Poniedziałek, to będzie dla mnie ważny dzień. Umówiłam się w tej szkole. Nie wiem, czy nie za wysokie progi… może będę tam uczyć.
Ale lepszej Polki by nie mieli. Wielu uczniów, którzy przychodzili na korepetycje, nauczyłam matematyki. Pokazałam im, że jest ona łatwa. Bo tak jest. Trudniejsza jest chemia, fizyka. Matma to podstawa, więc musi być łatwa.
Ale uczyć matematyki po niemiecku... to jest trudniej. W dodatku grupę uczniów, których mama wygania na korki.
Powinno się sprawdzić te polskie firmy. Jakie mają zarobki. Jaki procent biorą dla siebie. Jak będę tak pisała, to pracy nie znajdę... w tych polskich firmach.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!