Zauważyłam, że depresja dopada kobiety zawodowo czynne, które idą na emeryturę zasłużoną. Dopada też te, które nie pracowały, ale wyżywały się np. w sporcie. Nie mogą już grać np. w tenisa i uważają, że nie przedstawiają sobą już żadnej wartości. Innych wartości jakoś nie umieją znaleźć w życiu.
Żeby np. spokojnie sobie krzyżówki rozwiązywać albo zainteresować się tym, co robią wnuki.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!