A+ A A-
piątek, 28 sierpień 2015 15:47

Spotkanie na otwarcie Canadian Exhibition

W piątek, 21 sierpnia, jak co roku zresztą, zostało otwarte Canadian National Exhibition. Następnego dnia w centrum Exhibition, w International Pavilion, odbyło się spotkanie członków Rady Mediów Etnicznych.

Zaproszonym gościem był były szef policji torontońskiej pan Bill Blair i były ontaryjski minister do spraw wielokulturowości pan Tony Ruprecht. Pan Bill Blair będzie w nadchodzących wyborach do sejmu Kanady kandydował z ramienia Partii Liberalnej w okręgu Scarborough Southwest. Były i zdjęcia, i sprawne krótkie przemówienia. Pan Bill Blair zaprezentował się dosyć dobrze. Nie jest gadułą. Jest konkretny. Bill Blair zdaje się być dobrym dodatkiem do Partii Liberalnej, która, jak się wydaje, od czasu odejścia z przywództwa tej partii Jeana Chretiena przeżywa intelektualny kryzys.

Opublikowano w Teksty
piątek, 28 sierpień 2015 15:43

"O N I''

zaleskiPewien mądry badacz stosunków społecznych powiedział: "Rząd państwa pozbawiony kontroli społecznej jest rządem totalitarnym. A państwo takie przybiera formę państwa autorytatywnego, bezkompromisowego, niebiorącego pod uwagę oczekiwań społecznych. I do takiej formy zarządzania doszły kolejne rządy Kanady i Polski.

W każdym z nich administracja rządowa stosuje różniące się formy zarządzania, ale zmierzające do objęcia zupełną kontrolą ludności na każdym szczeblu. Rozbiło to społeczeństwo na dwie grupy. Uprzywilejowaną grupę pracowników państwowych i grupę wytwarzającą dochód narodowy, czyli pracującą w takich działach gospodarki, jak przemysł wydobywczy, rolniczy, energetyczny, transport lądowy i morski, budownictwo, produkcja, przemysł leśny, eksport, handel i dystrybucja wytworzonych dóbr.

Opublikowano w Teksty

W sobotę, 22 sierpnia, ruszyło biuro wyborcze Władysława Lizonia, który jest kandydatem Partii Konserwatywnej w okręgu Mississauga-East Cooksville. Podobnie jak w poprzednich wyborach, kontrkandydatem Polaka jest znany polityk liberalny Peter Fonseca. W 2011 roku Lizoń wygrał z nim 676 głosami (18796 do 18120).

Jest więc rzeczą oczywistą, że w tym roku walka będzie zacięta. Władysław Lizoń potrzebuje naszego poparcia. Głosując na niego, głosujemy na siebie, ponieważ pokazujemy zdolność polonijnego środowiska do mobilizacji politycznej. A każdy głos się liczy, bo w ordynacji większościowej o zwycięstwie może zadecydować nawet dziesięć osób.

Opublikowano w Życie polonijne
piątek, 28 sierpień 2015 15:29

POLSKA, GEOPOLITYKA I NOWY REALIZM (cz. 1)

Wojna jest ojcem wszechrzeczy – Heraklit

I. P O Ż O G A

Połowa drugiej dekady XXI wieku, to okres rosnącej ekspansji globalnego chaosu. Jesteśmy świadkami wykuwania nowego ładu planetarnego, charakteryzującego się dekonstrukcją dotychczasowego porządku światowego, destabilizacją środowiska bezpieczeństwa w wielu regionach oraz złożoną i przemyślaną grą wielu podmiotów, której celem jest dominacja jednego suprematora nad innymi graczami. Ten czas przyspieszającej zmiany, zwiększenia labilności układu sił na świecie oznacza dla słabych podmiotów jeszcze głębszą desuwerenizację lub – w nieodległej perspektywie – całkowitą waporyzację ich samodzielności strategicznej.

Opublikowano w Teksty
piątek, 28 sierpień 2015 15:23

Wołyń: przebaczać czy mścić?

ligezaNajmocniej przepraszam, ale chyba nie rozumiem pytania. Znaczy co? Z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe, czy jak to tam szło? Było, minęło? Kości pomordowanych nie szukać? Wstecz nie spoglądać? Dołami niepamięci myśli sobie nie zaprzątać? Czy jak?

Raczej wprost przeciwnie. To znaczy nie przebaczać i nie zapominać. Odmawiać różaniec w intencji. Flagi na dachach i balkonach eksponować. Znicze na parapetach palić. Doły zapomniane odnajdywać. Morderców z imienia i nazwiska wskazywać. Groby kopać i święcić, kości w święte groby kłaść, tablice nagrobne wykuwać, wieńce ustawiać, pomniki wznosić. Znicze z parapetów między krzyże nagrobne nieść.

Opublikowano w Teksty
piątek, 28 sierpień 2015 15:16

Test na inteligencję NATO

NiemczykJanuszKiedy od ponad dwu lat włączam europejskie kanały TV, to co widzę? Widzę tysiące emigrantów, którzy płyną z wybrzeży Libii. Większość z nich jest ratowana przez statki włoskie. Setki z nich nie dopływają do brzegów Sycylii czy Lampedusy i toną jednak w Morzu Śródziemnym.

Inne ujęcie i tysiące emigrantów ląduje na greckiej wyspie Kos. Interweniuje ONZ i przysyła pieniądze na pomoc dla emigrantów.
Inne ujęcie i widzę, jak tysiące emigrantów forsuje granicę grecko-macedońską, po to by dostać się na pociągi, które przewiozą ich do Niemiec.
Inne ujęcie i widzę, jak uchodźcy z krajów Afryki Północnej, którym udało się już przedostać do Francji, próbują dotrzeć do Anglii. Takie informacje mamy od z górą dwu lat. Fale emigrantów pochodzą z Iraku, Afganistanu, Syrii, to są ci, którzy z Turcji i Syrii dostali się do Grecji, żeby później przedostać się do Niemiec.

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 sierpień 2015 15:48

Gwiazdy w oczach

kumorW rozmowach na temat Polski często padają słowa: "trzeba było", "należało" itp., opisujące to, co trzeba było zrobić, "aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej". Problem tego ujęcia jest taki, że rzeczywiście, "gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem", ale alternatywna wizja przebiegu wypadków pomija zasadniczy problem. Nie było komu!

W Polsce nie było patriotycznego środowiska, zdolnego do skutecznej akcji politycznej, a nawet przedstawienia sensownego programu gospodarczego.
Interesy zewnętrzne zainteresowane wyeliminowaniem Polski, jako potencjalnego gracza regionalnego, natrafiały w naszym kraju na bezwolną masę ogłupionych Polaków, nierozumiejących mechanizmów świata, poruszających się w głębokim matriksie stereotypów na temat najprostszych politycznych interakcji. Z drugiej strony, ludzie, którzy rozumieli, jak się sprawy mają, nie byli patriotami, nie zależało im na stworzeniu jakiegokolwiek sensownego bytu państwowego; zależało im na podłączeniu do głównych nurtów szabru.

Opublikowano w Andrzej Kumor
piątek, 21 sierpień 2015 14:49

Chiński przegląd wojsk

BB-autorW Chinach odbędzie się wkrótce parada, jakiej świat dawno nie widział. 3 września Pekin świętował będzie 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej.

W dniu tym zamknięte będą lotniska, a nad głowami ludzi nie przefrunie nawet jeden cywilny dron. Na placach i ulicach stanie 2,8 mln donic na kwiaty. Z trybuny przemówi prezydent Xi Jinping, przed którym przemaszerują setki wojsk wszystkich typów, przejadą czołgi i rakiety. Będzie to pierwszy taki jego występ, odkąd w 2012 r. objął władzę, i pierwsza tych rozmiarów parada od roku 2009. Zaledwie 15. w historii komunistycznych Chin.

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 sierpień 2015 14:43

Ludzie pracy mają dość biedy

tyminskiZnane powiedzenie, że ryba psuje się od głowy, jest adekwatne do sytuacji w USA, gdzie ludzie mają dość biedy. "American dream" już nie istnieje z powodu akumulacji kapitału przez jeden procent ludności, który co roku bogaci się kosztem uboższych obywateli.

Większość społeczeństwa ma jednak głosy wyborcze i teraz Amerykanie masowo wspierają swoich "lewicowych" przedstawicieli. Jest to smutna wiadomość dla wszelkiej maści korwinistów, libertarian i przedstawicieli ekstremalnej prawicy. Zachodnia Europa nie ma tego problemu, ponieważ mimo zastoju gospodarczego ludzie pracy mają duże zabezpieczenia socjalne gwarantowane przez prawo. Jest to ewidentne zwłaszcza we Francji, w Anglii i Niemczech.

Opublikowano w Teksty
poniedziałek, 17 sierpień 2015 00:41

Szlachecki problem

kumorPolskim nieszczęściem była liczna szlachta. To właśnie ten specyficzny rys polskiego rozwoju sprawił, że mieliśmy słabe królestwo, nie było armii, nie rozwinęło się polskie mieszczaństwo, Żydzi, którymi szlachcice się wysługiwali, zmonopolizowali ważne sfery życia gospodarczego, a chłopów z niewolnictwa pańszczyzny uwalniali zaborcy.

Szlacheckie mity w sposób decydujący przeniosły się na polską inteligencję (zazwyczaj zdeklasowaną szlachtę) powodując jej kuriozalną mentalność polityczną i paraliżując narodowe działanie. Te "szlacheckie" zaszłości widać i dzisiaj w postawach licznych Polaków po "akowskiej" stronie elit. (Elity dzisiejszej Polski wywodzą się z dwóch przedszkoli; akowskiego i ubeckiego).

Opublikowano w Andrzej Kumor
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.