopciuszek
Napisane przez Aleksander ŁośW Kanadzie kobiety stanowią około 6 proc. populacji więziennej. W imigracyjnym systemie administracyjno-karnym ta wielkość jest wyższa, bo sięga 20 proc., ale ciągle w zakresie naruszania prawa imigracyjnego dominują mężczyźni. Oni też często tworzą problemy kobietom, które starają się o stały pobyt w Kanadzie, ale niektórzy są tych kobiet wybawcami.
W okresie Rzeczpospolitej szlacheckiej, kiedy wielmożni państwo nie byli tak całkiem "wielmożni", to znaczy bogaci, to sprowadzali do swojego miejskiego mieszkania ze wsi pannę do wszystkiego, która miała bez szemrania wykonywać wszelkie prace i posługi, przy tym za symboliczne wynagrodzenie.
Na razie cieszymy się, że możemy podróżować do Kanady bez wiz, choć niektórzy turyści nie otrzymują przywileju przekroczenia kanadyjskiej granicy i zostają zawróceni do Polski.
W przyszłym roku rząd kanadyjski planuje wprowadzenie autoryzacji na przybycie do Kanady, będzie to jakby prostsza elektroniczna forma wizy, za którą turysta będzie musiał zapłacić 7 dolarów.
Osoba chcąca odwiedzić Kanadę będzie zobowiązana do wypełnienia małego formularza, co pozwoli zadecydować urzędnikowi imigracyjnemu, czy turysta otrzyma pozytywne zezwolenie na pobyt czasowy. Niektórzy będą musieli udać się do kanadyjskich placówek, by przed podróżą zweryfikować niektóre dane i dokumenty.
Rząd Kanady wyjaśnia, że ten system elektronicznego zezwolenia na przybycie ma na celu zabezpieczenie granic przed kryminalistami, terrorystami i osobami, które mogłyby nadużyć kanadyjskiego prawa. Na granicy często w pośpiechu wydaje się zezwolenie na pobyt czasowy osobom, które w świetle kanadyjskiego prawa, nie powinny zostać do Kanady przyjęte. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie to formularz i na jakie pytania będzie musiał odpowiedzieć turysta, ale domyślam się, że będzie to ankieta związana z historią podróży, przeszłymi nakazami opuszczenia Kanady, działalnością kryminalną itp.
Nowy system wprowadzenia elektronicznego zezwolenia na podróż do Kanady wyeliminuje też przykre sytuacje aresztowania i zawracania turystów z granicy. Stanowiło to duży problem nie tylko dla władz kanadyjskich, ale także dla linii lotniczych, nie wspominając o tym, że turysta ponosił duże koszty biletu lotniczego i po męczącej wielogodzinnej podróży musiał czekać na powrót z Kanady w kanadyjskim więzieniu imigracyjnym.
Teraz będziemy wiedzieć, czy turysta ma zezwolenia na przekroczenie granicy, czy nie, zanim uda się w podróż i zanim wsiądzie do samolotu. Niektóre statystyki podają, że w poprzednim roku około 7000 turystów nie zostało wpuszczonych na teren Kanady. Koszty obsługi tych turystów, przetrzymywania ich w kanadyjskim więzieniu są wysokie.
Osoby podróżujące do Kanady znają już też nowy elektroniczny system sprawdzania paszportów. Elektronika jest widoczna na każdym kroku.
Podróżowałam ostatnio z Portugalii i widziałam, jak wielu cudzoziemców miało problem ze skanowaniem swoich paszportów ze względu na brak znajomości języka angielskiego.
Obywatele USA będą zwolnieni z wymogu elektronicznej autoryzacji. Niektóre kraje, objęte wymogiem wizowym, będą mogły w przyszłości skorzystać z tej uproszczonej elektronicznej formy autoryzowania turystów do przekroczenia granicy, np. obywatele Brazylii.
Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
Kanada
Osoby zainteresowane imigracją do Kanady, wizą pracy, studiów, przedłużeniem pobytu czasowego, prosimy o kontakt:
416-515-2022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Gangsterska kariera
Napisane przez Aleksander ŁośCzytamy powieści kryminalne, oglądamy filmy prezentujące gangsterów jak bohaterów. Co innego jest czytać o tym czy oglądać aktorów wcielających się w role gangsterów, a co innego móc z takim obcować, rozmawiać, móc podzielić się ze znajomymi informacjami, jak taki gangster wygląda.
Przed laty mieszkałem w Hawanie w hotelu, który był usytuowany naprzeciw innego hotelu, stojącego w najatrakcyjniejszym miejscu, bo na cyplu zatoki. Ale nie to stanowiło główną atrakcję tego hotelu. Wiele osób doradzało mi odwiedzenie go, bo był kiedyś własnością Ala Capone, słynnego chicagowskiego gangstera. Tam podobno odbywały się odprawy jego zastępców, tam dzielił role i dochody, tam zbierał haracz od swoich rezydentów. Oczywiście zwiedziłem ten hotel, podobny do każdego z innych, ale czuło się w nim, mimo wieloletniego zarządzania przez komunistyczny reżim Kuby, jakąś atmosferę tajemniczości. Oczywiście nie było mi dane spotkać się z tym słynnym gangsterem, bo dawno już umarł na chorobę weneryczną w jednym z amerykańskich więzień. Ale los czasami bywa łaskawy i zsyła na nas możliwość spotkania się z czymś niecodziennym. I to zupełnie znienacka. Wprawdzie skala może nie tak wielka, ale jednak. Nie każdy może spotkać się twarzą w twarz z jednym z najaktywniejszych gangsterów z okolic Jane i Finch w Toronto.
Chciałbym, byś mi wyjaśnił, co oznacza termin "Beacon Score". Wiem, że dotyczy to pożyczek, ale powiedz mi więcej na ten temat.
"Beacon Score" (punktacja kredytowa) jest to liczba, na którą patrzą pożyczkodawcy, kiedy ubiegamy się o pożyczkę. Każdy z nas ma taką liczbę przypisaną do naszego nazwiska, SIN number oraz daty urodzenia. Najniższa możliwa punktacja to 300 punktów; najwyższa to 900 punktów (praktycznie nieosiągalna). Przeciętny dobry rekord to 700 punktów.
Wielu z nas wierzy, że powinniśmy mieć 800 punktów, by uzyskać najlepsze oprocentowanie – w rzeczywistości tylko 11 proc. Kanadyjczyków ma tak wysoką punktację.
By dostać dobre oprocentowanie, wystarczy mieć punktację na poziomie 680-700. Ale mając dobrego brokera od pożyczek, ciągle można dostać przyzwoite oprocentowanie nawet przy 600 punktach. Według przepisów z 2008 roku – 600 punktów to jest minimum, które musimy mieć, by ubiegać się o pożyczkę, jeśli mamy mniej niż 20 proc. downpayment (ubezpieczaną przez CMHC). Jeśli nasza punktacja jest niższa niż 600 punktów, to wówczas będziemy traktowani przez pożyczkodawców jako klienci "drugiej kategorii". Zwykle ma to odzwierciedlenie w wyższym oferowanym oprocentowaniu. Czasami nawet przekłada się to na dodatkowe 3,5 proc. w przypadku punktacji na poziomie 500.
Warto wiedzieć, jakie elementy mają wpływ na tę punktację:
* Historia płatności – zwykłe opóźnienie w regularnych płatnościach, które robimy co 30 dni (mortgage, karty kredytowe) mogą obniżyć naszą punktację o 15-20 punktów. Historia płatności – zwykle jest odpowiedzialna za 35 proc. punktacji.
Chciałbym, byś mi wyjaśnił, co oznacza termin "Beacon Score". Wiem, że dotyczy to pożyczek, ale powiedz mi więcej na ten temat.
"Beacon Score" (punktacja kredytowa) jest to liczba, na którą patrzą pożyczkodawcy, kiedy ubiegamy się o pożyczkę. Każdy z nas ma taką liczbę przypisaną do naszego nazwiska, SIN number oraz daty urodzenia. Najniższa możliwa punktacja to 300 punktów; najwyższa to 900 punktów (praktycznie nieosiągalna). Przeciętny dobry rekord to 700 punktów.
Wielu z nas wierzy, że powinniśmy mieć 800 punktów, by uzyskać najlepsze oprocentowanie – w rzeczywistości tylko 11 proc. Kanadyjczyków ma tak wysoką punktację.
By dostać dobre oprocentowanie, wystarczy mieć punktację na poziomie 680-700. Ale mając dobrego brokera od pożyczek, ciągle można dostać przyzwoite oprocentowanie nawet przy 600 punktach. Według przepisów z 2008 roku – 600 punktów to jest minimum, które musimy mieć, by ubiegać się o pożyczkę, jeśli mamy mniej niż 20 proc. downpayment (ubezpieczaną przez CMHC). Jeśli nasza punktacja jest niższa niż 600 punktów, to wówczas będziemy traktowani przez pożyczkodawców jako klienci "drugiej kategorii". Zwykle ma to odzwierciedlenie w wyższym oferowanym oprocentowaniu. Czasami nawet przekłada się to na dodatkowe 3,5 proc. w przypadku punktacji na poziomie 500.
Warto wiedzieć, jakie elementy mają wpływ na tę punktację:
* Historia płatności – zwykłe opóźnienie w regularnych płatnościach, które robimy co 30 dni (mortgage, karty kredytowe) mogą obniżyć naszą punktację o 15-20 punktów. Historia płatności – zwykle jest odpowiedzialna za 35 proc. punktacji.
* Istniejące zadłużenie – jest odpowiedzialne za około 30 proc. punktacji. Banki patrzą, jakie jest nasze obecne zadłużenie i ile maksymalnie możemy obsłużyć w długach. Jeśli jesteśmy na maksimum zadłużenia, to wówczas mamy problem. Jeśli mamy zapas na poszczególnych "długach", to wówczas mamy szanse na więcej kredytu.
* "Wiek zadłużenia" – jest zwykle odpowiedzialny za 15 proc. punktacji. Zwykle tak zwany ustabilizowany kredyt powinien zawierać minimum trzy "formy" zadłużenia, każda przynajmniej z roczną historią.
* Rodzaj kredytu – karty kredytowe, pożyczki hipoteczne oraz pożyczki z regularnych banków są traktowane jako bardzo pożądane i zwykle pozytywnie wpływają na naszą punktację; zwykle rodzaj kredytu odpowiedzialny jest za 10 proc. punktacji.
* "Zapytania o pożyczki" – za każdym razem, kiedy składamy podanie o pożyczkę, jest to odnotowywane na naszym rekordzie. Każde "zapytanie" powoduje obniżenie punktacji o około 5 punktów. Czasami biegając między bankami i próbując znaleźć niższy procent na mortgage, możemy zrobić sobie krzywdę. Im więcej banków odwiedzimy, próbując znaleźć lepszy deal – tym niższy będzie nasz kredyt. Zdecydowanie należy rozmawiać z mortgage brokers, bo oni sprawdzają kredyt raz i wysyłają ten sam wyciąg z Credit Bureau do różnych banków, szukając najlepszej oferty dla nas.
Innym tematem, o którym warto wspomnieć, są bankructwa! Kiedy pojawi się jego rekord w Credit Biuro, ma to poważny i negatywny wpływ na naszą możliwość uzyskania pożyczek, bez względu jak dawno miało to miejsce. Ale są sposoby, by pomimo rejestrowanego bankructwa w miarę szybko ubiegać się o kredyt. Kluczem jest umiejętność zbudowania nowego kredytu nawet w postaci tak zwanych "secured credit card". Polega to na tym, że wpłacamy na kartę na przykład 500 dol. jako zabezpieczenie i jest to nasz limit. Inną formą odbudowywania kredytu są pożyczki samochodowe czy meblowe, które są dość łatwe do uzyskania.
Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest utrzymanie istniejącego kredytu przynajmniej w części. Zwykle, kiedy mamy kłopoty, przestajemy spłacać wszystkie długi. Jest to błąd. Należy wybrać i zatrzymaj jedną, dwie lub więcej kart, które są najmniej zadłużone, i starać się je spłacać. Jak długo je płacimy na czas, nikt nam ich nie zabierze – i w ten sposób nasz kredyt może być odbudowywany od razu. To nie są łatwe tematy i jak mają Państwo problemy, proszę radzić się specjalistów. Natomiast dbanie o kredyt jest bardzo istotne i często zły kredyt nawet przy dobrych dochodach, może uniemożliwić nam zakup wymarzonego domu.
Jeśli ktoś ma zły "Beacon Score" – jak może go poprawić. Czy są jakieś sposoby?
1. Sprawdzanie akuratności informacji w raporcie Credit Bureau.Tak się składa, że "nobody is perfect" - agencja zbierająca informacje o naszym kredycie też popełnia błędy. Dlatego w sytuacjach "krytycznych" powinniśmy bardzo dokładnie przeanalizować zawarte w raporcie informacje i jeśli odkryjemy błędy – natychmiast poprosić o ich sprostowanie. Błędy mogą dotyczyć nawet naszego SIN number lub daty urodzenia.
2. Zgłaszać błędy. Tak jak wspomniałem "Kredyt Biuro" ma obowiązek sprawdzić potencjalne błędy, które są do nich zgłaszane. Takie jest prawo. Normalnie, jeśli zgłosimy błąd, kredytor musi udowodnić, że jego raport opóźnionej płatności jest prawdziwy. Jeśli tego nie zrobi, to wówczas możemy domagać się usunięcia niekorzystnej dla nas informacji.
3. Płacić długi na czas. Płacenie swoich zobowiązań finansowych na czas jest jednym z najważniejszych elementów, które wpływają na naszą dobrą historię kredytową. Regularność jest odpowiedzialna za prawie 1/3 dobrej punktacji. W naszym zajętym życiu czasami warto pewne płatności załatwić jako "automatyczne prepaiments", by uniknąć konieczności pamiętania.
4. Nadpłacanie długów. Nie zawsze jesteśmy w stanie nadpłacać wiele, ale jeśli pożyczkodawca widzi, że jesteśmy zadłużeni do maksimum na wszystkich naszych liniach i kartach kredytowych, to wówczas szansa na następny kredyt jest prawie żadna. Natomiast jeśli pożyczkodawca widzi, że spłacamy długi na czas nawet z pewną nadwyżką, to wówczas jesteśmy zwykle mile widzianymi klientami.
5. Nie likwidować istniejących kart kredytowych i linii kredytowych. Często wydaje nam się, jak wychodzimy z długów, że należy pozamykać i zlikwidować wszystkie nasze karty, których nie używamy. Jest to oczywista reakcja, ale w praktyce lepiej pospłacać karty i po prostu je zostawić nieużywane. Bankierzy, widząc, że mamy dostępny kredyt, chętniej z nami rozmawiają. Pozbycie się kart wpływa zwykle na obniżenie "Beacon Score".
Wiemy już o wiele więcej o nowym systemie prawa, jaki nazywa się Express Entry. Dla przypomnienia dodam, że od nowego roku Kanada wprowadza nowy system prawa imigracyjnego.
System będzie pozwalał kandydatom na stałą rezydencję w programach ekonomicznych (program nie dotyczy podań o sponsorstwo rodzinne, np. wniosków małżeńskich czy humanitarnych) wykreować swój własny profil, jakby elektroniczną kandydaturę, by ubiegać się o stałą rezydencję.
Od kandydata wymaga się, by przedstawił wynik testu z języka angielskiego oraz by dokumentacja odnośnie do edukacji została ewaluowana przez akredytowaną instytucję, potwierdzającą prawdziwość uzyskanych świadectw czy tytułów.
Osoby, które nie posiadają pracodawcy, będą mogły skorzystać ze specjalnej strony, która ma za zadanie wyszukiwanie potencjalnych pracodawców, chcących zatrudnić cudzoziemca. Następnie kanadyjski pracodawca, jeśli jest zainteresowany pracownikiem-kandydatem na pobyt, będzie musiał uzyskać specjalną opinię rynku pracy.
Kandydat, by być atrakcyjny, powinien okazać się jak największą ilością atutów świadczących o jego produktywności i możliwości ekonomicznej integracji w Kanadzie. Po zgłoszeniu i opisaniu własnej kandydatury, osoba taka zostanie zaproszona na pobyt stały lub nie.
TYLKO NIEKTÓRZY KANDYDACI OTRZYMAJĄ ZAPROSZENIE NA POBYT STAŁY. A zatem system staje się pewnego rodzaju loterią. Pierwsza selekcja – losowanie – będzie miała miejsce pod koniec stycznia 2015 roku.
Osoby, które przepracowały w Kanadzie legalnie jeden rok, nie muszą ewaluować swoich świadectw edukacyjnych, choć urząd zaleca, by przedłożyć dokumenty ewaluacyjne, może to być dodatkowym czynnikiem pozytywnie wpływającym na akceptację kandydata.
Złożenie kandydatury można powtórzyć.
Moim zdaniem, system jest o tyle trudny, że nieprzewidywalny. Dla każdego praktyka imigracyjnego, który zajmuje się profesjonalnie prawem imigracyjnym, najtrudniejszym zadaniem będzie jak najlepiej przedstawić, w miarę możliwości, swojego kandydata, jednak nie będzie żadnej gwarancji czy obietnicy tego, iż kandydat zostanie wylosowany jako jeden z najbardziej atrakcyjnych.
Osoby, które są zainteresowane nowym programem, powinny jak najszybciej udać się na egzamin z języka angielskiego. Warto też już teraz zająć się ewaluacją swojego dyplomu lub świadectwa pracy, gdyż jest to istotne i brane pod uwagę przy losowaniu kandydatury na pobyt stały.
Program nie spotyka się z dużą dozą entuzjazmu ani wśród nas, doradców imigracyjnych, ani wśród potencjalnych imigrantów i osób zainteresowanych pobytem stałym w programach ekonomicznych. Niestety, nikt z nas nie ma wpływu na to, jakie prawo obecnie obowiązuje, i aby skorzystać z szansy pozostania w Kanadzie na stałe, to jest jedna z obowiązujących opcji.
Przypominam, że osoby ubiegające się w innych programach nie muszą skorzystać z systemu Express Entry.
Izabela Embalo
doradca imigracyjny – Kanada
Osoby zainteresowane imigracją do Kanady, wizą pracy, studiów, przedłużeniem pobytu czasowego, prosimy o kontakt: 416-515-2022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..