Kwiecień plecień wciąż przeplata
trochę zimy, trochę lata
Z czterech pór roku czas, gdy natura budzi się do życia po zimowych zawieruchach, jest chyba najprzyjemniejszy. Chociaż ostatnia zima była w Toronto łagodna, ale jednak i ona spowodowała różne trudności, zwłaszcza w transporcie po oblodzonych drogach. Zerwały się tu i tam linie energetyczne, bo ciepłe i chłodniejsze masy powietrza lubią się gwałtownie przemieszczać. Cóż robić - taka ich natura. A natura lubi zmiany.
Tak się składa, że nasza stara Ojczyzna Polska i nowa Kanada przeżywają pory roku w tym samym czasie, a i polityka w obu krajach wykazuje pewne podobieństwa. Ale są i różnice. Dzisiaj u nas np. ostry, zimny wiatr każe się opatulać w swetry i ciepłe kurtki, a w Polsce ludzie już spacerują na letniaka. Ale za parę dni może być akurat odwrotnie. Takoż i w polityce.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!