farolwebad1

A+ A A-

Widnokręgi: Przełożenia proste

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

ligezaDlaczego Hitler przegrał wojnę? Bo Niemców bomby przekonały do pacyfizmu. A dlaczego wojnę rozpoczął? Bo większość przyszłych pacyfistów go wspierała. To są bardzo proste przełożenia.
To znaczy większość niemieckich nazistów wspierała Hitlera. Właściwie wszyscy niemieccy naziści go wspierali. Nie dziwota: nikt tak dobrze nie przerabiał Niemców na nazistów, co Hitler. Następnie zaś nazistów na pacyfistów i antyfaszystów, co również należy dodać. Koniecznie. Zresztą bądźmy precyzyjni w etykietowaniu: najpierw Hitler przerabiał Niemców na narodowych socjalistów, a dopiero potem na pacyfistów i antyfaszystów. Kiedyś, kiedyś, pod amerykańską bombą i sowieckim onucem, czy tam pod onucem i bagnetem, o tego rodzaju przeobrażenie było równie łatwo, co dzisiaj nad Wisłą – dygresja będzie – co dzisiaj nad Wisłą o zamianę składowiska śmieci w złoże gazo- i roponośne. Przy czym wspominając o nośności myślę o pieniądzach dla dzierżawców i ich konfratrów, nie o smrodzie. Smród, a i kłopot niemały, został dla nas, którzy śmieciowiskami pozwoliliśmy przysypać się w Polsce jak dzieci z grupy młodszej piaskiem w piaskownicy, koniec dygresji.
Wracając do tematu głównego: dopiero potem marksizm kulturowy postanowił przerobić faszystów na nazistów. Tak to chyba było? Czy to może nie marksizm tylko panowie z Mossadu do spółki z marksistami? Czy tam z neomarksistami? Bo różnie mówią. Kto tam w końcu tych Niemców przerabiał na nie-Niemców, co, panowie? Pogubić się można. Zastanawiam się, jak ci współcześni to wszystko wytrzymują i dochodzę do wniosku, że nie wytrzymują, i że nawet nie muszą, bo to wszystko są bajki dla naiwnych Polaczków – zapominających, że Niemcy zawsze pozostają sobą, modyfikują jedynie metody postępowania, krój mundurów oraz kaliber pocisków.
Ale idźmy dalej. Oto moja ulubiona teoria antropologiczna głos, że kwestia zaskakującej podatności Polaków współczesnych na wysysanie z nich polskości, bo o tym dziś mowa, to efekt wielu dekad tresury medialnej “made by” ITI plus Agora, obecnie zaś tresury podtrzymującej, wdrażanej “temi samemi ręcami”. I powtórzę, to również są przełożenia bardzo proste. Faktycznie bowiem człowiek, Polak w szczególności, jedynie wyjątkowo rodzi się durniem, ale można z nim, to znaczy z człowiekiem, zrobić cokolwiek. Co tylko zamarzy się łbom zakutym w postęp i nowoczesność. Wszystko, literalnie, można. Dajmy na to: można zbudować z nim to i owo, ale można też przy jego współudziale to i owo do samej skały spopielić. Europę, weźmy. Czy tam świat.
Do owego spopielania wystarczy starannie dobrać odpowiednie emocje, wypełnić nimi ludzkie głowy, a następnie długo i konsekwentnie człowiekiem potrząsać, potrząsać i potrząsać. I jeszcze trochę. I znowu. Do skutku. Przy czym, co mnie osobiście wydaje się najbardziej intrygujące, ledwie przed paruset laty w celu właściwego potrząsania człowiekiem przydawał się skórzany bat, zaś w celu dyscyplinowania, co jakiś czas trzeba było nawet zatłuc paru nieszczęśników publicznie. Na śmierć. Czy tam na śmierć rozsiekać. Dziś do potrząsania człowiekiem służy telewizor, a do dyscyplinowania ideały w sferze metafizycznej, zaś kredyt bankowy plus bicz stóp procentowych w sferze materialnej. Operacja zachodzi ciszej, odbywa się bezkrwawo, w każdym razie nie widać strumieni, a przecież z takim samym efektem następuje, co poprzednio. Majstersztyk, jak gdyby.
Tak czy owak i do roztrząsania, czy tam do potrząsania, ideały wydają się ważne. Więcej. “Ideały traktujemy śmiertelnie poważnie” – powiedział premier Morawiecki, nie pomnę już przy jakiej okazji. Premier zdaje się przy każdej okazji powtarza mniej więcej to samo, używając jednakowoż różnych słów. Całkiem jak prezydent nasz, pan Duda. Czy tam nasz pan, prezydent. Więc.
Więc “Dobra zmiana” (czego, przepraszam, na co?) usłyszała żart o ideałach, a że zaraz ogarnęła, że to na poważnie, westchnęła sobie nielekko, a następnie postanowiła umrzeć z rozpaczy. W końcu jak długo można kiwać głową ze zrozumieniem i cieszyć się, że choć pośladki obite od kopniaków, to przecież moralne zwycięstwo zostaje przy nas?
No, długo można, rzeczywiście. Tymczasem całkiem niedawno (12. kwietnia) izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swojej stronie facebookowej (w wersji prowadzonej w języku arabskim), napisało, że “Polska przoduje wśród krajów europejskich w zgładzeniu największej liczby Żydów – trzech milionów, co stanowi więcej niż 90% Żydów, którzy tam mieszkali”. Na co Marek Jakubiak, rozsierdzony nie na żarty senator Prawa i Sprawiedliwości, warknął: “I jak nie być antysemitą?”.
Nie wiem, jak nie być. Ale może pora najwyższa, żebyśmy w końcu przestali się starać? To są naprawdę proste przełożenia.

Krzysztof Ligęza
Kontakt z autorem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Więcej w tej kategorii: « We własnych dłoniach
Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.