Metafora o skrzydłach motyla powodująca niezwykłe zmiany na drugim końcu świata dowodzi, że nasze pole refleksji jest niezbadane; historia świata może być mała i wielka jednocześnie. Najlepiej zacząć od małej, czyli od początków.
Prehistorię znamy z legend, archeologii, religii... Nowe pokolenia tracą kontakt z przeszłością i budzą się do innych snów... Splot wpływów doprowadził do rozkwitów judaizmu, chrześcijaństwa, islamu... Może należy zacząć obserwację Historii od religii. Prześladowanie chrześcijan zakończyło się triumfem chrześcijan, zaś diaspora przyniosła własne komplikacje.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!