Inne działy
Kategorie potomne
Okładki (362)
Na pierwszych stronach naszego tygodnika. W poprzednich wydaniach Gońca.
Zobacz artykuły...Poczta Gońca (382)
Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.
Zobacz artykuły...Demonstracja w obronie polskiej suwerenności - Ottawa 23 stycznia 2016
Napisał Andrzej KumorW sobotę 23 stycznia odbyły się demonstracja i marsz protestacyjny w Ottawie w związku z bezprecedensową ingerencją Unii Europejskiej i Niemiec w polskie życie polityczne. Kilkaset osób najpierw protestowało przed przedstawicielstwem Unii Europejskiej w Ottawie, a następnie przeszło ulicami przed ambasadę RFN, gdzie kontynuowano protest. Demonstrację zorganizował ottawski Klub Gazety Polskiej. Pogoda dopisała choć było mroźno - minus 17 stopni. Wkrótce pełna relacja.
Galeria zdjęć - FOTOREPORTAŻ - zobacz TUTAJ
http://www.goniec24.com/wiadomosci-kanadyjskie-mobile/itemlist/category/29-inne-dzialy?start=5068#sigProId9b35314be9
200 lat zakonu oblatów - Bankiet w Brampton
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakFotoreportaż z bankietu z okazji 200. rocznicy założenia zakonu Misjinarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, który odbył się w Brampton 21 stycznia 2016 roku. Relacja wkrótce!
http://www.goniec24.com/wiadomosci-kanadyjskie-mobile/itemlist/category/29-inne-dzialy?start=5068#sigProId13a8938511
Cztery osoby zastrzelone w szkole w Saskatchewanie
Napisał Andrzej KumorCztery osoby zginęły a znaczna liczba jest ranna w rezultacie strzelaniny w miejscowości LaRoche w północnym Saskatchewanie, 500 km na północny zachód od Prince Albert. W LaLoche mieszka ok. 3000 osób.
-Nie ma obecnie żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego - zapewniała w piątek wieczorem w Reginie starsza rangą funkcjonariuszka RCMP Saskatchewanu superintendent Maureen Levy i dodała, że mężczyzna podejrzewany o sprawstwo jest w areszcie. Levy podała, że śledztwo koncentruje się na dwóch lokalizacjach, z których jedna to miejscowa szkoła średnia.
Z relacji świadków wynika, że około południa sprawca otworzył ogień na zewnątrz i wewnątrz szkoły. RCMP podała, że otrzymała zgłoszenie ok 1.00 po południu i 45 minut później podejrzany był w areszcie.
Nie mamy pojęcia dlaczego to się stało, jak to się stało i co konkretnie się stało - przyznał burmistrz La Loche Kevin Janvier. - To coś, co nigdy nie powinno się zdarzyć.
W krótkim oświadczeniu z Davos premier Justin Trudeau stwierdza, że jest to "najgorszy koszmar każdego rodzica" - "wszyscy w całym kraju łączymy się w bólu z rodzinami i wszystkimi mieszkańcami". Trudeau podziękował również służbom ratunkowym, za szybką i odważną reakcję w tym tragicznym dniu.
Wybiegłem przed szkołę - opowiada Noel Desjarlais, uczeń klasy 10, było mnóstwo krzyków, zanim się wydostałem słyszałme 6 - 7 strzałów, ale mogło ich być więcej potem.
Ok. 1.35 po południu do la Loche skierowano ambulans powietrzny
Nie należy myśleć, że likwidację ofiar na sucho OUN praktykowała tylko w stosunku do Ukraińców. Jak okazało się na przykładzie W. Łobodzińskiego i jego rodziny, z polską ludnością Kresów postępowano tak samo, chociaż wydawało się, że powinno być inaczej. Dlaczego ounowcy mieliby się ograniczać, zabijając
swoich wrogów? Mokra robota z propagandowymi trupami znacznie lepiej oddziaływałaby na Polaków, żeby zachęcić ich do masowego opuszczania zachodniej Ukrainy. Niemniej jednak ciała Polaków ounowcy próbowali ukryć przed ludnością i odpowiednim do tego miejscem ponownie okazały się właśnie studnie. I tak, 30 sierpnia 1943 roku w rejonie lubomelskim obwodu wołyńskiego został dokonany napad bojówkarzy ze związku grup UPA "Zawichost", kierowanego przez Jurija Stelmaszczuka ("Rudego"), dowódcę Okręgu Wojskowego UPA "Tur", na sympatyków Ukraińców i na polską ludność wsi Ostrówki i Wola Ostrowiecka.
W ciągu kilku godzin zabili ponad 1000 bezbronnych wieśniaków; w Ostrówkach 469, a w Woli Ostrowieckiej 569. Mienie pozostałe po zamordowanych splądrowano, spalono budynki, zginął również tutejszy ksiądz i spalono kościół. W rezultacie Ostrówki i Wola Ostrowiecka zostały starte z powierzchni ziemi. Dzisiaj na ich miejscu znajdują się pola i pastwiska. W dniach 17–22 sierpnia 1992 roku staraniem Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej w Lublinie została przeprowadzona ekshumacja zwłok z dwóch masowych grobów na terenie dawnych wsi polskich. W procesie ekshumacji wykazano, że ludzi mordowano siekierami, dębowymi pałkami, młotami, a także przy pomocy broni palnej. Obok grobów znaleziono zasypaną kamieniami i ziemią studnię. Podczas dokonywania wykopu na głębokości 1,5 m natknięto się na zarysy starego tunelu, poniżej, na głębokości 1,8 m znaleziono belki konstrukcyjne obudowy. Tunel poszerzono i pogłębiono do odsłonięcia całego obwodu obudowy studni. Z niej zdjęto częściowo zwęglone fragmenty płyty okładziny z drewna, odpadłe deski obudowy i zwęglonej słomy, z której czuć było charakterystyczny zapach spalenizny. Kiedy głębokość wykopu osiągnęła 2,2 m, z mułu wydobyto pierwsze ludzkie kości i czaszkę. Podczas gdy kości ze wspólnej mogiły były bez osłony i miejscami uległy silnej erozji, kości podniesione ze studni były czarne, ciężkie, nie nosiły śladów erozji i tworzyły prawie kompletny szkielet.
Family Responsibility Office i praktyczne aspekty alimentacji
Napisane przez Monika Curyk Alimenty, zarówno na dzieci jak i na małżonka, z reguły płacone są w oparciu o umowę separacyjną (Separation Agreement) lub decyzję sądową (court order).
Tak długo, jak rodzic zobowiązany do płacenia wywiązuje się ze swoich zobowiązań, kwestia egzekwowania płatności nie istnieje. Co jednak zrobić, gdy rodzic odmawia płacenia?
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, jaka jest podstawa prawna płacenia alimentów. Jeżeli alimenty płacone są w oparciu o umowę separacyjną, to umowa taka musi być złożona w sądzie (filed with the court) przed podjęciem jakichkolwiek kroków zmierzających do egzekwowania płatności. Umowa złożona w sądzie nabiera cech decyzji sądowej i płatności mogą być egzekwowane w taki sam sposób, jak alimenty płacone w oparciu o decyzję sądową.
Warto w tym momencie wspomnieć, że z oczywistych powodów, umowa zawarta ustnie nie może być złożona w sądzie. W praktyce oznacza to, że egzekwowanie płatności opartych na umowie ustnej nie jest możliwe, nawet jeżeli rodzic lub współmałżonek przez jakiś czas wywiązywali się z płatności zgodnie z warunkami ustnej umowy. Jedyną możliwością wyegzekwowania alimentacji przy braku spisanej umowy, jest złożenie w sądzie aplikacji o alimentację i uzyskanie decyzji sądowej.
Listy z nr. 4/2016
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Dla dzieci
Napisane przez Aleksander ŁośKiedy rodzice podejmują decyzję o emigracji, często używają argumentu, że robią to dla lepszej przyszłości swoich dzieci. W większości przypadków te zapewnienia i nadzieje stają się realne, kiedy przybywa się z kraju biedniejszego do bogatszego, kiedy sami rodzice, przynajmniej częściowo, się zrealizują, w tym odniosą sukces ekonomiczny. Bywa jednak tak, że emigracja rozluźnia więzy dzieci z rodzicami, kiedy rodzice tracą w oczach dzieci autorytet, bo nie radzą sobie z językiem, możliwościami uzyskania dobrej pracy, zapewnienia standardu życia otoczenia. Najtragiczniejsze są jednak przypadki, kiedy po latach pobytu za granicą, trzeba z dziećmi wracać do kraju.
Z pierwszym takim przypadkiem spotkałem się w Szwajcarii. Młodzi, dynamiczni ludzie radzili sobie świetnie po ucieczce z Polski z dwoma małymi synkami. Oboje pracowali, a dzieci "szprechały" nie tylko w szkole, ale również porozumiewały się w miejscowym dialekcie z dziećmi rdzennych Szwajcarów. Z Polski nadeszły informacje o zmianach ustrojowych, demokratyzacji, a więc władze szwajcarskie, po trzech latach pobytu tej rodziny polskiej w ich kraju, zażądały, aby wrócili oni do Polski. Udało im się ostateczną decyzję trochę odwlec i w tym czasie uzyskali, dosłownie w ostatniej chwili przed wydaleniem do Polski, sponsorstwo jednego z Kościołów protestanckich z Kanady. Niby się udało, ale dzieci, które ukończyły już kilka klas w szkole szwajcarskiej, musiały zaczynać edukację w kolejnym języku.
Bywają samochody nudne, ale bywają i intrygujące. Jeśli ktoś chce być pozytywnie zaskoczony w tym roku, powinien poczekać na forda focusa...
Auto to niezwykłe. Oczywiście chodzi mi o wersję RS, czyli rallye-sport), wyposażoną w przeflancowany z mustanga 345-konny silnik EcoBoost o pojemności 2,3 litra. 39-konny wzrost mocy w porównaniu z mustangiem uzyskano przez lepsze głowice cylindrów, turbo, optymalizację zasysania powietrza i wydechu. Wszystko to pozwala RS rozpędzać się do 100 km/h w czasie 4,7 sekundy. Prędkość maksymalna na torze to 267 km/h, moment zamachowy – 350 stopo-funtów.
W 2016 roku Ford zaoferuje fanom trzy modele high performance – oprócz RS również F-150 raptor i zaprojektowany od podstaw ford GT. RS jest jednym z 12 modeli "performance", które koncern chce do 2020 roku wprowadzić do salonów sprzedaży.
Szczur skinął mi głową i wesoło błysnął oczami. A trochę później powiedział:
– Wiesz, co wymyśliłem?
Pytająco spojrzałem mu w oczy.
– ...Pójdziemy jutro we trzech na zaręczyny Feli... Co?... Nie spodziewają się takich gości. Sama śmietanka będzie. A tu my wpadniemy i składamy życzenia "wesołego alleluja dla panienki i dla chołuja!"... Co wy na to?
– Dawaj! – rzekł wesoło Grabarz. – Pierwsza kategoria!
– Dawaj! – krzyknąłem i ja.
Opanowała mnie złość, gotów byłem do każdej, nawet najdzikszej awantury. Piłem dużo. Potem, gdy koledzy usnęli, długo leżałem nie mogąc zmrużyć oczu.
Nazajutrz, późnym wieczorem, udaliśmy się do miasteczka. Do mieszkania Weblinów był łatwy dostęp ze wszystkich stron. Przeleźliśmy przez kilka parkanów i znaleźliśmy się w ogrodzie. Stąd można było wygodnie obserwować cały ruch w domu i na podwórku.
Dorsze zimą
Kto chciałby spróbować czegoś innego niż tylko łowienia zimą na Simcoe blisko domu oto miejsce, które warto mieć na rozładzie – Rzeka Św. Anny w Quebecu.
W Quebecu dorsze można łowić spod lodu na rzece Sainte-Anne River, która jest dopływem rzeki św. Wawrzyńca i znajduje się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Montrealem i Quebec City. Historia zaczęła się w 1938 r. od lokalnego sprzedawcy, który poszedł na zamarzniętą rzekę po bryły lodu. Lód pakował do pojemników i używał następnie do trzymania mięsa w chłodzie. Pewnego razu pod lodem zuważył małego dorsza, co szybko rozbiegło się w okolicy i wkrótce na lodzie pojawili się wędkarze i domki. Zimą drogi bywały nieprzejezdne i na dorsze ludzie przyjeżdzali pociągem lub saniami konnymi.
Miejsce stało się ogromnie popularne. W latach 1950–60 na lodzie było 1200 małych domków. W latch 80., niektóre domki mogły pomieścić nawet 25 – 30 wędkarzy. Każdego roku zimowe łowienia dorszy atlantyckich, ściąga na Sainte-Anne River 80-100 tys. turystów. Na dorsze Sainte-Anne przyjżdżają z całego świata, gdzie oprócz łowienia czekają na nich również inne atrakcje – festiwal na lodzie, gry i zabawy.
Aż 800 milionów małych dorszy wchodzi do rzeki Sainte-Anne pod koniec grudnia. Na łowienie nie ma limitu i nie trzeba pozwoleń. Ludzie łowią po 200, 300 i 500 ryb. Ryby mają długośc pomiędzy 15-35 cm. Koszt wynjęcia domku wynosi 28 dol. od dorosłej osoby w weekend, w tygodniu 25 dol. Są też zniżki dla dzieci. Ze względu na ogromną popularność wskazana jest rezerwacja.
Lód na Simcoe
W tym tygodniu na dobre rozpoczęło się łowienie na lodzie na południu Cook's Bay. W czwartek grubość lodu na zatoce wahała się pomiędzy 4 a 6 cali. Na lodzie panują dobre warunki do chodzenia, ale na butach przydają się kolce.
W poniedziałek na wysokości Gilford, niedaleko od brzegu, lód zarwał się pod pojazdem atv. Na szczęście kierowcy nic się nie stało, a maszynę udało się wydobyć.
W środę, 20 stycznia, w poważnych tarapatach znalazł się 73-letni mężczyzna, który wszedł na lód w okolicy Roches Point i zmierzał w kierunku Snake Island. W odległości 50 metrów od wyspy znalazł się w wodzie. Pechowiec został wyciągnięty przez służby ratownicze z Georginy.
Jak na razie ice fishing na Simcoe ogranicza się do Cook's Bay, Virginia Beach i okolic Port Bolster, gdzie wędkarze łowią przede wszystkim okonie, śledzie i czasami szczupaki. Pozostałe obszary jeziora mają nieprzewidywalną grubość lodu.
Perchin for MS
Błyskawicznie znikają wolne miejsca na podlodowe zawody Perchin for MS, które zaplanowane są na sobotę, 5 marca, na jeziorze Simcoe.
Kilka dni temu z powodów technicznych rejestracja online nie działała przez około 2 godz. i kilka drużyn miało kłopoty z dokonaniem płatności.
Obecnie wszystko już działa. Rejestracja na zawody zostanie zamknięta, jeśli na liście startowej będzie 250 drużyn.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na aukcje, jakie rozpoczęły się w tym tygodniu na stronie www.perchinforms.com.