W Ottawie powstanie wielki, reprezentacyjny pomnik: "Ofiarom komunizmu". Ogłoszony został konkurs na jego projekt, zawiązał się odpowiedni komitet. Zbieraniem funduszy nie tylko na powstanie, ale i utrzymanie tego monumentu żywo zainteresowane są wszystkie grupy etniczne w Kanadzie, które były dotknięte zarazą komunizmu. Rząd federalny Kanady popiera akcję i obiecał dać kwotę wyrównawczą.
Nie wszyscy wiedzą, że w Scarborough, w malowniczym czeskim ośrodku nazwanym Masaryk Town, wśród rozległej zieleni parkowej, czescy emigranci wznieśli już ponad 20 lat temu nieduży, ale znamienny i wyrazisty pomnik nagiego człowieka, przykutego do sierpa i młota jak do krzyża. A pod nim napis: "Ofiarom komunizmu". Bo też mały czeski kraj miał ich szczególnie dużo. Dziś przedstawiamy jedną z nich – Miladę Horakovą. Należy ona do 140 tysięcy uwięzionych i 8 tys. straconych na początku lat 50. w byłej Czechosłowacji.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!